Miało być tak szybkie 3-0 ewentualnie 3-1 i odpoczywamy czekając na przeciwnika którzy będą się wykrwawiać, tym czasem to King ograł Legię 3-1 i czeka na nas lub Spójnie. Jak to mowił K Górski dopóki piłka w grze to wszystko możliwe, ale czy uważacie że jeśli pokonamy Spójnie to pokonamy Kinga? Frasun tego nie udźwignie!!!
Po dzisiejszych meczach PO,...
Szczecin gratulacje i myślę, że tytuł obronią! Podstawą wygranej z L DRUŻYNA!
A w finale mimo wszystko z Treflem (jedynie jeśli jutro Stal wygra we Wrocławiu to Stal w finale)
Odpowiedź na wpis #1387728 (Rail). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Z dwiema rzeczami się zgadzam z Tobą z jedną nie.
-Zgadzam się z tym że jeszcze może być pięknie i podtrzymuje mimo wszystko to ,że możemy być jeszcze mistrzem w tym sezonie ( tak!).
- Zgadzam się też z tym ,że transfer Dimca to był błąd,bo trzeba było szukać centra który rozciąga grę TYM BARDZIEJ ,że mamy zawodników ( Sanders, Kyzlink,Bell) którzy lubią wchodzić pod kosz a i Petrasek atakuje z drugiej linii.Dimcowi centrzy Kinga być może będą skakać po głowie...Oby nie.
- Nie zgadzam się jednak z tym ,że transfer Kyzlinka był chybiony,bo to bardzo pożyteczny gracz ,uniwersalny natomiast źle wykorzystywany.Odnosi się wrażenie że za mało gra nawet bo mamy szeroki skład.On nie zawsze błyśnie w przeciągu tych 10-12 minut czy ilu i trudno się temu dziwić.Tak grają tylko najlepsi.Wchodzą, błyszczą i zostają zawodnikami meczu.Mimo to już mu się to udawało.Wiex trzymajmy za niego kciuki nadal.🤞
Nawet z ciężko grającym Dimcem na pewno będziemy nadal w grze przeciwko Kingowi a w finale wiadomo- wierzę ,że już tego nie oddamy !
Jedyne pocieszenie po dzisiejszym dniu jest takie, że nasz wtorkowy mecz nie będzie na emocjach
Odpowiedź na wpis #1387739 (malutky). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Spokojnie już tylko do wtorku...
Niech spierdala do Gdyni pozorant
Odpowiedź na wpis #1387740 (Pawe0811). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Koszarek, prawdziwy geniusz, który odpala nowa stronę w połowie cwiercifnalu.
Oczywiście wersje beta.
Odpowiedź na wpis #1387739 (malutky). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Bo jeszcze nie przegrał. Tak jak pisałem, jeszcze może być pięknie.
Odpowiedź na wpis #1387736 (POLOMARCO80). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Pewnie sam darles ryja Marszałek, gdy dostawał Laczka MVP finału a potem zdobywał drugie mistrzostwo.
Mazurczak to rozgrywajacy S5 w sile wieku, a Łączka rezerwowy na końcu drogi. Widzisz kurde różnicę???
Porównaj sobie Mazurczaka z Bellem.
Ile razy można!.
Czy jak napisze Frasunkiewicz wypierdalać to będzie przesada???
Sędziowie cipeusze. Po takiej chamówie nic🤔 Koszmarka się boją? 😆
Odpowiedź na wpis #1387728 (Rail). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Zgadza się, pytanie dlaczego Frasunkiewicz nadal pracuje we Włocławku?
Miłoszewski najtrudniejszą przeszkodę do finału ma już za sobą. Teraz albo słabiutka personalnie Spójnia albo druga tura korepetycji trenerskich udzielanych Pomidorowi.
Odpowiedź na wpis #1387735 (Mihailovic). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Pacnął w głowę jednego z asystentów trenera Kinga, po tym popisie nie dostał dyskwalifikacji
Mazurczak 30pkt - prawdziwy generał.
A nie Łączka i 2 pkt na mecz.
Odpowiedź na wpis #1387734 (kamykk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Co zrobił? Holman też jest crazy😀😜
Myślałem, że Vitalovi styki puszczą a tu Holman odpalił
Odpowiedź na wpis #1387728 (Rail). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
U nas nie ma rozgrywającego, to widać od czasu kiedy to oddaliśmy Kubę.. Nam brakuje motoru napędowego, wszyscy to widzieliśmy, poza trenerem.🙄
Sędziowie się w Wawie pogubili
No to klątwa Pucharu Polski trwa nadal
W wawie kibice już wychodzą do domu
Jeszcze może być pięknie, wejdziemy do półfinału i wcale nie jesteśmy skazani na pożarcie w meczach z Kingiem. Ale mój wpis sprzed meczu źle się zestarzał. Byłem przekonany, że to dzisiaj zamkniemy, dlatego powtórzę kilka uwag, które już tu przytaczałem w trakcie sezonu, zwłaszcza po transferach.
Dimac to wielki błąd Franza. W obronie jest atakowany, nie pomaga na bloku, w ataku bezużyteczny, archaiczny. Na dodatek Pomidor zamknął sobie granie ze stretch five. Groves był słabiutki, ale trzeba było szukać centra, który rozciągnie grę, taki był plan. A tak mamy dwóch centrów, których można odpuszczać, łatwiej się nas broni. Granie Petraskiem na C nie wychodzi. Brakuje mu fizyczności.
Nie rozumiem też rotacji, ciągłych zmian, braku stabilizacji. Dodatkowo mam wrażenie, że także z Kyzlinkiem Franz robi dziwne rzeczy. Tak, Czech nie jest tytanem obrony, Franz raz próbował nim wstrząsnąć, wpuszczając w meczu ze Stalówką Wadowskiego, ale teraz w PO? Na takie rzeczy nie ma miejsca, to nie roboty, a ludzie. Kyzlink potrzebuje pewności siebie, wsparcia. Słaby Tomasz da więcej niż Wadoś w formie. Swoim zachowaniem Franz przyznaje sam przed sobą, że przestrzelił oba transfery.
Poza tym nasza gra w ataku pozycyjnym wygląda bardzo topornie. Gramy źle, ale tak jest od kilku sezonów. Taka jest koszykówka Franza, a teraz z nierzucającymi Dimcem, Youngiem i Bellem ta taktyka jest bardziej obnażona.
Nadal jednak wierzę, że półfinał będzie nasz, choć zaczyna to śmierdzieć milicicowym meczem nr 5 z Czarnymi.
Trzeba też przyznać, że ciężko winić trenera za to, że zawodnicy nie trafiają z czystych pozycji za 3. Wpadłoby parę rzutów, byłaby zacięta końcówka.
Kurwa Miłoszewski znów mistrzem...
Odpowiedź na wpis #1387723 (Jackson). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Kluczowe było, że w FEC grało się dwumecze. W dłuższych seriach, gdzie można coś poprawić czy wprowadzić nowe rozwiązania taktyczne, zawsze trener przeciwnika wyciera parkiet naszym Pomidorem.
3mam kciuki za King, a później będzie okazja przekonać się, czy legia jest faworyzowana i zagra w jakimś pucharze, pomimo miejsca poza "4"...
Legia gra jak my - chyba warszawianie będą pierwsi na wakacjach
Trener bez charyzmy i dojścia do głów zawodników w najważniejszej częsci sezonu... Mam wrażenie, że FEC zdobył fuksem, bo zawodnicy wznieśli się na max i nie grali tego co chce!
Odpowiedź na wpis #1387721 (dario12). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Element zaskoczenia we wtorek Wadowki ma grac na 5 play off ma swoje prawa.
Kilka pytań:
1. Dlaczego przegrywając gramy akcje, w których 1 zawodnik kozłuje przez kilkanaście sekund, reszta stoi i po tym czasie zaczynamy grać akcję. Czy tak nie powinny wyglądać akcje gdy wygrywamy, a nie gdy odrabiamy straty?
2. Dlaczego Anwil nie narzuca swojego stylu gry, tylko dopasowuje się do ustawień Spójni (8 drużyna ligi)?
- Sanders biega za Danielsem, Sanders nie atakuje tak jak by mógł
- Sanders jest atakowany, Daniels nie jest atakowany, żeby wymusić na nim przewinienia
- Langowicz - obrona Petraska, Garbacza, Joesara. Czy Langowicz był atakowany wystarczająco?
- Bell nie broni Danielsa - najlepszy obrońca ligi. Może nie jest nalepszy?
3. Dlaczego nie gra Kostrzewski? Za Petraska wchodzi Garbacz i Langowicz od razu z nim gra.
Mi to się marzy w końcu jakiś charyzmatyczny bałkaniec - trener z prawdziwego zdarzenia, a nie wuefista co wiecznie twierdzi, że gracze nie zrealizowali założeń przedmeczowych. Z takim składem to można nie zrealizować założeń w 1-2 meczach na 10, a nie co mecz to samo - gówniana taktyka to i gówno realizują
Dzięki reklamom stać nas na prowadzenie i utrzymanie strony, z której Ty możesz korzystać zupełnie za darmo.
Reklamy na naszej stronie nie są uciążliwe i inwazyjne, dlatego proszę, wyłącz Adblocka lub inne rozszerzenie blokujące reklamy.
Dziękuję!