Czyli co, 1. Stelmet, 2. Start, 3. Anwil?
Odpowiedź na wpis #1154761 (Tajczyk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Ciężko się pogodzić z tym, że złoto zostaje nam decyzją administracyjną odebrane, a nie je w walce tracimy.
Żeby nie te kontuzje to by mi było bardziej żal tego sezonu a tak niech się kończy. Medal jako taka ciekawostka żaden powód do dumy.
Teraz najciekawsze jak klub się rozliczy z zawodnikami sponsorami i czy będzie nowy sezon i z jakim budżetem.
To korvirzłoto zielonki tylko powinno nas bardziej zmotywować w nowym normalnym sezonie znów po prawdziwa koronę sięgnąć.
Odpowiedź na wpis #1154759 (plackiewicz). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Chyba od dwóch. I niepokonani w serii, samych sweepow jednak nie mieliśmy...
Odpowiedź na wpis #1154756 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Niby tak. Ale co tu robić w ten skur...ły czas???
Podywagować chociaż, a jak to mi pozwoli się łatwiej pogodzić z ostatecznym rezultatem to chociaż taka korzyść.
Dodatkowo jesli zloto dla zielonej oznacza premie i pensje do czerwca i tym samym upadek ich gownoklubu - jestem za
Jak ktos ma troche oleju we lbie to i tak bedzie wiedzial ze ten mistrz (nasz czy nie nasz) kake wart, ze paru pajacy sie dowartosciuje to inna sprawa.
W PO niepokonani od 3 lat, a to samo mowi za siebie
# MistrzZsyfem
Odpowiedź na wpis #1154754 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Fajne.
Odpowiedź na wpis #1154751 (Tajczyk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Ale to są cały czas Twoje dywagacje. Tylko tyle.
Odpowiedź na wpis #1154750 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Phil uważam, ze klub nie powinien przyjąć medalu. Zaakceptować klasyfikację końcową, ale nie medal.
Odpowiedź na wpis #1154748 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
No to jest właśnie to. Niby rozwiał. Potem, fakt niezależna od tego wszystkiego co napisałem, kontuzja Jonesa, podkopała znowu tą wiarę bo na przestrzeni sezonu zauważyłem że takie sytuacje wpływają na ten zespół bardzo negatywnie. Traci on wiarę. O ile brak Karolaka który miał mały wpływ na zespół i Moora który jeszcze nie zdążył go wywrzeć, w Pucharze nie były aż tak widoczne, to brak Jonesa nam wrażenie już zasiał w niektórych głowach "nie damy rady" (pewnie w mojej też poniekąd). I ta dezercje może właśnie przez ten pryzmat odbieram, mając na uwadze to że przynaniej jeśli chodzi o PLK takich sytuacji nie było albo o nich nie wiemy (Astoria i Toruń kontrakty rozwiązali i ich Amerykanie aż tak bardzo się na samolot nie spieszyli)
TT nadaje, że będzie ogłoszenie o zakończeniu sezonu i przyznaniu medali. Cóż, trzeba się było tego spodziewać.
W każdym razie wole zdobywać medale niż mieć je przyznane.
Odpowiedź na wpis #1154724 (bared). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Nie ma co się dziwić, że w Lublinie chcą tego medalu skoro czekali na niego 40 lat (na brąz, bo srebra jeszcze nigdy nie zdobyli)
Odpowiedź na wpis #1154747 (Tajczyk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Zwał jak zwał. W takim razie szkoda, że Twoje wątpliwości nie rozwiał PP który pokazał, że nawet nie mając ludzi, którzy by dla nas ginęli bylibyśmy głównym kandydatem do złota.
Odpowiedź na wpis #1154746 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
To nie przesłanki to po prostu wątpliwości. A takie zdarzenia je wzmacniają.
Odpowiedź na wpis #1154744 (Tajczyk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Nasza gra wyglądała w niektórych momentach jakby nie chcieli umierać za Anwil. Pozycja w tabeli i problemy kadrowe też nie napawaly optymizmem. Efekt końcowy każdy zna.
Ja osobiście nigdy nie zaakceptuję przyznawania medali na podstawie takich przesłanek jak napisałeś. Za dużo było przykładów w historii, że można je sobie w buty włożyć.
Odpowiedź na wpis #1154741 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
W sumie to ja tak naprawdę uważam że jeśli tak było to nie powinno to ujrzeć światła dziennego (albo przynajmniej nie teraz). Ta sytuacja podkopuje nasz wizerunek który i tak wszyscy wokół próbują osłabić a tutaj jeszcze sami wtykamy w rękę ten przysłowiowy kij którym można uderzyć psa.
Odpowiedź na wpis #1154742 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Chyba nie. O ile podobienstwem mozna by się doszukiwać na linii Markovic-Milovanovic czy kontuzji w zespole to jednak przedsezonowa bufonada Milicica, fochy Wrotena, nierówna forma Ledo, powtarzające się techniki i dyskwalifikacje, afera z odejściem Milicica, kompromitacje z Treflem Stelmetem i w Lublinie, to zdecydowanie więcej minusów. Z pozytywów owszem dobre mecze w BCL które jednak nic nam nie dały i tylko jedno zwycięstwo więcej niż przed rokiem, czy puchar Polski. W zeszłym sezonie jednak były takie pozytywne impulsy także np zbiórka na Ivana w która pokazała moc czy kontrakt Ignerskiego. Owszem wtedy także można było to napisać jednak przykładając to do oczekiwań których to wcale nie kibice rozbudzili najbardziej to jednak zbyt dużo w tym sezonie było elementów które chyba jednak nie zadziałały.
Odpowiedź na wpis #1154737 (Tajczyk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Pamiętaj, że w obecnej sytuacji moglibyśmy być najlepszym zespołem, ale mieć np. jeden mecz mniej rozegrany i automatycznie spadalibyśmy w tabeli. To nonsens.
Kuriozalnie cieszę się, że nie awansowaliśmy w BCL, bo strasznie szkoda byłoby tego awansu. A złota w PLK żałować nie będę, bo na tym etapie sezonu może ze 2 razy w historii byliśmy liderem. Niech się cieszą w Zielonej ze złota rozdanego przy stoliku, tyle im pozostało po klęskach z ostatnich dwóch sezonów
Odpowiedź na wpis #1154737 (Tajczyk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
W zeszłym sezonie przed PO też byś napisał podobny tekst.
Odpowiedź na wpis #1154737 (Tajczyk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
A czemu to ktos probuje sie czepiac ratujacych zycie, przerazonych w europie, afroamerykanow z getta? Czyz takie rzeczy nie powinny byc zalatwiane na linii klub- agent?
Czy to w koncu nasz klub nie tlumaczyl od zawsze rozwiazujac kontrakty ze z niewolnika nie ma pracownika? Ja bym do sprawy podszedl spokojnie i powstrzymal sie od komentarzy ze strony klubu.
A nadal uwazam ze mistrzostwo powinno byc rozstezygniete na bazie wynikow pucharu polski
https://sportowefakty.wp.pl/koszykowka/875088/koronawirus-a-ebl-anwil-wloclawek-dowe-i-ledo-wyjechali-bez-zgody-klubu
- Dowe i Ledo opuścili klub wcześniej, nawet nie kontaktując się ze mną - mówi Arkadiusz Lewandowski, prezes Anwilu Włocławek. Na razie kontrakty tych zawodników nie zostały rozwiązane. Klub czeka na rozwój wydarzeń.
Z naszych informacji wynika, że Dowe wysłał pożegnalną wiadomość do reszty zespołu, dziękując za kilka miesięcy współpracy. Ledo nie było stać na taki gest, wyjechał całkowicie bez pożegnania - z klubem i kolegami.
- Dowe i Ledo opuścili klub wcześniej, nawet nie kontaktując się ze mną - przyznał Arkadiusz Lewandowski, prezes Anwilu w rozmowie z "Polską Agencją Prasową".
Ledo klasa jakoś nie jestem tym zaskoczony
Odpowiedź na wpis #1154721 (mm). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Dziś minister Szumowski powiedział, że Niemcy inaczej liczą niż w Polsce, być może to samo dotyczy Hiszpanii i stąd taka różnica jak napisał marion.
Odpowiedź na wpis #1154736 (Maciasa88). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Gdyby jako czlowiek byl na wysokim poziomie to nigdy by tu nie zagral... poprostu gralby w duzo lepszych ligach
Odpowiedź na wpis #1154734 (peter88). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Miałem już nic nie pisac ale patrząc na tą sytuację coraz bardziej jestem w stanie zaakceptować złoto dla Zielonej Góry. Odskocza nam w tabeli wszechczasów (gdybyśmy wygrali tytuł w tym sezonie to byśmy ich wyprzedzili) ale trudno, to konsekwencja złych decyzji przed sezonem i tego co działo się w jego trakcie. Pokazuje to tyle że żaden z nich nie chciałby umierać za Anwil i to ich różni od poprzednich ekip. Niestety ten potencjał który był został zmarnowany.
Dzięki reklamom stać nas na prowadzenie i utrzymanie strony, z której Ty możesz korzystać zupełnie za darmo.
Reklamy na naszej stronie nie są uciążliwe i inwazyjne, dlatego proszę, wyłącz Adblocka lub inne rozszerzenie blokujące reklamy.
Dziękuję!