Najnowsze

https://m.sportowefakty.wp.pl/koszykowka/887283/oni-moga-zagrac-w-plk-na-liscie-duze-nazwiska

Tyler Haws - Z naszych informacji wynika, że jego nazwisko znalazło się na liście PGE Spójni Stargard. Trener Jacek Winnicki przygląda się jego kandydaturze. Polski szkoleniowiec szuka zawodnika, który potrafi strzelać z dystansu.

Odpowiedź na wpis #1164706 (Asior). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Od Europy jeszcze trochę odstajemy, ale tylko finansowo
https://twitter.com/jmjaumin/status/1274608096808230912?s=19

Przy naszym budżecie (pojawiały się kwoty około 3 mln$) w wydatkach na drużynę nie odstawalismy w porównaniu z przeciętymi drużynami BCL (budżety około 5 mln$). Różnica jest taka, że takie PAU Orthez nie wydało więcej na pierwszą drużynę niż 40% budzetu. U nas proporcje są co najmniej odwrotne. I tu jest widoczna kultura organizacyjna.

Z drugiej strony bez takiego podejścia nie byłoby szans na wyrównana rywalizację w Europie.

Rozumiem, że do kolegi Biskupa nie przemówiły 2 ostatnie PO, nie licząc tego nie dokończonego ? Cóż.... dla mnie właśnie wtedy ,, drużyna" udowadniała, że jej zespołem. Ale szanuję odmienne poglądy ?.

Odnośnie poniższej dyskusji, w pucharach zawsze warto grać. Mam tylko nadzieję, że nie zostanie olana liga, jak w poprzednim sezonie, bo kto wie czy nie zostanie znowu przerwana w przyszłym.

Będę próżny, ale po ostatnim sezonie, tych wszystkich allejupach granych z autu, mega blokach, meczach z Burgos, AEK-iem, Hapoelem - ekscytowanie się 30 pkt wygranymi nad Gliwicami czy Legią nie przemawia do mnie. Jestem w stanie przyjąć pojedyncze wpadki w RS, jezeli drużyna ma grać jak rowny z równym z dobrymi europejskimi drużynami. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, jak to mówią.
A po RS przychodź play-off, a tam wiadomo zaczynamy grać na poważnie i golimy ....

Odpowiedź na wpis #1164706 (Asior). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Od Europy jeszcze trochę odstajemy, ale tylko finansowo
https://twitter.com/jmjaumin/status/1274608096808230912?s=19

Pisząc to mogliby się wykazać większą starannością bo napisali, że Nymburk jest drużyną niemiecką...

Od Europy jeszcze trochę odstajemy, ale tylko finansowo
https://twitter.com/jmjaumin/status/1274608096808230912?s=19

To tylko taki przykład to nie musi działać dokładnie tak, jednak chęć obecności w Europie była podkreślana niejednokrotnie więc tu nie ma przypadku i nie ma co się zastanawiać nad sensem. Od tego są inni w Anwilu.

Ty jesteś kibicem a Anwil sponsorem. Wasze oczekiwania mogą być rozbieżne.

A ja wymagam, żeby walcowali w Polsce mając największy budżet. Wyników w Europie i tak nikt nie będzie pamiętał bo nie ma co pamiętać natomiast medale już tak.
Definicja walcowali - czubek tabeli od samego początku a nie liczenie, że w PO może narodzi się drużyna ?

Tu wytłumaczone jeszcze raz ;-)

https://youtu.be/by6V5Q9fUgw

Nie wiem czy nasz budżet uwzględnia jakieś wpływy z karnetów i biletów. Jeżeli nie to na szczęście wpływy od sponsorów drastycznie nie spadły. W zeszłym sezonie karnety i bilety szacowaliśmy na ok. 4 mil. Plus kolejka w sklepiku.
Koszty klubu pewnie niewiele można obniżyć, tym samym na zawodników zostaje dużo mniej.
Kurs dolara już trochę znormalniał, ale i tak jest drożej niż rok temu. Pozostaje liczyć, że zawodnicy chociaż po części się dostosują.
Teraz o dodatkowe pieniądze, sponsora będzie trudniej, ale te już można przeznaczyć tylko na zawodników.

Jakoś mnie to nie przekonuje ? chociaż Obajtek ostatnio mówił, że Anwil ma bardziej działać w Europie. Także puchary będą jakoś uzasadniały kasę na sponsoring.

A na co w PL? Wartość dodana może być znikoma tu i tu, ale jednak w EU rozpoznawalność marki jest zerowa. Marketing to nie tylko reklama i wytłumaczenie odbiorcy, co dana firma robi, ale też wbicie do głowy nazwy, znaczka itd

Ogólnie wiemy, że Anwil jest sponsorem, bo ma społeczne zobowiązanie wobec Włocławka, ale jakbym miał czegoś jako Anwil SA wymagać (przy obecnym poziomie budzetu) , to wlasnie gry za granicą.

To chyba nie o to chodzi że kibic drużyny ma wiedzieć co to Anwil. Logo i nazwa mają być widoczne, do tego może dochodza jakieś inne działania plus wejście na rynek. Jedno z drugim zaczyna wpływać na rozpoznawalność. Przy okazji relacji z meczów marka zaczyna być obecna w mediach. To po prostu poszerza krąg odbiorców i zwiększa zasieg marki. Nawet bym powiedział że to działa trochę w drugą stronę. Jak w jakimś sklepie ogrodniczym we Francji pojawi się produkt z logiem Anwil to klient zaczyna kojarzyć ze słyszał już ta nazwę, a nie że kibic na meczu sprawdzi co to ten Anwil i jak się dowie to będzie szukał produktów.

Czy naprawdę myślisz, że jakikolwiek kibic w Europie sprawdził czym zajmuje się Anwil? Czy Ty sprawdzasz co oznaczają nazwy zespołów? Jeśli tak to szanuje ale bardzo w to wątpię.
Nie wiem na co miałaby się przełożyć ta ekspozycja zagraniczna...

Nie tylko w PL budżety pójdą w dół. Poczekajmy.

Poza tym zakładam, że dla sponsora Anwilu ekspozycja zagraniczna jest ważniejsza niż w Polsce (tu jest już mocno rozpoznawalny).

Mi marzy się rozmowa z prezesem Obajtkiem, w której ktoś mu wytłumaczy, że gdyby położył tyle pieniędzy na Anwil co np w polowie na F1, to mogłby wygrać europejski puchar.

A kto wpada w hurraoptymizm. Nikt nie twierdzi, że mamy takie same możliwości jak Francuzi. Pokazuję tylko, że oni też polecą na budżetach przez wirusa. Moim zdaniem dystans zostanie zachowany. Każdy polski zespół startujący w międzynarodowych rozgrywkach będzie "kopciuszkiem", ale był też rok temu i dwa lata temu.

Największym problemem są debilne decyzje "Piesiewiczów", bo teraz zawodnicy zagraniczni o których moglibyśmy powalczyć będą czekać do połowy sierpnia na kontrakty a my musimy mieć zespół za trzy tygodnie. Dziś to podpisują umowy takie ogórki ja Prahl czy ten pierwszoroczniak z Legii.

Ciekawy wywiad z CEO BCLu

https://sportando.basketball/en/were-here-to-stay-bcls-past-present-and-future-in-an-exclusive-interview-with-patrick-comninos/

2-3 lipca ogłoszenie drużyn, które zagrają w grupach i eliminacjach. Losowanie grup w połowie lipca. Zgłosiło się ponad 60 drużyn, są 44 miejsca (Cześć jest już zajęta, bo BCL ogłaszał kluby, z którymi podpisał kilkuletnie umowy).

Dokończenie obecnego sezonu (final 8 ) w pierwszym tygodniu października.

Ciekawostka- termin zgłoszenia klubu mijał 5 czerwca, przed kluczowymi posiedzeniami RN Anwilu. Czyli jednak zgłoszenie poszło w ciemno.

Na poziomie 200k za sezon to żadnego.

Zawsze występy w pucharach to "+" dla sponsorów,medialność(tv, prasa), większa szansa podpisać graczy którzy będą chcieli się "pokazać" i dla nas kibiców normalnie to więcej meczy i możliwość zobaczenia dobrych drużyn itd.
Ale wiemy jaka jest sytuacja: czyli mniejszy budżet(dodatkowo ogranicza pole podpisania lepszych zawodników i lepszego składu tym bardziej na tle rywali) i jeszcze ta cholerna pandemia(jak gdzieś coś się stanie to leci na kwarantannę cała drużyna,ciakawe jak plk pomoże klubom w kosztach badań itd.),poza tym musi być dłuższy skład grając na 2 fronty.

Taka została podjęta decyzja,z jednej strony nie chcemy wypaść z obiegu uczestników w pucharach co istotne,często sama kasa nie gra a parkiet weryfikuje.(bo myśląc pewnie nie ma i nie było możliwości kumulowania środków i np.w tym roku odpuszczamy puchar a za rok z rozmachem po pandemii startujemy w pucharach).
Jest jak jest zawsze polskie kluby miały pod górkę w pucharach(bo przepisy plk swoje o polakach i pod to budowany skład a na puchar zwyczajnie za słabi), będzie większa przepaść między polskimi klubami a zagranicznymi.

Wątpię w to serdecznie. Tacy jak Oni się nigdy nie przyznają.

Największym błędem była decyzja o rozpoczęciu sezonu w sierpniu. Ciekawe, czy ktoś się przyzna do popełnionego błędu? Zresztą nie tego jednego.

Maks 2-3

Odnosnie naszego budżetu, na tle drużyn francuskich to raczej nie popadałabym w hurraoptymizm. Nie mamy wiedzy, czy są to kwoty netto, czy brutto i jaki jest faktyczny przepływ środków. Wiem natomiast (i dyskutowalismy o tym), ze francuskie klubu w czasie trwania BCL potrafiły ściągnąć dobrych graczy na krótko terminowe kontrakty, w przypadkach kontuzji. Nas na takie zagrania niestety nie bylo stać.
Mam wrazenie, ze: Simon, Almeida, Ledo, Wroten, Jones, MS - to gracze z polki finansowej +200k$. Ilu graczy na tym poziomie uda się podpisać???

Witam, czy ma ktoś na sprzedanie rybaczke anwilu? najlepiej czarną.

Dokładnie jak mówię. Na pensję niewiele klubów ma czym straszyć.

Tutaj jest ten screen
https://images.eurohoops.net/2019/10/5f269b12-french-league-budgets.jpg
i to jest na sezon 2019, także przed pandemią.

Matematyka: mieliśmy na pensje 1,2 mln euro na pensje a rywale z Francji czy Niemiec 2 mln. Dziś przy koronawirusie jesteśmy w stanie wstępnie na pensje dać 1 mlilion euro a oni od 1,5 do 2 mln. Tragedii nie widać. Przewiń brzytwę ktoś dziś już pisał, że np. kluby francuskie mając budżet 4 czy 5 mln euro mają znacznie wyższe koszty poboczne. Na pensje aż takiej różnicy nie ma.

Od pewnego czasu nie daje mi spokoju taka oto refleksja : czy biorąc pod uwagę budżet który będzie , wspominając budżet który był , wspominając poziom gwiazd które u nas grały to Liga Mistrzów w nowym rozdaniu ma sens ????? To będzie przepaść między Anwilem a Europą.

Liczę na argumenty i dyskusję a nie na hejt