Najnowsze

O widzisz, fajne porównanie. Mogę się mylić ale mam wrażenie, że Valery grał prawie cały czas bardzo równo. Wiem, że przed Namo ciężki sezon, budżet mniejszy ale to chyba wszystkie kluby mają ten problem przez tego.... wirusa. Cały czas żyję jednak nadzieją na choć dwie gwiazdy w Anwilu. Najlepiej jakby jedną z nich był Sokół a druga na pozycję 1 lub 5 możliwe że chodzę z głową w chmurach, ale jak inaczej kiedy na chwilę obecną mam Giewont za oknem

3x3 pokrywają się z play-off? Zna ktos terminy ?

Biorąc pod uwagę tylko EBL to faktycznie krucho. Ale może warto poszukać w niższej lidze?

statystycznie to bardzo podobnie: (pierwszy VL, drugi RF)

minuty: 23,35 - 22,50
pkt: 11.1 - 10.8
za 2: 65,4 - 69,5
za 3: 44,2 - 33,3
za 1: 76,2 - 80,8
zbiórki: 3,3 - 4,4
asysty: 1,9 - 1,2
straty: 1,4 - 1,0
przechwyty: 0,6 - 0,5
bloki: 0,5 - 0,5
eval: 12,3 - 12,1
+/-: 5,6 - 8,6

jedynie w trójkach dość wyraźna przewaga, ale przy więcej akcji ustawionych pod rzut dla RF moim zdaniem byłoby lepiej (początek sezonu) mam wrażenie ze przy Wrotenie i Ledo Freimanis zbyt czesto rzucał "awaryjnie" na koniec czasu 24 sek z nie do konca przygotowanej pozycji.

Przepraszam, kto lamentuje? Ogarnij się

Jeden nie przekresla drugiego?‍♂️Juz lament...

Takie mam przeczucie ?‍♂️

Przecież Zamoj nie przekreśla Sokola. Obydwaj mogą grać wymiennie na 2-3 , tym bardziej że nam cały czas brakuje Polaków

Moim zdaniem Igor nie do końca wykorzystał potencjał Karolaka. Liga mistrzów to jedno ale w plk mógł spokojnie dać mu więcej minut. Kuba wybrał Legię
i dobrze zrobił, ma szansę być tam kluczowym zawodnikiem. Jeśli chodzi o Dowa to byłbym bardzo zadowolony gdyny udało się z nim podpisać kontrakt na kolejny sezon ale jeśli mamy czekać nie wiadomo ile to wydaje się to być bez sensu. Co do tego praktycznie pewnego kontraktu to dla mnie Valery > Rolands.

Jeśli Zamoj to nie bę∂zie Sokoła imo

Dlaczego?

Dlaczego? ??

jeśli tak to znaczy, że Sokół odleciał

Czyli po podsumowaniu "tonący brzytwy się chwyta". Jakby nie patrzeć klub z niego zrezygnował. Ale tak jak napisałeś niestety z Polakami krucho na rynku :/

problem polega na braku dostępnych polskich dwójek. OK niby nikt nie powiedział ze musi taka być jednak na innych pozycjach z Polakami nie jest lepiej a okazuje się ze trzeba ich mieć siedmiu na ten czas. Gdyby było z kogo wybierać to problemu by nie było, a tak z wolnych na poziomie został praktycznie tylko Zamojski o ile JJ nie mówił o nim tylko o Ponitce, także wybór słaby.

To, że Zamoj u nas, to info z pierwszej ręki.

W zeszłym sezonie wiekszość narzekała na Karolaka, a w tym prawie każdy by chciał mieć go w zespole. Ja osobiście wole świeżą krew.

No dobra, może i szybciej, ale z tym ekonomiczniej to już bym polemizował

Trzeba szukać graczy bez żon. Niech sobie takową znajdzie we Włocławku.

Może trzeba pominąć gracza , tylko z żoną od razu......?? Ekonomiczniej i szybciej hehe

A ja nie rozumiem dyskusji wokół Karolaka. Widocznie nie chciał grać we Włocławku i wolał swoje życie w Warszawie. Mógł przecież też wrócić do Lublina skąd pochodzi cała rodzina. Wybrał jednak Legię. Prawdopodobnie bycie liderem i Warszawa to wystarczające powody dla Kuby.

Odpowiedź na wpis #1169166 (makak). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

O, ten co żony się nie boi

Bać to wtedy gdy jest powód.
Zdanie jest bardzo ważne, ale jeśli ktoś (a tak jest w 90 procentach przypadków wśród zawodników) jest głównym żywicielem rodziny i postawione jest wszystko na karierę to jednak żony zdanie obiektywnie nie jest najważniejsze. Dlatego nie uważam by to, że żona nie chciała było powodem.

Odpowiedź na wpis #1169168 (soft). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

W moim domu ostatnie zdanie ZAWSZE należy do mnie i brzmi: "Tak, Kochanie".
Więc nie wszędzie, żony decydują

??

W moim domu ostatnie zdanie ZAWSZE należy do mnie i brzmi: "Tak, Kochanie".
Więc nie wszędzie, żony decydują

Bierzmy Marcela Ponitke

Odpowiedź na wpis #1169160 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Tacy wszyscy Kozacy na boisku a ciągle argumenty co żona chciała. Zwłaszcza, że 90 procent to niestety żony przy mężu. Co się z tym naszym rodem męskim dzieje

O, ten co żony się nie boi

Dobrze, że chociaż na Onecie

Głowna strona onet i taki artykuł
https://www.onet.pl/sport/przeglad-sportowy/koszykowka-zaskakujacy-pierwszy-amerykanski-transfer-anwilu/efeyeeq,5e4c2379
zrobiliśmy wrażenie

Odpowiedź na wpis #1169160 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Tacy wszyscy Kozacy na boisku a ciągle argumenty co żona chciała. Zwłaszcza, że 90 procent to niestety żony przy mężu. Co się z tym naszym rodem męskim dzieje

Rozmawialiśmy o tym. Drugi sezon to pewnie podwyżka. Skoro on nie bardzo chciał, nasi nie wiedzieli co dalej to 1+1 daje taki efekt jaki był :-)

Żona zawsze jest ważnym głosem. No Panowie... ☺