Najnowsze

Faktycznie. Wziąć trenera, który był za obecnym to rozsądna decyzja. Tu chodzi tylko i wyłącznie o finanse.

Na pewno Igor to ambitny trener i chciał pchać klub jako całość ku lepszemu, mogła być zagadka odnośnie wysokości budżetu, jak będzie tyle i tyle, to zostaję, nie potępiam tego , bo aby istnieć w sporcie na odpowiednim poziomie potrzebna jest kasa i to niemała, a nasz budżet na tle innych drużyn w BCL to po prostu śmiech.

O ile covi nie popsuje tematu to kolejny sezon może być ciekawy.Ale nikt już nie zaryzykuję eksperymentów.

Słuszna obserwacja, a asystentów to przez pandemię podmienili ? Chyba też mają coś do powiedzenia i mieli przed podpisaniem DM.

Dlatego mówię, ze interesujące. Najpierw ma być a potem zwrot. Wiesz ja znam odpowiedź. Teraz jest opcja Księgowy rozdaje karty i dlatego mamy co mamy budżetowo i bezpiecznie dla wyniku finansowego, dla kontroli.

Cholera jasna, to niezwykłe jest , że taki Jones w 2 meczu już grał świetnie,był przygotowany, nie miał problemów rodzinnych, urazów, nie opierdalał się zamiast ćwiczyć na siłowni... Czary?

To ja ci odpowiem tak.....Ani w tym ani w następnym sezonie strzałek nie będzie.

W normalnych warunkach powinno być 4-0 Plan minimum to 3-1

Według mnie za dużo pojawia się w ostatnim czasie na Czarnej czarnowidztwa. Zdziwiło mnie, że Polskikosz też rozważał jakieś nasze bilanse typu 0-6 we wrześniu. Rozumiem i sam pisałem, że ostatnie mecze zagraliśmy fatalnie, ale według mnie już gorzej być nie może. Zestawienie tych zawodników nie jest zbyt optymalne, ale mamy sporo talentu w zespole i dwa mecze z trzech przed spotkaniami eliminacyjnymi w BCL gramy u siebie. Oczywiście nie dałbym swojej ręki, bo mógłbym jej nie mieć, ale jakoś nie wydaje mi się, że przegramy wszystkie te 3 spotkania (Stal, Lublin i Trefl).

Trochę mnie jednak dziwi, że jako etatowy klub grający w PLK, nie walczyliśmy ani trochę o zmiany w terminarzu. Mam wrażenie (jeżeli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi), że jak potulne baranki zgodziliśmy się na dziwne wyjazdowe zbitki meczów. Chociażby na koniec września, po trudach eliminacyjnych spotkań w BCL pozwalamy, żeby PLK dorzuciło nam wyjazd do Gliwic i Szczecina w ciągu 3 dni), czy na koniec sezonu przygotowało serię wyjazdowych spotkań (kiedy nie wiadomo, czy właśnie wtedy do hal nie wróci większa liczba kibiców, co także przełożyłoby się na większe zyski dla klubu z biletów sprzedanych do HM).

Jaki bilans będzie dobry ?

Sponsora tzn. kogo? Zarząd? Czyli, że klub chciał zatrudnić strzałki wbrew sponsorowi czy może raczej wymagania były zbyt wysokie i nagle przestały pasować?

Co w tym dziwnego? Do składu wchodzi 3 nieprzygotowanych gosci, po urazach/ po kilku miesiącach bimbania /prosto z samolotu /po problemach rodzinnych* i gra się nie klei,. A że trzeba wprowadzać wszystkich jednocześnie, to gra wygląda jak wygląda (dwóch z nich to najważniejsi zawodnicy druzyny).

*niepotrzebne skreślić.

Pamiętasz ubiegłoroczny superpuchar? Mówiono wtedy jest Anwil i długo długo nic. Dla mnie najważniejsze jest to że jest chęć a nie wychodzi.Oststnio oglądałem coś odwrotnego.Jak się skończyło każdy wie.Jedni powiedzą że covi 19 a tacy jak ja stwierdzą że nie osiągnęliśmy celów mimo najwyższego budżetu.

Admin jak usunąć z działu ogłoszeń anons? Wyświetla mi błąd 404a

Ma być widowisko też. Nikt nie gwarantuje sukcesu czy to pajac czy pacynka.

Ja już się dzisiaj w temacie Mihevca wypowiedziałem. Daję mu kredyt zaufania do końca września, bo wcześniejsza zmiana byłaby absurdem. Jeśli polegnie na tak ważnym początku sezonu, to krzyż na drogę

Sytuacja jest o tyle dziwna, że na Kasztelanie wygladaliśmy całkiem solidnie. Zaczęło szwankować po dojściu Tre, MM i GG. W teorii 2 najsilniejszych ogniw drużyny

Jakoś mnie to nie dziwi. Ale jak za miesiąc będziemy mieli 0-4 w lidze i odpadniemy z BCL sytuacja może się mocno zmienić

Odpowiedź na wpis #1184652 (BruceBowen). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Wszystko jest do ogarnięcia kilka korekt w składzie, powrót strzałek i jedziemy

Sponsora już strzałki tak zirytowały że raczej Anwil ich ćwiczyć nie będzie.

Odpowiedź na wpis #1184652 (BruceBowen). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Wszystko jest do ogarnięcia kilka korekt w składzie, powrót strzałek i jedziemy

Nie z tym trenerem Bruce.

Wszystko jest do ogarnięcia kilka korekt w składzie, powrót strzałek i jedziemy

Ciekawostki statystyczne przed inauguracją nowego sezonu

http://anwil.online/ciekawostki-statystyczne-przed-inauguracja-plk/

Teraz też sukcesów nie oczekuj. Już nawet określenie - solidnie przestało pasować ?

A co my jesteśmy, Polpharma czy Siarka że ma być widowisko? U nas ma być wynik i sukces, a obu zeszłorocznych pajaców tego nie gwarantowało

Ja wciąż uważam że to zaskoczy. Może nie koniecznie już w pn ale zaskoczy. Jakoś nie wierzę że ci faceci zapomnieli gry w kosza .Na razie rozczarowują wszyscy.,łącznie z bookerem który mi przypomina streetbolowca z Torunia.Ratuje nam tyłek przed blamażem ale nie do końca mnie olśniewa.Jeśli to nie wypalił to klub ma problem jak tą rewolucje zrobić?

Odpowiedź na wpis #1184646 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Na rozłąki

Co wy tu jaracie dzisiaj ? ?

Na rozłąki

Ale oni nie są siła skoszarowani wiec o co chodzi?

Na co ty byles skazany ?

A ja bardzo chętnie bym ponownie ich zobaczył w naszym klubie, przynajmniej było widowiskowo i wygraliśmy "wszystko co było do wygrania" w Polsce. Zgoda nie udało się w Lidze Mistrzów, ale tam za późno pojawił się Jons i w kilku kluczowych meczach nie grał Simon.