Najnowsze

Ale jaki powrót?
Kasa na niego + kasa na zmiany w składzie ma spaść jak manna z nieba?
Potem kolejne miesiące nauki Igorowego systemu i tej niezwykłej strefy...
Z Igorem jest tak jak z Lichym - pamięta się tylko to co było dobre a później zdziwienie, że gra jak gra.

Nie wiem. Pewnie jakaś opcja powrotu jest, ale to sporo zależnych.
Na razie DM ma możliwość poprawienia gry tak żeby tematu nie było. Bo potencjał w tym zespole jest olbrzymi.

Trener zawsze odpowiada. Nikt mu pod górkę nie robi/robił. Mógł tak skonstruować i przygotować zespół żeby grał przyzwoicie (nie piszę super, ale właśnie przyzwoicie). Ba, ma czas żeby tak się właśnie stało. Jeśli nie podoła to znaczy, że trzeba będzie przeprowadzić zmiany.
To chyba uczciwe postawienie sprawy?

Tylko czy naprawdę za wszystko odpowiada Mihevc?
Z innej beczki. Oglądam w tvpsport MP w lekkiej. Stadion wygląda świetnie. Naprawdę.

A później wielki powrót el profesor?

Ten jak termin, ale godzina 17:30 to zdecydowanie za wcześnie. Człowiek z wywalonym jęzorem z roboty musi prosto na mecz zapierniczać. Chociaż o 19 by zrobili

Wszystko możliwe, ale z tego co się słyszy wśród wróbelków tak to właśnie wygląda. Do turnieju nie będzie żadnych ruchów na stanowisku pierwszego trenera.

Zależy, jak na to spojrzeć. Czy z góry założyć, że i tak raczej nie awansujemy do fazy gruppwej BCL i skupiamy się na pucharze FIBA (wtedy decydowanie o być albo nie być dla Mihevca po meczach eliminacyjnych ma jakiś sens), czy jednak pomimo dotychczasowej mizerii wiara w ten skład jest dość duża i bardzo liczymy na awans (wtedy o przyszłości DM powinny decydować dwa następne mecze w PLK).

Przecież nie trzeba być specjalnie zorientowanym żeby wiedzieć, że wszystko będzie wiadome po turnieju BCL. Po tym, albo zostaje, albo adios pomidory.

Spokojnie, jeszcze z 5 tyg beda Mihevcowi wszyscy dawac szanse a dopiero potem zacznie sie panika- ratowanie sezonu i nadzie na 2021 przed ktorym oczywiscie zaden z "mlodych i perspektywicznych" u nas nie zostanie

Też tak myślę i liczę jutro na sukces, a co trener zrobi z młodymi to się okaże. Mam nadzieję, że pozwoli im grać, a że potrafią sam zobaczył w meczu z Ostrowem właśnie. Będzie dobrze ?

W końcu nadszedł ten czas, niech jutro wygra lepszy!

Jutro Anwil wygra to i wiara wróci. A tak na serio to mnie Mihevc wkurza tym ,że za dużo gada a za mało robi. Kiszenie młodych na ławce nie podoba mi się już u nas od kilku lat.

Nie dziwie się braku kompletu na mecze. Na tle wszystkich zespołów, które oglądałem: Start, Spójnia, WKS, Bydgoszcz, Stelmet, Trefl wyglądamy beznadziejnie. Łudzenie się, że nagle zaczniemy grać z pomysłem w obronie i ataku w kilka dni... to zacytuję Mihevca "nie jestem czarodziejem".

Mnie Mihevc już zmęczył. Wiem, że to dopiero początek, ale ambicje, o których mówi w wywiadach nie zgadzają się z tym, co widzimy na boisku. Sponsor główny robi turniej, są zapowiedzi i oprawa, a on sobie traktuje to jak sparing do testowania ustawień. Wszystko ok , bo jak nie teraz to kiedy, zawodnicy muszą się zgrać, ale trzymanie na siłę w grze jakiegoś Tre, żeby złapał pierwiastek geniuszu ( co mu się niestety nigdy nie uda) , podczas gdy młodzież grzeje ławę jest skandalem.

Oczywiście obstawiam zwycięstwo. Zawodnicy trenowali że sobą przez kolejnych kilka dni, fizycznie trochę okrzepli plus my kibice, to wszystko powinno dać wygraną, ale pewnie po twardej walce do końca...

Mysle ze tak. Brak stylu, brak gwiazd, korona. Tak to wyglada.

Tez mi sie nie podoba styl i wogole ten trener. Ale ide

Wybitna bzdura.

Stal+4

Selekcja naturalna. Kibice sukcesu gasną. Kto ma byc ten bedzie!

To jaki jutro wynik obstawiacie?

Pluta jest

Ja nie rozumiem jak można budować skład bez prawdziwego rozgrywającego

Ja idę. Uważam jednak, że w klubie dalej lewitują w przestrzeni kosmicznej. Ceny biletów biorąc pod uwagę produkt w tym sezonie są zbyt wysokie. W ogóle nie mogę zrozumieć budowania składu bez zawodnika choćby jednego grającego efektownie i którego chcą kibice. You know what I mean.

Ja również ale sam nie wiem czego oczekiwać

Idę ?

z duszą na ramieniu, ale idę...

Nie wydaje mi się że korona aż tak popsuła frekwencję. Wiele osób narzeka na zbyt wysokie ceny biletów. Przyznać się brzytwy kto nadal jest cierpliwy i idzie na mecz?

Słaba gra + tragiczny termin

Ja +/-10 osób z mojej zmiany nie idziemy tylko ze względu na termin.

W połowie zmiany nie ma możliwości wyjścia.

Sporo takich osób jest biorąc pod uwagę, że duża część Wloclawian pracuje w przemyśle