Najnowsze

Odpowiedź na wpis #1185683 (civic). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Dzisiaj chyba warto trzymać za zwycięstwo Stali, co by nie mieli pomysłu zmiany trenera

A ja tam bym chciał ...np IM w stali

Te cos slabiutkie ?

Co się stało z cheers w Gdyni?

14-19

Szubidubi wychodzi na boisko i w pierwszych sekundach wymusza faul a Dylewicz w swojej pierwszej akcji ciepnął za 3

Dzisiaj chyba warto trzymać za zwycięstwo Stali, co by nie mieli pomysłu zmiany trenera

Fredek bez pytań retorycznych

Ma może toś link do meczu asseco stał bo w pracy jestem

Mokros w S5

Juć żartobliwie podsumował Majewskiego

Maja w #####

Tzn. Pytanie który klub da się nabrać? Oby jakiś się znalazł bo McM bez rentgena nie wygląda na gotowego do gry

Ale która? Ta niebinarna czy ta nasza brzytwowa? ?

Elbo kiedy Margot w programie?

Ja sobie nie wyobrażam aby klub nie zabezpieczył się przed historią pt MM.

Intuicyjnie jestem prawie pewien że to koniec

Mam też taka nadzieję, może jakis włoski klub potrzebuje potwierdzenia? ?

Poza tym Moore jest już w Europie, po badaniach Covidowych, nie powinien mieć problemów ze znalezieniem klubu.

Czy ewentualna delegacja na lotnisko gotowa??

O,o,o, jestem za.

Dr Paczesny współpracujący z klubem mógłby go zbadać na miejscu. Mam nadzieję, że zgoda klubu na jego wylot do Włoch to kolejny etap rozstania się z Moorem w pokojowej atmosferze.

W żadnym wypadku. Poprostu nie znam procedur. Ale chyba od stawów skokowych jest ktoś bliżej niż na Półwyspie Apenińskim. Z drugiej strony dobrze wiedzieć, że to grajek kontuzjogenny lub symulant. Lepiej teraz niż przed play-offami.

Wysłać na SOR do Włocławka. Czasowo wyszłoby tak samo jak z przelotem do Włoch, a i większa szansa, że odechciałoby mu się chorować.

Nic nie znaczy, Ivan lubi większość tt, w których Adam go oznacza ?

Nie powinniśmy bawić się w latanie po lekarzach we Włoszech. Wysłać go do kilku klinik w PL, jak nic na badaniach nie wychodzi to OSIR do okoła 6 rano przez miesiąc. Szybko znudzi się pajacowanie, a jak nie to krzyż na drogę

Po skręceniu kostki w pucharze Polski też leciał za granicę na konsultacje (pewnie ten sam lekarz).

Pomijając kwestię kłamie / nie kłamie, jak chłop przez 5 miesięcy po kontuzji nic nie robił (nie było właściwej rehabilitacji a to było mocne skręcenie), a teraz kostka została pierwszy raz poważnie obciążona, to ma prawo boleć nawet jak jest wyleczona.

Czyli poszedłbyś z gościem na wojnę, bo chce się przebadać?

Nie każdy jest Biskupem....

Pozwolenie od klubu przecież musiał dostać.

A ja radzę przeczytać to:

https://twitter.com/DeDe_Anwil/status/1301519271139434498

I sprawdzić, kto polubił twitta.

Pewnie kupil bilety jednej lini na R za 19pln i wybrał Wlochy?.