Najnowsze

jesli domysły sie potwierdzą i wszytkie krążace opinie to mogę sie z tym zgodzić. Mogło być też tak ze ktos podjął to ryzyko swiadomie, albo ten transfer ma tez inny związek z poprzednim sezonem. Chyba nie muszę mówić jaki.

Na początku meczu w Kaliszu poślizgnął się i potem przez pewien czas kulał.

Nie dorabiam, ale McK to nie jest porażka Mihevca ale całego klubu (od asystentów przez prezesa) i o to mi tylko chodzi.

spokojnie jest miejsce dla nich obu. MIejsca nie ma dla Tre.

No ja mam nadzieję, że nie zdał się na człowieka pracującego od 5 minut w klubie i nie zaryzykował wydania lekką ręką przez niego pełnej puli, tylko jednak opierał pewne decyzje zarówno o głos pozostałej dwójki trenerów jak i własne doświadczenia i przekonanie...

i również nie uwierzę że młody Pluta to 100 procentowy wybór DM.

Cala ta sytuacja pokazuje jak wszystko ogarnial Igor w tym klubie, bo kiedy go zabraklo to mamy: rozwiazanie umowy z Karolakiem, podpisanie Moora poza trenerem I na koncu kontrakt z DM, ktory tu najzwyczajniej nie pasuje, plus bardzo nie eleganckie zalatwienie kwestii karnetow, a wszystkim obronca zarzadu klubu chcialbym przypomniec ze jeszcze nie tak dawno temu byliscie molekulami, ktore nic nie wiedza/rozumieja

trener w swoim pierwszym wywiadzie po objeciu stanowiska mówił że dla niego wazna jest kontynuacja, dlatego Moore pojawił sie na tej krótkiej liście. Po drugie - w klubie zostali asystenci, wiec pomysł Milicica na Moore takze pozostal, moze Mihevc ten pomysł uznał za dobry, po trzecie mały ale jednak atut w obecnej sytuacji - Moore nie potrzebował licencji. Naprawdę nie dorabiajmy jeszcze teorii spiskowych.

To o kim mamy pisać, jak nie o Oguchim? Fajnie postawiłeś sprawę.

To podam jeszcze jeden przykład - Wroten. IM nie potrafił go postawić do pionu, też sobie z nim nie poradził.

Pewnie że Arek, jak go nazywasz, nie podpisał gracza.Natomiast nie uwierzę że w całości zdał się na DM dając mu wolną rękę bez pytań, dyskusji, sugerowania, etc.

O Mihevcu pisałem w kontekście zerojedynkowego postępowania względem Moore'a. Dla mnie Amerykanin już u nas nie zagra, no chyba, że znamy tylko ułamek całości.

Hosley przyszedł mimo, że był niepotrzebny i grając cały sezon gruz wygrał ten jeden mecz.

Jasne, że prezes sam decyzji nie podjął, ale to raczej nie dzięki Mihevcowi Moore znalazł się na krótkiej liście?

Igor by nie pozwolil na takie szopki i nie piszcie mi tu o Oguchim.

Ten Moore to jest nieszczęśliwy jakiś..

i tu się zgadzamy.....nawet dziś dawalem to do zrozumienia.

A czyj? Trener już był, miał kilka opcji, wybrał taką, a nie inną.
Naprawdę ktoś sugeruje, że Arek sobie podpisał gracza, bo miał taki kaprys?

To znaczy, że trzeba go pożegnać po odstawieniu takich cyrków. Ale nie liczcie, że wtedy przyjdzie IA bo jest w tej chwili nie potrzebny( chyba, że za Greena), nam potrzebny jest dobry PG.

żodyn z nich

Też tak myslę i perd.... AL że to skłąd autorski można sobe włozyć miedzy bajki.Osobiscie byłem zdziwiony że go wzieli ale ktoś sięgnął po niego.

Wroten > Moore

Chyba poszedł telefon do Waśka, bo strasznie pokrętnie wycofuje się ze swojego pierwszego tweeta

Lepiej uczyć się na błędach innych niż własnych

Dlatego Anwil nie powinien sluchac "brzytwy" z propozycją rozwiązania kontraktu mcm (szczególnie bez bardzo mocnych podstaw) bo skończymy jak Zielona góra z Dużym Batem?

Odpowiedź na wpis #1184753 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Uwazam, ze z kazdym budzetem mozna sprobowac jednego i drugiego. Potrzeba po prostu znalezc swoj sposob. Problem polega na tym, ze w koszykowce, jak w zyciu twoja sila zawiera zalazek twojej slabosci. My w tym roku z uporem maniaka postawilismy na zwalisty zestaw podkoszowy przeciwko trendowi small ball i koszykowce up tempo. Jesli dodamy do tego naszych srednio atletycznych skrzydlowych kazde starcie w pucharach bedzie parafraza bitwy pod Shiroyama. Ale wloclawski kibic ma talent wiekszy od Sabatonu wiec hit bedzie niejeden

Ale w życiu jest też tak że człowiek wybiera priorytety i koncentruje się na nich.Czy anwil znajdzie sposób na zespoły który dysponują dużo większymi budżetami niż my? Ja osobiście w to nie wierzę.Zatem jeśli gdzieś ? Ktoś? szykuje się na dominację w następnym sezonie to w/g mnie priorytetem jest liga i szukanie najlepszej furtki do przyszłych pucharów.Odpusćmy sobie bcl w kontekście za "wszelką cene".Nie zarzynajmy się tam ,a powalczmy o majstra.Ja uważam że w tym sezone każdy mecz będzie walką właśnie o tego majstra.

Ten ból to on zgłasza od kilku tygodni. Lekarze mówią jest ok. W Kaliszu rano twierdził, ze się źle czuje.
OGUCHI. Strasznie się zawiodłem bo myślałem, że będzie ciągnął zespół.

Ciesz się, że nie weźmie Łączki, który w Polsce jest spalony. Jeszcze tylko jego by brakowało w Anwilu (chyba, że ktoś źle życzy Włocławianom, to wtedy rozumiem), żeby rozwalił drużynę. Podziwiam Milicica, że z nim wytrzymał 4 lata. Naprawdę szacun. Przy okazji czemu Moore jest odsunięty, a Likhodey nie? Są równi i równiejsi? Niezły bajzel się robi we Włocławku.

"Po meczu w Kaliszu zawodnik zgłosił ból w stawie skokowym; w ostatnich dniach nie trenował."

Ja mam nadzieje ze tam w konktrakcie sie jednak zabezpieczyli. Co my Robbena zatrudnilismy. Czlowiek szło w dodatku gruby

Moore to raczej nie pomysł Mihevca, to oczywiste.

Karol Wasiek

spokojnie. Wszystko pod kontrolą. Zawodnik zgłasza ból, uraz, ale lekarz daje zielone światło na powrót do treningów. McKenzie nie jest odsunięty od zespołu - gdyby ktoś pytał.

Czyżby kolejna porażka Mihevca? A może kogoś innego? Jeśli mimo tej decyzji nasza młodzież zostanie przyspawana do ławki, to ha już tego nie rozumiem.