MENU

Najnowsze

soft (1825)
OK (0) ŹLE (0) #1188007, 2020-09-10 13:24:27

Odpowiedź na wpis #1187991 (Stinger). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Jeszcze ode mnie dwa słowa, co do Almeidy.

Szczególnie w piłce nożnej, także na tym najwyższym poziomie, bardzo często się zdarza, że kluby gorzej traktują swoich wychowanków niż graczy pozyskiwanych z zewnątrz, choćby przy negocjacjach kontraktowych - "Jesteś z nami związany od zawsze i powinieneś się cieszyć, że zapłacimy ci połowę tego, co najemnikowi z zewnątrz".

Jak czytam wpisy kibiców o Almeidzie, to wyobrażam sobie sytuację odwrotną. Najemnik Almeida publicznie robi sobie dobry PR, podkreśla jak to zawsze chce grać we Włocławku, kocha kibiców, blah, blah, itd... A tymczasem w rozmowach dokładnie te elementy wykorzystuje, piłując cenę, czy inne warunki, dzięki temu, że na prezesie jest choćby presja kibiców, by go zatrudniać. Nawet jeżeli jest to Almeida, to gdzieś jest linia, której Anwil nie powinien przekraczać, nie chce przekraczać.

Nie wnikam tu w kwestie sportowe za bardzo, chociaż wczoraj/przedwczoraj ktoś tu zauważył, że wypowiedzi trenera o zespołowości to jedna sprawa, a inną jest, że w play off ciągną drużynę gwiazdy/indywidualności. I ja się z tym generalnie zgadzam.

Lubie temat Ivana to się wypowiem
Jestem bardzo ZA żeby graczom rodzimym płacić tyle ile zagranicznym albo i więcej i żeby byli liderami klubu. Nie rozróżniałbym czy to Polak czy zagraniczny - każdy jeśli wyczuje możliwość zarobku (bo ma kibiców za plecami) będzie próbował wyciągnąć jak najwięcej. Problem u Nas polega na tym, że my nie mamy wychowanków.
Oczywistym jest, że Ivan znając swoją pozycje (a jestem pewny, że jest to gracz bardzo świadomy) będzie chciał to wykorzystać w negocjacjach. Oczywiście powinna być jakaś granica.... ale trzeba ją dobrze przekalkulować. Chodzi mi o to, że taki Ivan przyciągnie kibiców, nawet w trakcie kryzysu drużyny - mam wrażenie, ze mógłby dać mały oddech dla klubu od wywieranej presji (patrz teraz), dodatkowo można się spodziewać widowiskowych akcji, co również zachęca do oglądania spotkań.
Nie mam bladego pojęcia jak wyglądała sprzedaż np. koszulek ale zakładam, że marketingowo jest to osoba, którą warto "przepłacić" (w stosunku do ustalonej granicy). Mówimy, ze to trener buduje skład ale..... głosu kibica w tym wszystkim nie powinno sie lekceważyć w końcu gramy dla ludzi.

Kozik (4152)
OK (0) ŹLE (0) #1188006, 2020-09-10 13:23:22

Co do tej pochwały pracy długofalowej w Lublinie to trochę się uśmiechnąłem. Dedek został, bo nikogo innego (bardziej renomowanego) na jego miejsce nie udało się znaleźć. Takie informacje krążyły jakiś czas temu po internecie. Więc raczej został z braku laku niż pełnienia misji pod tytułem "ciągłość pracy w klubie ". Tym bardziej, że nie licząc ostatniego sezonu, Lublin grał poniżej oczekiwań. W zeszłym, wreszcie trafili z transferami i udało się, przy dużym wsparciu Piesia zostać Covidovym wicemistrzem, nie rozgrywając nigdy nawet jednego meczu w PO

WTF (4494)
OK (0) ŹLE (0) #1188005, 2020-09-10 13:23:11

Odpowiedź na wpis #1187987 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Umowę na gębę to możesz w spożywczaku zawrzeć jak kupujesz na zeszyt, a nie w poważnym przedsiębiorstwie. Właśnie wypunktowałeś po raz kolejny amatorstwo waszego zarządu (pewnie nieświadomie). Poza tym czy nie mylą Ci się lata? Budżet Wam obcięli w sezonie 2013/2014 (co był Dulkys), a Włoch i Bośniak przyszli w kolejnym sezonie bodajże we wrześniu lub październiku. Jeżeli natomiast znowu Wam obcięli budżet sezon później, to się idzie pogadać z jednym i drugim (zwłaszcza z Włochem, który był delikatnie mówiąc wkur...), powiedzieć jak wygląda sytuacja i rozwiązać kontrakty za porozumieniem stron, a nie im nie płacić, trzymać do marca i robić kozłów ofiarnych w oczach kibiców, maskując swoje błędy. Efektem tego jest negatywna opinia o waszym klubie, na rynkach niemieckim i włoskim bo obaj to nie są anonimowe postaci. Jeden to bardzo uznany trener, a drugi wielokrotny reprezentant swojego kraju. Jednak zauważyłem u Was taką dziwną mentalność, że jak coś zrobi źle Lewandowski, to straszycie Polatem

Uważam, że Lewandowski to nie jest jakiś wybitny prezes, wręcz przeciwnie. Jest w klubie od 2012 roku czyli 8 lat. Przez ten czas klub mam wrażenie, że żyje z sezonu na sezon bez kilkuletniej wizji rozwoju. Jest on uzależniony od tego czy sponsor sypnie więcej kasy czy nie. Pion sportowy tak naprawdę się nie zmienił od czasów Polatowskiego. Moje zarzuty jako osoby bezstronnej są następujące:
- brak drugiego mocnego sponsora
- rotacja 90% składu co sezon
- media menager (po cholerę on? na sportowyfaktach i tak robił świetny PR klubowi) zamiast dyrektora sportowego
- brak drużyny rezerw w 1 lidze (gdzie mogliby ogrywać się utalentowani Polacy sprowadzani z całego kraju albo tacy, którzy mniej grają jak teraz Pluta), najwyżej nie starczyłoby na Busseya czy innego Greena, grałby taki Tomaszewski czy inny młody chłopak z tych rezerw. Budżet też by się bilansował bo kosztem drużyny rezerw nie byłoby jakiś wynalazków z których i tak nie ma pożytku.
- nie wykorzystanie marketingowo swoich zawodników uwielbianych przez kibiców, taki Almeida to powinna być kura znosząca złote jaja (koszulki, gadżety itp z nim związane, co drugi kibic na trybunach powinien być ubrany w jego koszulkę)
- skąpstwo, Almeida do tej pory powinien grać we Włocławku, ale wiadomo damy trochę mniej dolarów innemu i może się uda, a potem wychodzi drożej bo trzeba płacić odprawy i ściągać nowego gracza, buląc za niego licencję i będąc czasami pod presją oraz przepłacając bo agent wyczuje, że klub ma nóż na gardle i potrzebuje na gwałt gwiazdy
- brak zwyczajnych jaj i zdecydowania, jest szansa na sprowadzenie Almeidy to go bierzemy, jak trenerowi nie pasuje to sajonara, zwłaszcza, że w Toruniu był na łańcuchu Szczechowiaka i nie miał nic do gadania, więc przy jednym transferze we Włocławku jakby coś zrobiono wbrew jego woli nic by się nie stało
- uzależnienie od agencyjnych znajomości swoich trenerów (poza Mihevcem), Bogicevic sprowadził tu szrot za rekordowe pieniądze, a prezes nie reagował (jak się nie zna, bierzemy dyrektora sportowego o czym wyżej)
- minimalizm i brak chęci rozwoju, Milicic zdobył dwa mistrzostwa, jest lubiany, to nawet jak w pucharach kolejny raz zawodzi, to go prosimy na kolanach aby został. Moim zdaniem powinno się takiemu trenerowi dać votum nieufności bo nie wypełnił założonych celów czyli wyjścia z grupy ligi mistrzów. Poza tym po akcji z Zenitem, to powinien go zwyczajnie zwolnić bez żadnych skrupułów i sentymentów (to można w sumie wyżej wkleić przy braku jaj i zdecydowania).
- olewanie kibiców. Uważam (nie tylko pewnie ja), że Anwil ma najlepszych, najwierniejszych kibiców w Polsce. To powinnien być wielki kapitał i duma dla prezesa, że klub ma wsparcie wiernej rzeszy fanów (fantastyczny argument przy pozyskiwaniu sponsorów). Jak ich traktuje Lewandowski? Jak zło konieczne, ew dojne krowy, które trzeba wydoić przy zakupie karnetów czy biletów. Zresztą przez słaby marketing i tak kibice nie są dojeni jak powinni. Obrażanie kibiców od molekuł (co to miało być?). Powinni go ludzie za to wywieźć na taczkach.

Sportowo może być różnie - wiadomo, ale jeżeli chodzi o kibice-klub to mam tutaj duże zastrzeżenia.

Marzy mi się po prostu sytuacja, żeby Anwil to był taką koszykarską wersją piłkarskiej Legii Warszawa. Kibiców mamy rozrzuconych po całej Polsce, a brakuje mi bardzo jakiegoś porządnego prowadzenia sklepiku dla kibiców Anwilu. Przez noszenie fajnych rzeczy z logiem Anwilu rośnie świadomość i rozpoznawalność klubu i identyfikowanie się z nim. Fajnie, że koszulki są teraz Kappy, bo jakość jest nieporównywalnie większa o tych z Tutti Frutti czy innego tam badziewia, bo czułem się jakbym zakładał jakąś plandekę - krótka koszulka, a straaaasznie szeroka.

Wzorem tutaj są dla mnie Twarde Pierniki. Jak oni zrobili koszulki dla swoich kibiców (Joma bodajże) to były one tak bardzo dopieszczone, że miały nawet wyszywane naszywki na dole koszulki jako produkt twardych pierników. Ich czapki z daszkiem są po prostu piękne, a jak patrzyłem na nasze to....no wieje taniością i tandetą. Podobnie z opaskami silikonowymi - widzieliście te z twardych pierników?

Do tego w Toruniu można było sobie wybrać spośród kilku wzorów karnet. I swego czasu jak pamiętam można było kupić przez internet bilet na pierniki bez żadnych dodatkowych kosztów manipulacyjnych czy tam jakiś.

Tylko żeby miało to sens, to chyba wolałbym, żeby w logo Anwilu nie było gwiazdek. Standardowe wieloletnie logo, żeby ubrania itd. nie traciły tak szybko swej aktualności.

Usunięty (0)
OK (0) ŹLE (0) #1188004, 2020-09-10 13:18:25

To ja dorzucę swoje dwa grosze. Dla przykładu tt.
Konto klubowe z Sopotu, czy też dla przykładu z Gdyni potrafi, polubić post kibica, odpowiedzieć na post kibica. Taka międzyludzka interakcja, u Nas natomiast wszystko jest ma zasadzie rzucenia na tablice ogłoszeń. Niech sobie molekuły przeczytają, a ich zdanie, opinie, czy ewentualne pytania można olać.
Od czasu do czasu Falek coś tam skomentuje, ale od razu da się wyczuć ironię, sarkazm, bądź niechęć z jego strony.
Pod tym względem ustaliśmy w miejscu, progres żaden. Nie wiem czy pomysły się skończyły, czy rutyna wzięła górę, a może odgórny przykaz.
Takie to wszystko jakieś na zasadzie „ wspierajcie Nas, ale jednocześnie dajcie nam spokój”

Margot (9453)
OK (0) ŹLE (0) #1188003, 2020-09-10 13:14:12

Chciałabym się odnieść do wpisów Bruce'a i WTF.
Jeśli chodzi o marketing, tragicznie nie jest, ale dużo osób rzeczywiście ma wrażenie marnowanego potencjału. Informacje są wrzucane na bieżąco, można też trafić na fajny wywiad, ale czegoś brakuje. Kibice Anwilu są wyjątkowo aktywni, można z tego zrobić naprawdę fajny bodziec do jeszcze większego zainteresowania koszykówką. Patrzę na to też z perspektywy rodzica nastoletniego syna, do niego bardziej trafiają treści wrzucane przez Klub Kibica, niż oficjalkę klubu, jest w tym większy luz itd.
Jeśli chodzi o raczenie nas materiałami po fatalnych meczach to rzeczywiście- im mniej, tym lepiej ? Nikt nie ma wtedy ochoty oglądać skrótow, ani wybierać MVP, to oczywiście zależy jeszcze od tego, w jaki sposób się przegrywa.
Edit : Przy okazji podziękowania dla Elbo za to, że ma chęci robić dla nas programy i wywiady?

OK (0) ŹLE (0) #1188002, 2020-09-10 13:12:32

Odpowiedź na wpis #1188000 (kolgejt). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Nie zgadzm się z tymi zarzutami. Tym bardziej że klub zmienił całkowicie informowanie o sprawach bieżących. Informacje podawane są na bieżąco, w zasadzie często jest tak, że my tu o czymś dywagujemy a w na stronie klubu wisi już pełna informacja.

Ja nie twierdzę że nie ma komunikatów klubowych. Zresztą o czym mówimy, to jest absolutna podstawa, a trzeba było się wręcz wykłócić tutaj o taką formę informacji. Poddaję pod wątpliwość, czy na obecnym poziomie nie jest w stanie tego robić przysłowiowy student, a środki ulokować w bardziej efektywny sposób. Albo panów odpowiedzialnych za social media i marketing po prostu obudzić... Obaj reagują na kibiców w bardzo nieodpowiedni sposób.

Usunięty (0)
OK (0) ŹLE (0) #1188001, 2020-09-10 13:12:19

Odpowiedź na wpis #1187996 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Jakie nieświadomie? Napisałem przecież, że dał się zrobić jak dziecko.

Obcięty budżet to 2014 rok (Anwil SA obowiązuje rok kalendarzowy). I o tyle miał wpływ na następne lata, że dziurę trzeba było jakoś zasypać (plus zobowiązania narosłe z poprzednich lat). Niepłacenie zawodnikom jest naganne i nie bronię nikogo - napisałem, że na chwilę obecną reżim budżetowy jest realizowany (oczywiście są pewne zawirowania) i o ile pewne rzeczy Arkowi można zarzucić to akurat porównywanie go do Janusza jest kompletnie chybione.

Reszta OK. Ale to trochę jak szukanie kija żeby uderzyć psa. Skoro znasz tak dobrze specyfikę naszej ligi to wiesz, że takową litanię można dokleić praktycznie wszystkim zespołom. Nie usprawiedliwiam, tylko stwierdzam fakt.

Specyfika ligi nie ma nic do tego, że klub ma politykę podobną do innych i zero ambicji. Mam wrażenie, że nijakość działaczom pasuje, a zasłaniają się tym, że inni też tak przecież robią. Nie chodzi o to aby się rozwijać, tylko wegetować. Prezes obstawiam, że zarabia niemałe pieniądze, więc powinien klub rozwijać. Zwłaszcza mając komfort długoletniego sponsora. Poza tym widzę np w Lublinie rozsądne myślenie, ten sam trener, Polacy od kilku lat. Można mieć zastrzeżenia do jakości, ale przynajmniej ja widzę tam pomysł w budowaniu zespołu nie tylko na najbliższy rok, a na kilka lat do przodu. Nawet jak pojawiły się teraz większe pieniądze, to zostawiono Laksę czyli jednego z liderów zespołu. Stelmet, Asseco, Rosa (oni szczególnie bo dopóki mieli kasę podpierali się drużyną rezerw z 1 ligi, miejsca 8-12 w rotacji zajmowali Ci gracze, dzięki czemu stać ich było na zawodników pokroju Toreya Thomasa). Są lub były kluby, które przynajmniej próbowały, a Anwilu w tym gronie nie wymienię.

kolgejt (27196)
OK (0) ŹLE (0) #1188000, 2020-09-10 13:10:56

Odpowiedź na wpis #1187995 (BruceBowen). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Jeszcze co do media managera - też się zgadzam z krytyką. Kilka lat temu było widać innowacyjność, zostawiliśmy w tyle większość klubów. Dziś? Aktywność ogranicza się do komunikatów klubowych, wątpliwej jakości stories na instagramie i dość rzadkich wywiadów i materiałów video. Co gorsza, dochodzą jakieś bardzo niesmaczne przepychanki na twitterze. Sorry, ale na tym poziomie jak teraz, można zatrudnić zdolnego informatycznie 20-latka, a więcej klub zyskałby na poświęceniu tej kasy na doraźne kontakty ze stingerem.

Nie zgadzm się z tymi zarzutami. Tym bardziej że klub zmienił całkowicie informowanie o sprawach bieżących. Informacje podawane są na bieżąco, w zasadzie często jest tak, że my tu o czymś dywagujemy a w na stronie klubu wisi już pełna informacja.

OK (0) ŹLE (0) #1187999, 2020-09-10 13:09:08

Odpowiedź na wpis #1187997 (WTF). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Po czym stwierdzasz rzadką liczbę wywiadów i materiałów wideo? Wiadomym jest, że jak nie idzie zespołowi, to tych materiałów będzie mniej wrzucanych dla kibiców (np. kulisy meczowe), co nie oznacza, że praca nad nagrywaniem tego nie została wykonana. Po prostu nie jest to obrabiane i publikowane dla kibiców.

Jak to po czym? Po aktywności profilu, liczbie wrzucanych video. To jak przegrywamy cisza? Widzę po prostu brak kreatywności, mało interakcji z kibicami, nuda i tyle.

OK (0) ŹLE (0) #1187998, 2020-09-10 13:06:08

Odpowiedź na wpis #1187994 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Jeżeli chodzi o kwoty to zdaję sobie sprawę, że Greer zarabiał ok 10 tys $. Natomiast biorę też pod uwagę, że za te pieniądze Śląsk pozyskał zawodnika praktycznie na TOP Euroligowym poziomie, a we Włocławku za podobne pieniądze Green stoi w rogu, boi się własnego cienia i rzuca cegłami. To tak dla porównania, akurat jesteśmy na forum kibiców z Włocławka, więc rzuciłem jego nazwiskiem (bez żadnych złośliwości tym razem). Myślałem, że Dixon miał w Świeciu mniejsze pieniądze, ale nie neguję oczywiście Twojej wiedzy bo byłeś tam w środku. Co nie zmienia faktu, że to i tak był świetny transfer przy takich zarobkach gracza.

Pasto do zębów dziękuję za docenienie. Może się kiedyś nawet polubimy

Greer był rzeczywiście świetny, ale jestem przekonany, że nawet Katzurin, który go chciał, nie miał pojęcia, że aż tak pozamiata w Europie. Przy przypominaniu tak udanych transferów zawsze trochę się krzywię, gdyż są to ewenementy. Potem pół ligi zresztą przejechało się na szukaniu kolejnych Greerów, pamiętam Marcusa Hattena ("W przeciwieństwie do Greera gram na obu krańcach parkietu" i innych.

Sam ściągałem/rekomendowałem graczy za trzy tysiące dolarów i wiem, jak jest cięzko, nawet by dał radę poziomem na PLK (chociaż biorę poprawkę, że była silniejsza niż teraz) - czasami ktoś się sprawdzał (jak. Antonio Hudson w Polonii), a czasami odsyłano go po testach do domu, a ja traciłem po pierwszej pomyłce pracę .

Oczywiście są ludzie, którzy mogą robić to lepiej ode mnie... ale Kelati to był jednak wyjątkowy strzał. Znam graczy z którymi próbował strzelać Igor Milicić, którzy do Polski zawitali i on naprawdę potrafi wyciągnąć ciekawą kandydaturę znikąd. Ale pudeł też nie brakuje, a im mniejsza kasa tym loteria większa.

WTF (4494)
OK (0) ŹLE (0) #1187997, 2020-09-10 12:58:34

Odpowiedź na wpis #1187995 (BruceBowen). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Jeszcze co do media managera - też się zgadzam z krytyką. Kilka lat temu było widać innowacyjność, zostawiliśmy w tyle większość klubów. Dziś? Aktywność ogranicza się do komunikatów klubowych, wątpliwej jakości stories na instagramie i dość rzadkich wywiadów i materiałów video. Co gorsza, dochodzą jakieś bardzo niesmaczne przepychanki na twitterze. Sorry, ale na tym poziomie jak teraz, można zatrudnić zdolnego informatycznie 20-latka, a więcej klub zyskałby na poświęceniu tej kasy na doraźne kontakty ze stingerem.

Po czym stwierdzasz rzadką liczbę wywiadów i materiałów wideo? Wiadomym jest, że jak nie idzie zespołowi, to tych materiałów będzie mniej wrzucanych dla kibiców (np. kulisy meczowe), co nie oznacza, że praca nad nagrywaniem tego nie została wykonana. Po prostu nie jest to obrabiane i publikowane dla kibiców.

Phil (11141)
OK (0) ŹLE (0) #1187996, 2020-09-10 12:51:56

Odpowiedź na wpis #1187987 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Umowę na gębę to możesz w spożywczaku zawrzeć jak kupujesz na zeszyt, a nie w poważnym przedsiębiorstwie. Właśnie wypunktowałeś po raz kolejny amatorstwo waszego zarządu (pewnie nieświadomie). Poza tym czy nie mylą Ci się lata? Budżet Wam obcięli w sezonie 2013/2014 (co był Dulkys), a Włoch i Bośniak przyszli w kolejnym sezonie bodajże we wrześniu lub październiku. Jeżeli natomiast znowu Wam obcięli budżet sezon później, to się idzie pogadać z jednym i drugim (zwłaszcza z Włochem, który był delikatnie mówiąc wkur...), powiedzieć jak wygląda sytuacja i rozwiązać kontrakty za porozumieniem stron, a nie im nie płacić, trzymać do marca i robić kozłów ofiarnych w oczach kibiców, maskując swoje błędy. Efektem tego jest negatywna opinia o waszym klubie, na rynkach niemieckim i włoskim bo obaj to nie są anonimowe postaci. Jeden to bardzo uznany trener, a drugi wielokrotny reprezentant swojego kraju. Jednak zauważyłem u Was taką dziwną mentalność, że jak coś zrobi źle Lewandowski, to straszycie Polatem

Uważam, że Lewandowski to nie jest jakiś wybitny prezes, wręcz przeciwnie. Jest w klubie od 2012 roku czyli 8 lat. Przez ten czas klub mam wrażenie, że żyje z sezonu na sezon bez kilkuletniej wizji rozwoju. Jest on uzależniony od tego czy sponsor sypnie więcej kasy czy nie. Pion sportowy tak naprawdę się nie zmienił od czasów Polatowskiego. Moje zarzuty jako osoby bezstronnej są następujące:
- brak drugiego mocnego sponsora
- rotacja 90% składu co sezon
- media menager (po cholerę on? na sportowyfaktach i tak robił świetny PR klubowi) zamiast dyrektora sportowego
- brak drużyny rezerw w 1 lidze (gdzie mogliby ogrywać się utalentowani Polacy sprowadzani z całego kraju albo tacy, którzy mniej grają jak teraz Pluta), najwyżej nie starczyłoby na Busseya czy innego Greena, grałby taki Tomaszewski czy inny młody chłopak z tych rezerw. Budżet też by się bilansował bo kosztem drużyny rezerw nie byłoby jakiś wynalazków z których i tak nie ma pożytku.
- nie wykorzystanie marketingowo swoich zawodników uwielbianych przez kibiców, taki Almeida to powinna być kura znosząca złote jaja (koszulki, gadżety itp z nim związane, co drugi kibic na trybunach powinien być ubrany w jego koszulkę)
- skąpstwo, Almeida do tej pory powinien grać we Włocławku, ale wiadomo damy trochę mniej dolarów innemu i może się uda, a potem wychodzi drożej bo trzeba płacić odprawy i ściągać nowego gracza, buląc za niego licencję i będąc czasami pod presją oraz przepłacając bo agent wyczuje, że klub ma nóż na gardle i potrzebuje na gwałt gwiazdy
- brak zwyczajnych jaj i zdecydowania, jest szansa na sprowadzenie Almeidy to go bierzemy, jak trenerowi nie pasuje to sajonara, zwłaszcza, że w Toruniu był na łańcuchu Szczechowiaka i nie miał nic do gadania, więc przy jednym transferze we Włocławku jakby coś zrobiono wbrew jego woli nic by się nie stało
- uzależnienie od agencyjnych znajomości swoich trenerów (poza Mihevcem), Bogicevic sprowadził tu szrot za rekordowe pieniądze, a prezes nie reagował (jak się nie zna, bierzemy dyrektora sportowego o czym wyżej)
- minimalizm i brak chęci rozwoju, Milicic zdobył dwa mistrzostwa, jest lubiany, to nawet jak w pucharach kolejny raz zawodzi, to go prosimy na kolanach aby został. Moim zdaniem powinno się takiemu trenerowi dać votum nieufności bo nie wypełnił założonych celów czyli wyjścia z grupy ligi mistrzów. Poza tym po akcji z Zenitem, to powinien go zwyczajnie zwolnić bez żadnych skrupułów i sentymentów (to można w sumie wyżej wkleić przy braku jaj i zdecydowania).
- olewanie kibiców. Uważam (nie tylko pewnie ja), że Anwil ma najlepszych, najwierniejszych kibiców w Polsce. To powinnien być wielki kapitał i duma dla prezesa, że klub ma wsparcie wiernej rzeszy fanów (fantastyczny argument przy pozyskiwaniu sponsorów). Jak ich traktuje Lewandowski? Jak zło konieczne, ew dojne krowy, które trzeba wydoić przy zakupie karnetów czy biletów. Zresztą przez słaby marketing i tak kibice nie są dojeni jak powinni. Obrażanie kibiców od molekuł (co to miało być?). Powinni go ludzie za to wywieźć na taczkach.

Jakie nieświadomie? Napisałem przecież, że dał się zrobić jak dziecko.

Obcięty budżet to 2014 rok (Anwil SA obowiązuje rok kalendarzowy). I o tyle miał wpływ na następne lata, że dziurę trzeba było jakoś zasypać (plus zobowiązania narosłe z poprzednich lat). Niepłacenie zawodnikom jest naganne i nie bronię nikogo - napisałem, że na chwilę obecną reżim budżetowy jest realizowany (oczywiście są pewne zawirowania) i o ile pewne rzeczy Arkowi można zarzucić to akurat porównywanie go do Janusza jest kompletnie chybione.

Reszta OK. Ale to trochę jak szukanie kija żeby uderzyć psa. Skoro znasz tak dobrze specyfikę naszej ligi to wiesz, że takową litanię można dokleić praktycznie wszystkim zespołom. Nie usprawiedliwiam, tylko stwierdzam fakt.

OK (0) ŹLE (0) #1187995, 2020-09-10 12:46:33

Jeszcze co do media managera - też się zgadzam z krytyką. Kilka lat temu było widać innowacyjność, zostawiliśmy w tyle większość klubów. Dziś? Aktywność ogranicza się do komunikatów klubowych, wątpliwej jakości stories na instagramie i dość rzadkich wywiadów i materiałów video. Co gorsza, dochodzą jakieś bardzo niesmaczne przepychanki na twitterze. Sorry, ale na tym poziomie jak teraz, można zatrudnić zdolnego informatycznie 20-latka, a więcej klub zyskałby na poświęceniu tej kasy na doraźne kontakty ze stingerem.

Usunięty (0)
OK (0) ŹLE (0) #1187994, 2020-09-10 12:46:30

Odpowiedź na wpis #1187988 (Stinger). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Bardzo ciekawy wpis. Oczywiście pominę swoją osobę (nie wypada), ale to, co napisałeś o Kelatim. Jego pierwszy sezon w Turowie to rzeczywiście mógł być jakiś rekord cena/jakość, gdyż dostawał chyba zaledwie 3-4k USD miesięcznie, dopiero po tym poszła podwyżka na 10+. Dixon w sezonie w Polpaku miał jednak 7-8k, a Greer w Śląsku pewnie z 10-12k.

Ja mogę tylko żałować, że Kelati był do wzięcia w 2006, a nie rok później. Może i ja bym się wtedy na niego załapał, gdyż latem 2007 dzwoniłem do Milicicia by porozmawiać z nim o Uvalinie .

Jeżeli chodzi o kwoty to zdaję sobie sprawę, że Greer zarabiał ok 10 tys $. Natomiast biorę też pod uwagę, że za te pieniądze Śląsk pozyskał zawodnika praktycznie na TOP Euroligowym poziomie, a we Włocławku za podobne pieniądze Green stoi w rogu, boi się własnego cienia i rzuca cegłami. To tak dla porównania, akurat jesteśmy na forum kibiców z Włocławka, więc rzuciłem jego nazwiskiem (bez żadnych złośliwości tym razem). Myślałem, że Dixon miał w Świeciu mniejsze pieniądze, ale nie neguję oczywiście Twojej wiedzy bo byłeś tam w środku. Co nie zmienia faktu, że to i tak był świetny transfer przy takich zarobkach gracza.

Pasto do zębów dziękuję za docenienie. Może się kiedyś nawet polubimy

Usunięty (0)
OK (0) ŹLE (0) #1187993, 2020-09-10 12:45:09

Odpowiedź na wpis #1187987 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Umowę na gębę to możesz w spożywczaku zawrzeć jak kupujesz na zeszyt, a nie w poważnym przedsiębiorstwie. Właśnie wypunktowałeś po raz kolejny amatorstwo waszego zarządu (pewnie nieświadomie). Poza tym czy nie mylą Ci się lata? Budżet Wam obcięli w sezonie 2013/2014 (co był Dulkys), a Włoch i Bośniak przyszli w kolejnym sezonie bodajże we wrześniu lub październiku. Jeżeli natomiast znowu Wam obcięli budżet sezon później, to się idzie pogadać z jednym i drugim (zwłaszcza z Włochem, który był delikatnie mówiąc wkur...), powiedzieć jak wygląda sytuacja i rozwiązać kontrakty za porozumieniem stron, a nie im nie płacić, trzymać do marca i robić kozłów ofiarnych w oczach kibiców, maskując swoje błędy. Efektem tego jest negatywna opinia o waszym klubie, na rynkach niemieckim i włoskim bo obaj to nie są anonimowe postaci. Jeden to bardzo uznany trener, a drugi wielokrotny reprezentant swojego kraju. Jednak zauważyłem u Was taką dziwną mentalność, że jak coś zrobi źle Lewandowski, to straszycie Polatem

Uważam, że Lewandowski to nie jest jakiś wybitny prezes, wręcz przeciwnie. Jest w klubie od 2012 roku czyli 8 lat. Przez ten czas klub mam wrażenie, że żyje z sezonu na sezon bez kilkuletniej wizji rozwoju. Jest on uzależniony od tego czy sponsor sypnie więcej kasy czy nie. Pion sportowy tak naprawdę się nie zmienił od czasów Polatowskiego. Moje zarzuty jako osoby bezstronnej są następujące:
- brak drugiego mocnego sponsora
- rotacja 90% składu co sezon
- media menager (po cholerę on? na sportowyfaktach i tak robił świetny PR klubowi) zamiast dyrektora sportowego
- brak drużyny rezerw w 1 lidze (gdzie mogliby ogrywać się utalentowani Polacy sprowadzani z całego kraju albo tacy, którzy mniej grają jak teraz Pluta), najwyżej nie starczyłoby na Busseya czy innego Greena, grałby taki Tomaszewski czy inny młody chłopak z tych rezerw. Budżet też by się bilansował bo kosztem drużyny rezerw nie byłoby jakiś wynalazków z których i tak nie ma pożytku.
- nie wykorzystanie marketingowo swoich zawodników uwielbianych przez kibiców, taki Almeida to powinna być kura znosząca złote jaja (koszulki, gadżety itp z nim związane, co drugi kibic na trybunach powinien być ubrany w jego koszulkę)
- skąpstwo, Almeida do tej pory powinien grać we Włocławku, ale wiadomo damy trochę mniej dolarów innemu i może się uda, a potem wychodzi drożej bo trzeba płacić odprawy i ściągać nowego gracza, buląc za niego licencję i będąc czasami pod presją oraz przepłacając bo agent wyczuje, że klub ma nóż na gardle i potrzebuje na gwałt gwiazdy
- brak zwyczajnych jaj i zdecydowania, jest szansa na sprowadzenie Almeidy to go bierzemy, jak trenerowi nie pasuje to sajonara, zwłaszcza, że w Toruniu był na łańcuchu Szczechowiaka i nie miał nic do gadania, więc przy jednym transferze we Włocławku jakby coś zrobiono wbrew jego woli nic by się nie stało
- uzależnienie od agencyjnych znajomości swoich trenerów (poza Mihevcem), Bogicevic sprowadził tu szrot za rekordowe pieniądze, a prezes nie reagował (jak się nie zna, bierzemy dyrektora sportowego o czym wyżej)
- minimalizm i brak chęci rozwoju, Milicic zdobył dwa mistrzostwa, jest lubiany, to nawet jak w pucharach kolejny raz zawodzi, to go prosimy na kolanach aby został. Moim zdaniem powinno się takiemu trenerowi dać votum nieufności bo nie wypełnił założonych celów czyli wyjścia z grupy ligi mistrzów. Poza tym po akcji z Zenitem, to powinien go zwyczajnie zwolnić bez żadnych skrupułów i sentymentów (to można w sumie wyżej wkleić przy braku jaj i zdecydowania).
- olewanie kibiców. Uważam (nie tylko pewnie ja), że Anwil ma najlepszych, najwierniejszych kibiców w Polsce. To powinnien być wielki kapitał i duma dla prezesa, że klub ma wsparcie wiernej rzeszy fanów (fantastyczny argument przy pozyskiwaniu sponsorów). Jak ich traktuje Lewandowski? Jak zło konieczne, ew dojne krowy, które trzeba wydoić przy zakupie karnetów czy biletów. Zresztą przez słaby marketing i tak kibice nie są dojeni jak powinni. Obrażanie kibiców od molekuł (co to miało być?). Powinni go ludzie za to wywieźć na taczkach.

Nie dość, że się w 100% zgodzę to i jeszcze bym parę punktów dołożył. Mnie na przykład martwi załatwienie sprawy akcjonariatu w spółce. Rzucenie jej na pastwę miasta jest ryzykowne. Zwłaszcza kiedy właściciel i sponsor reprezentują dwie różne siły.
Przy czym, warto podkreślić, że większość uwag to jest diagnoza choroby toczącej całe środowisko koszykarskie. Poza tym, osobiście mam wrażenie, że media menagment zajmuje się wrzucaniem newsów a nie próbuje nawiązywać z kibicami dialogu- choćby wskazywać jakie jest stanowisko klubu, który przecież ma przedstawiciela w RN PLK w reakcji na wszystkie bzdury wychodzące z Ciołka. W ogóle chyba łatwiej się pracuje kiedy się ma 300 kibiców. We Włocławku łatwo wpaść w syndrom oblężonej twierdzy i potem własnych chlebodawców nazywać molekułami
Nie da się ukryć, że w tym całym polskim bagienku, człowiek myślący inaczej nie ma szansy się przebić.
Nie zmienia to też faktu, że postulaty odsunięcia AL które były tu wyrażane głośno są kompletną aberracją i do niczego dobrego nie prowadzą. Precz z preczem!

OK (0) ŹLE (0) #1187992, 2020-09-10 12:41:10

Odpowiedź na wpis #1187987 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Umowę na gębę to możesz w spożywczaku zawrzeć jak kupujesz na zeszyt, a nie w poważnym przedsiębiorstwie. Właśnie wypunktowałeś po raz kolejny amatorstwo waszego zarządu (pewnie nieświadomie). Poza tym czy nie mylą Ci się lata? Budżet Wam obcięli w sezonie 2013/2014 (co był Dulkys), a Włoch i Bośniak przyszli w kolejnym sezonie bodajże we wrześniu lub październiku. Jeżeli natomiast znowu Wam obcięli budżet sezon później, to się idzie pogadać z jednym i drugim (zwłaszcza z Włochem, który był delikatnie mówiąc wkur...), powiedzieć jak wygląda sytuacja i rozwiązać kontrakty za porozumieniem stron, a nie im nie płacić, trzymać do marca i robić kozłów ofiarnych w oczach kibiców, maskując swoje błędy. Efektem tego jest negatywna opinia o waszym klubie, na rynkach niemieckim i włoskim bo obaj to nie są anonimowe postaci. Jeden to bardzo uznany trener, a drugi wielokrotny reprezentant swojego kraju. Jednak zauważyłem u Was taką dziwną mentalność, że jak coś zrobi źle Lewandowski, to straszycie Polatem

Uważam, że Lewandowski to nie jest jakiś wybitny prezes, wręcz przeciwnie. Jest w klubie od 2012 roku czyli 8 lat. Przez ten czas klub mam wrażenie, że żyje z sezonu na sezon bez kilkuletniej wizji rozwoju. Jest on uzależniony od tego czy sponsor sypnie więcej kasy czy nie. Pion sportowy tak naprawdę się nie zmienił od czasów Polatowskiego. Moje zarzuty jako osoby bezstronnej są następujące:
- brak drugiego mocnego sponsora
- rotacja 90% składu co sezon
- media menager (po cholerę on? na sportowyfaktach i tak robił świetny PR klubowi) zamiast dyrektora sportowego
- brak drużyny rezerw w 1 lidze (gdzie mogliby ogrywać się utalentowani Polacy sprowadzani z całego kraju albo tacy, którzy mniej grają jak teraz Pluta), najwyżej nie starczyłoby na Busseya czy innego Greena, grałby taki Tomaszewski czy inny młody chłopak z tych rezerw. Budżet też by się bilansował bo kosztem drużyny rezerw nie byłoby jakiś wynalazków z których i tak nie ma pożytku.
- nie wykorzystanie marketingowo swoich zawodników uwielbianych przez kibiców, taki Almeida to powinna być kura znosząca złote jaja (koszulki, gadżety itp z nim związane, co drugi kibic na trybunach powinien być ubrany w jego koszulkę)
- skąpstwo, Almeida do tej pory powinien grać we Włocławku, ale wiadomo damy trochę mniej dolarów innemu i może się uda, a potem wychodzi drożej bo trzeba płacić odprawy i ściągać nowego gracza, buląc za niego licencję i będąc czasami pod presją oraz przepłacając bo agent wyczuje, że klub ma nóż na gardle i potrzebuje na gwałt gwiazdy
- brak zwyczajnych jaj i zdecydowania, jest szansa na sprowadzenie Almeidy to go bierzemy, jak trenerowi nie pasuje to sajonara, zwłaszcza, że w Toruniu był na łańcuchu Szczechowiaka i nie miał nic do gadania, więc przy jednym transferze we Włocławku jakby coś zrobiono wbrew jego woli nic by się nie stało
- uzależnienie od agencyjnych znajomości swoich trenerów (poza Mihevcem), Bogicevic sprowadził tu szrot za rekordowe pieniądze, a prezes nie reagował (jak się nie zna, bierzemy dyrektora sportowego o czym wyżej)
- minimalizm i brak chęci rozwoju, Milicic zdobył dwa mistrzostwa, jest lubiany, to nawet jak w pucharach kolejny raz zawodzi, to go prosimy na kolanach aby został. Moim zdaniem powinno się takiemu trenerowi dać votum nieufności bo nie wypełnił założonych celów czyli wyjścia z grupy ligi mistrzów. Poza tym po akcji z Zenitem, to powinien go zwyczajnie zwolnić bez żadnych skrupułów i sentymentów (to można w sumie wyżej wkleić przy braku jaj i zdecydowania).
- olewanie kibiców. Uważam (nie tylko pewnie ja), że Anwil ma najlepszych, najwierniejszych kibiców w Polsce. To powinnien być wielki kapitał i duma dla prezesa, że klub ma wsparcie wiernej rzeszy fanów (fantastyczny argument przy pozyskiwaniu sponsorów). Jak ich traktuje Lewandowski? Jak zło konieczne, ew dojne krowy, które trzeba wydoić przy zakupie karnetów czy biletów. Zresztą przez słaby marketing i tak kibice nie są dojeni jak powinni. Obrażanie kibiców od molekuł (co to miało być?). Powinni go ludzie za to wywieźć na taczkach.

Gorzka, nie wiem czy w 100 %, ale jednak prawda. Co nie oznacza że jestem za zmianą na tym stanowisku. Na razie nie widzę kandydatów. Chociaż....

OK (0) ŹLE (0) #1187991, 2020-09-10 12:40:26

Jeszcze ode mnie dwa słowa, co do Almeidy.

Szczególnie w piłce nożnej, także na tym najwyższym poziomie, bardzo często się zdarza, że kluby gorzej traktują swoich wychowanków niż graczy pozyskiwanych z zewnątrz, choćby przy negocjacjach kontraktowych - "Jesteś z nami związany od zawsze i powinieneś się cieszyć, że zapłacimy ci połowę tego, co najemnikowi z zewnątrz".

Jak czytam wpisy kibiców o Almeidzie, to wyobrażam sobie sytuację odwrotną. Najemnik Almeida publicznie robi sobie dobry PR, podkreśla jak to zawsze chce grać we Włocławku, kocha kibiców, blah, blah, itd... A tymczasem w rozmowach dokładnie te elementy wykorzystuje, piłując cenę, czy inne warunki, dzięki temu, że na prezesie jest choćby presja kibiców, by go zatrudniać. Nawet jeżeli jest to Almeida, to gdzieś jest linia, której Anwil nie powinien przekraczać, nie chce przekraczać.

Nie wnikam tu w kwestie sportowe za bardzo, chociaż wczoraj/przedwczoraj ktoś tu zauważył, że wypowiedzi trenera o zespołowości to jedna sprawa, a inną jest, że w play off ciągną drużynę gwiazdy/indywidualności. I ja się z tym generalnie zgadzam.

OK (0) ŹLE (0) #1187990, 2020-09-10 12:32:12

Odpowiedź na wpis #1187987 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Umowę na gębę to możesz w spożywczaku zawrzeć jak kupujesz na zeszyt, a nie w poważnym przedsiębiorstwie. Właśnie wypunktowałeś po raz kolejny amatorstwo waszego zarządu (pewnie nieświadomie). Poza tym czy nie mylą Ci się lata? Budżet Wam obcięli w sezonie 2013/2014 (co był Dulkys), a Włoch i Bośniak przyszli w kolejnym sezonie bodajże we wrześniu lub październiku. Jeżeli natomiast znowu Wam obcięli budżet sezon później, to się idzie pogadać z jednym i drugim (zwłaszcza z Włochem, który był delikatnie mówiąc wkur...), powiedzieć jak wygląda sytuacja i rozwiązać kontrakty za porozumieniem stron, a nie im nie płacić, trzymać do marca i robić kozłów ofiarnych w oczach kibiców, maskując swoje błędy. Efektem tego jest negatywna opinia o waszym klubie, na rynkach niemieckim i włoskim bo obaj to nie są anonimowe postaci. Jeden to bardzo uznany trener, a drugi wielokrotny reprezentant swojego kraju. Jednak zauważyłem u Was taką dziwną mentalność, że jak coś zrobi źle Lewandowski, to straszycie Polatem

Uważam, że Lewandowski to nie jest jakiś wybitny prezes, wręcz przeciwnie. Jest w klubie od 2012 roku czyli 8 lat. Przez ten czas klub mam wrażenie, że żyje z sezonu na sezon bez kilkuletniej wizji rozwoju. Jest on uzależniony od tego czy sponsor sypnie więcej kasy czy nie. Pion sportowy tak naprawdę się nie zmienił od czasów Polatowskiego. Moje zarzuty jako osoby bezstronnej są następujące:
- brak drugiego mocnego sponsora
- rotacja 90% składu co sezon
- media menager (po cholerę on? na sportowyfaktach i tak robił świetny PR klubowi) zamiast dyrektora sportowego
- brak drużyny rezerw w 1 lidze (gdzie mogliby ogrywać się utalentowani Polacy sprowadzani z całego kraju albo tacy, którzy mniej grają jak teraz Pluta), najwyżej nie starczyłoby na Busseya czy innego Greena, grałby taki Tomaszewski czy inny młody chłopak z tych rezerw. Budżet też by się bilansował bo kosztem drużyny rezerw nie byłoby jakiś wynalazków z których i tak nie ma pożytku.
- nie wykorzystanie marketingowo swoich zawodników uwielbianych przez kibiców, taki Almeida to powinna być kura znosząca złote jaja (koszulki, gadżety itp z nim związane, co drugi kibic na trybunach powinien być ubrany w jego koszulkę)
- skąpstwo, Almeida do tej pory powinien grać we Włocławku, ale wiadomo damy trochę mniej dolarów innemu i może się uda, a potem wychodzi drożej bo trzeba płacić odprawy i ściągać nowego gracza, buląc za niego licencję i będąc czasami pod presją oraz przepłacając bo agent wyczuje, że klub ma nóż na gardle i potrzebuje na gwałt gwiazdy
- brak zwyczajnych jaj i zdecydowania, jest szansa na sprowadzenie Almeidy to go bierzemy, jak trenerowi nie pasuje to sajonara, zwłaszcza, że w Toruniu był na łańcuchu Szczechowiaka i nie miał nic do gadania, więc przy jednym transferze we Włocławku jakby coś zrobiono wbrew jego woli nic by się nie stało
- uzależnienie od agencyjnych znajomości swoich trenerów (poza Mihevcem), Bogicevic sprowadził tu szrot za rekordowe pieniądze, a prezes nie reagował (jak się nie zna, bierzemy dyrektora sportowego o czym wyżej)
- minimalizm i brak chęci rozwoju, Milicic zdobył dwa mistrzostwa, jest lubiany, to nawet jak w pucharach kolejny raz zawodzi, to go prosimy na kolanach aby został. Moim zdaniem powinno się takiemu trenerowi dać votum nieufności bo nie wypełnił założonych celów czyli wyjścia z grupy ligi mistrzów. Poza tym po akcji z Zenitem, to powinien go zwyczajnie zwolnić bez żadnych skrupułów i sentymentów (to można w sumie wyżej wkleić przy braku jaj i zdecydowania).
- olewanie kibiców. Uważam (nie tylko pewnie ja), że Anwil ma najlepszych, najwierniejszych kibiców w Polsce. To powinnien być wielki kapitał i duma dla prezesa, że klub ma wsparcie wiernej rzeszy fanów (fantastyczny argument przy pozyskiwaniu sponsorów). Jak ich traktuje Lewandowski? Jak zło konieczne, ew dojne krowy, które trzeba wydoić przy zakupie karnetów czy biletów. Zresztą przez słaby marketing i tak kibice nie są dojeni jak powinni. Obrażanie kibiców od molekuł (co to miało być?). Powinni go ludzie za to wywieźć na taczkach.

Sprawy z werbalną umową z Anwilem nie ma sensu po raz setny maglować - każdy wie że to był błąd, z prezesem włącznie. Specyfika współpracy ze sponsorem sprawia, że jest jakieś maleńkie usprawiedliwienie dla Lewego. Firma z miasta, kilkadziesiąt lat współpracy, nikt nie spodziewał się, że jakiś cwaniaczek z Warszawy zrobi taki numer, choć oczywiście papier to papier.

Ze słabym marketingiem zgadzam się, ale za to jest w klubie odpowiedzialna osoba. Do tego po prostu trzeba mieć jakieś doświadczenie, w korporacji, w innym klubie, whatever. Uważam, że nie wyciskamy maxa z potencjału jaki ma nasz klub. Ręce mi opadają na takie pomysły jak zielony szalik.

Sprawy z Almeidą osobiście nie rozumiem. Rzadko kiedy obcokrajowcy chcą tutaj grać dłużej niż sezon, tymczasem Ivan czuje się tutaj jak ryba w wodzie. Z różnych stron słyszę, że nie ma chemii między nim i ludźmi w klubie. Myślę, że dla gościa który jest obok Igora głównym budowniczym naszych sukcesów, jest to niewytłumaczalne.

kolgejt (27196)
OK (0) ŹLE (0) #1187989, 2020-09-10 12:32:08

Odpowiedź na wpis #1187987 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Umowę na gębę to możesz w spożywczaku zawrzeć jak kupujesz na zeszyt, a nie w poważnym przedsiębiorstwie. Właśnie wypunktowałeś po raz kolejny amatorstwo waszego zarządu (pewnie nieświadomie). Poza tym czy nie mylą Ci się lata? Budżet Wam obcięli w sezonie 2013/2014 (co był Dulkys), a Włoch i Bośniak przyszli w kolejnym sezonie bodajże we wrześniu lub październiku. Jeżeli natomiast znowu Wam obcięli budżet sezon później, to się idzie pogadać z jednym i drugim (zwłaszcza z Włochem, który był delikatnie mówiąc wkur...), powiedzieć jak wygląda sytuacja i rozwiązać kontrakty za porozumieniem stron, a nie im nie płacić, trzymać do marca i robić kozłów ofiarnych w oczach kibiców, maskując swoje błędy. Efektem tego jest negatywna opinia o waszym klubie, na rynkach niemieckim i włoskim bo obaj to nie są anonimowe postaci. Jeden to bardzo uznany trener, a drugi wielokrotny reprezentant swojego kraju. Jednak zauważyłem u Was taką dziwną mentalność, że jak coś zrobi źle Lewandowski, to straszycie Polatem

Uważam, że Lewandowski to nie jest jakiś wybitny prezes, wręcz przeciwnie. Jest w klubie od 2012 roku czyli 8 lat. Przez ten czas klub mam wrażenie, że żyje z sezonu na sezon bez kilkuletniej wizji rozwoju. Jest on uzależniony od tego czy sponsor sypnie więcej kasy czy nie. Pion sportowy tak naprawdę się nie zmienił od czasów Polatowskiego. Moje zarzuty jako osoby bezstronnej są następujące:
- brak drugiego mocnego sponsora
- rotacja 90% składu co sezon
- media menager (po cholerę on? na sportowyfaktach i tak robił świetny PR klubowi) zamiast dyrektora sportowego
- brak drużyny rezerw w 1 lidze (gdzie mogliby ogrywać się utalentowani Polacy sprowadzani z całego kraju albo tacy, którzy mniej grają jak teraz Pluta), najwyżej nie starczyłoby na Busseya czy innego Greena, grałby taki Tomaszewski czy inny młody chłopak z tych rezerw. Budżet też by się bilansował bo kosztem drużyny rezerw nie byłoby jakiś wynalazków z których i tak nie ma pożytku.
- nie wykorzystanie marketingowo swoich zawodników uwielbianych przez kibiców, taki Almeida to powinna być kura znosząca złote jaja (koszulki, gadżety itp z nim związane, co drugi kibic na trybunach powinien być ubrany w jego koszulkę)
- skąpstwo, Almeida do tej pory powinien grać we Włocławku, ale wiadomo damy trochę mniej dolarów innemu i może się uda, a potem wychodzi drożej bo trzeba płacić odprawy i ściągać nowego gracza, buląc za niego licencję i będąc czasami pod presją oraz przepłacając bo agent wyczuje, że klub ma nóż na gardle i potrzebuje na gwałt gwiazdy
- brak zwyczajnych jaj i zdecydowania, jest szansa na sprowadzenie Almeidy to go bierzemy, jak trenerowi nie pasuje to sajonara, zwłaszcza, że w Toruniu był na łańcuchu Szczechowiaka i nie miał nic do gadania, więc przy jednym transferze we Włocławku jakby coś zrobiono wbrew jego woli nic by się nie stało
- uzależnienie od agencyjnych znajomości swoich trenerów (poza Mihevcem), Bogicevic sprowadził tu szrot za rekordowe pieniądze, a prezes nie reagował (jak się nie zna, bierzemy dyrektora sportowego o czym wyżej)
- minimalizm i brak chęci rozwoju, Milicic zdobył dwa mistrzostwa, jest lubiany, to nawet jak w pucharach kolejny raz zawodzi, to go prosimy na kolanach aby został. Moim zdaniem powinno się takiemu trenerowi dać votum nieufności bo nie wypełnił założonych celów czyli wyjścia z grupy ligi mistrzów. Poza tym po akcji z Zenitem, to powinien go zwyczajnie zwolnić bez żadnych skrupułów i sentymentów (to można w sumie wyżej wkleić przy braku jaj i zdecydowania).
- olewanie kibiców. Uważam (nie tylko pewnie ja), że Anwil ma najlepszych, najwierniejszych kibiców w Polsce. To powinnien być wielki kapitał i duma dla prezesa, że klub ma wsparcie wiernej rzeszy fanów (fantastyczny argument przy pozyskiwaniu sponsorów). Jak ich traktuje Lewandowski? Jak zło konieczne, ew dojne krowy, które trzeba wydoić przy zakupie karnetów czy biletów. Zresztą przez słaby marketing i tak kibice nie są dojeni jak powinni. Obrażanie kibiców od molekuł (co to miało być?). Powinni go ludzie za to wywieźć na taczkach.

Długi ten wywód jak na dziennikarza Bravo
Ale tak już bez złośliwości to muszę się z kilkoma, nie ze wszystkim oczywiście, zarzutami zgodzić. Główne chodzi mi o planowanie zespołu z sezonu na sezon. Coś tam chcieli niby w zeszłym sezonie zrobić, miał zostać Chase, Dowe i Jones. Jednak stało się jak stało. Oczywiście nie jet to aktualne w kontekście obecnego sezonu. Ale wymiana składu co rok w 90% to jest beznadzieja jednak.

OK (0) ŹLE (0) #1187988, 2020-09-10 12:24:36

Odpowiedź na wpis #1187977 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

To, że dziennikarz punktuje prezesa, który nie ma pojęcia, czemu jego gracz rozstał się z poprzednim klubem, to nie jest amatorstwo? Baa Moore robi to samo teraz w jego klubie? Skoro Stinger dotarł do takich informacji (obstawiam, że więcej niż kilka godzin mu to nie zajęło), to czemu klub nie mógł? Jeżeli chodzi o Lewandowskiego, próbował taktyki Janusza z Zielonej Góry w sezonie 2014/2015, gdzie brał Crosariola i Krunica na kredyt. Niestety w takiej grze poległ. Dodatkowo zrobił sobie wrogów i wielu graczy z rynku niemieckiego czy włoskiego do Włocławka nie przyjdzie. Dodam, że masz w budżecie powiedzmy 5 tys $ na gracza, potrzebujesz pilnie za te pieniądze kogoś ogarniętego, to myślicie, że Krunic nie zaopiniowałby jakiś dobrych graczy w tej cenie, nawet z 2 ligi niemieckiej? Przy okazji przeprowadziłby taki skauting, ma wiele znajomości, że byście znali całą historię życia takiego gracza. Po to właśnie byłby dyrektor sportowy, żeby budować takie kontakty, praktycznie w każdym kraju. Dziwi mnie też, że w ogóle nie szuka się graczy w lidze greckiej. Idealna liga do szukania wzmocnień w styczniu, lutym, gdzie kluby z dołu tabeli nie płacą zawodnikom. Można mieć kogoś w promocji, w rytmie meczowym, bez żadnych kontuzji.

Poza tym nie wiem czy wiecie, że do Polski Kelatiego sprowadził w dużej mierze...Milicić. Arek Krygier miał kontakt z Igorem i ten polecał z całego serca, pewnego młodego chłopaka z ogromnym potencjałem, którego trener nie wiedzieć czemu kisił na ławce (Pluta i Tomaszewski pozdrawiają Mihevca w tym momencie). Kelati z Milicicem grali ze sobą cały sezon w jednym klubie w Belgii i Chorwat był pod wielkim wrażeniem Thomasa. Nawet się dziwiłem, że go nigdy do Anwilu nie ściągnął. Na podstawie opinii Milicica, Turów zrobił chyba steal życia i być może najlepszy deal w historii PLKa pod względem jakość/cena. Obok niego myślę, że chyba tylko Dixon oraz Greer mogą być brani pod uwagę w tej kategorii.

Bardzo ciekawy wpis. Oczywiście pominę swoją osobę (nie wypada), ale to, co napisałeś o Kelatim. Jego pierwszy sezon w Turowie to rzeczywiście mógł być jakiś rekord cena/jakość, gdyż dostawał chyba zaledwie 3-4k USD miesięcznie, dopiero po tym poszła podwyżka na 10+. Dixon w sezonie w Polpaku miał jednak 7-8k, a Greer w Śląsku pewnie z 10-12k.

Ja mogę tylko żałować, że Kelati był do wzięcia w 2006, a nie rok później. Może i ja bym się wtedy na niego załapał, gdyż latem 2007 dzwoniłem do Milicicia by porozmawiać z nim o Uvalinie .

Usunięty (0)
OK (0) ŹLE (0) #1187987, 2020-09-10 12:23:35

Odpowiedź na wpis #1187983 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Próbował taktyki Janusza w sezonie, gdzie Anwil SA obciął o połowę kwotę sponsorską?
Ja wiem, że wtedy dał się zrobić jak dziecko, bo ustne zapowiedzi Anwilu wziął za dobrą monetę, ale jednak jest spora różnica do działań Janusza. Tym bardziej, że po tej nauczce klub mocno trzyma się budżetu, a Janusz swoje baciki zbiera praktycznie każdego roku.

Umowę na gębę to możesz w spożywczaku zawrzeć jak kupujesz na zeszyt, a nie w poważnym przedsiębiorstwie. Właśnie wypunktowałeś po raz kolejny amatorstwo waszego zarządu (pewnie nieświadomie). Poza tym czy nie mylą Ci się lata? Budżet Wam obcięli w sezonie 2013/2014 (co był Dulkys), a Włoch i Bośniak przyszli w kolejnym sezonie bodajże we wrześniu lub październiku. Jeżeli natomiast znowu Wam obcięli budżet sezon później, to się idzie pogadać z jednym i drugim (zwłaszcza z Włochem, który był delikatnie mówiąc wkur...), powiedzieć jak wygląda sytuacja i rozwiązać kontrakty za porozumieniem stron, a nie im nie płacić, trzymać do marca i robić kozłów ofiarnych w oczach kibiców, maskując swoje błędy. Efektem tego jest negatywna opinia o waszym klubie, na rynkach niemieckim i włoskim bo obaj to nie są anonimowe postaci. Jeden to bardzo uznany trener, a drugi wielokrotny reprezentant swojego kraju. Jednak zauważyłem u Was taką dziwną mentalność, że jak coś zrobi źle Lewandowski, to straszycie Polatem

Uważam, że Lewandowski to nie jest jakiś wybitny prezes, wręcz przeciwnie. Jest w klubie od 2012 roku czyli 8 lat. Przez ten czas klub mam wrażenie, że żyje z sezonu na sezon bez kilkuletniej wizji rozwoju. Jest on uzależniony od tego czy sponsor sypnie więcej kasy czy nie. Pion sportowy tak naprawdę się nie zmienił od czasów Polatowskiego. Moje zarzuty jako osoby bezstronnej są następujące:
- brak drugiego mocnego sponsora
- rotacja 90% składu co sezon
- media menager (po cholerę on? na sportowyfaktach i tak robił świetny PR klubowi) zamiast dyrektora sportowego
- brak drużyny rezerw w 1 lidze (gdzie mogliby ogrywać się utalentowani Polacy sprowadzani z całego kraju albo tacy, którzy mniej grają jak teraz Pluta), najwyżej nie starczyłoby na Busseya czy innego Greena, grałby taki Tomaszewski czy inny młody chłopak z tych rezerw. Budżet też by się bilansował bo kosztem drużyny rezerw nie byłoby jakiś wynalazków z których i tak nie ma pożytku.
- nie wykorzystanie marketingowo swoich zawodników uwielbianych przez kibiców, taki Almeida to powinna być kura znosząca złote jaja (koszulki, gadżety itp z nim związane, co drugi kibic na trybunach powinien być ubrany w jego koszulkę)
- skąpstwo, Almeida do tej pory powinien grać we Włocławku, ale wiadomo damy trochę mniej dolarów innemu i może się uda, a potem wychodzi drożej bo trzeba płacić odprawy i ściągać nowego gracza, buląc za niego licencję i będąc czasami pod presją oraz przepłacając bo agent wyczuje, że klub ma nóż na gardle i potrzebuje na gwałt gwiazdy
- brak zwyczajnych jaj i zdecydowania, jest szansa na sprowadzenie Almeidy to go bierzemy, jak trenerowi nie pasuje to sajonara, zwłaszcza, że w Toruniu był na łańcuchu Szczechowiaka i nie miał nic do gadania, więc przy jednym transferze we Włocławku jakby coś zrobiono wbrew jego woli nic by się nie stało
- uzależnienie od agencyjnych znajomości swoich trenerów (poza Mihevcem), Bogicevic sprowadził tu szrot za rekordowe pieniądze, a prezes nie reagował (jak się nie zna, bierzemy dyrektora sportowego o czym wyżej)
- minimalizm i brak chęci rozwoju, Milicic zdobył dwa mistrzostwa, jest lubiany, to nawet jak w pucharach kolejny raz zawodzi, to go prosimy na kolanach aby został. Moim zdaniem powinno się takiemu trenerowi dać votum nieufności bo nie wypełnił założonych celów czyli wyjścia z grupy ligi mistrzów. Poza tym po akcji z Zenitem, to powinien go zwyczajnie zwolnić bez żadnych skrupułów i sentymentów (to można w sumie wyżej wkleić przy braku jaj i zdecydowania).
- olewanie kibiców. Uważam (nie tylko pewnie ja), że Anwil ma najlepszych, najwierniejszych kibiców w Polsce. To powinnien być wielki kapitał i duma dla prezesa, że klub ma wsparcie wiernej rzeszy fanów (fantastyczny argument przy pozyskiwaniu sponsorów). Jak ich traktuje Lewandowski? Jak zło konieczne, ew dojne krowy, które trzeba wydoić przy zakupie karnetów czy biletów. Zresztą przez słaby marketing i tak kibice nie są dojeni jak powinni. Obrażanie kibiców od molekuł (co to miało być?). Powinni go ludzie za to wywieźć na taczkach.

OK (0) ŹLE (0) #1187986, 2020-09-10 12:21:42

Mecz z Gliwicami przeniesiony do naszej hali i na przyszła środę czyli przed turniejem QBCL

OK (0) ŹLE (0) #1187985, 2020-09-10 11:42:10

"Wieczorem 9 września zmarł muzyk Gienek Loska, którego widzowie mogli poznać w pierwszej edycji muzycznego show "X Factor". Muzyk zmarł w rodzinnym mieście Biełoziersku, znajdującym się na Białorusi. Jak podają białoruskie media, przyczyną śmierci był brak możliwości opieki po przebytym udarze, wynikający z epidemii koronawirusa "

To pewnie nie jedyny taki przypadek gdzie człowiek umiera przez procedury Covid-owe...

OK (0) ŹLE (0) #1187984, 2020-09-10 11:42:06

Odpowiedź na wpis #1187968 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

https://m.sportowefakty.wp.pl/koszykowka/898816/upadek-syna-bylej-gwiazdy-nba-rice-jr-przyszedl-pijany-na-trening-chcial-sie-bic

Fajna historia widac sa kluby gdzie nie dziwi zadawanie pytan i nie stanowi ujmy stwierdzic cos jest niehalo

Trzeba było wysłać naszych młodych, Plutę i Piątka, by z MM trochę z pobalowali, a potem przed treningiem cyk alkomacik i baju baju MakKenzi Mur!

Phil (11141)
OK (0) ŹLE (0) #1187983, 2020-09-10 11:34:36

Odpowiedź na wpis #1187977 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

To, że dziennikarz punktuje prezesa, który nie ma pojęcia, czemu jego gracz rozstał się z poprzednim klubem, to nie jest amatorstwo? Baa Moore robi to samo teraz w jego klubie? Skoro Stinger dotarł do takich informacji (obstawiam, że więcej niż kilka godzin mu to nie zajęło), to czemu klub nie mógł? Jeżeli chodzi o Lewandowskiego, próbował taktyki Janusza z Zielonej Góry w sezonie 2014/2015, gdzie brał Crosariola i Krunica na kredyt. Niestety w takiej grze poległ. Dodatkowo zrobił sobie wrogów i wielu graczy z rynku niemieckiego czy włoskiego do Włocławka nie przyjdzie. Dodam, że masz w budżecie powiedzmy 5 tys $ na gracza, potrzebujesz pilnie za te pieniądze kogoś ogarniętego, to myślicie, że Krunic nie zaopiniowałby jakiś dobrych graczy w tej cenie, nawet z 2 ligi niemieckiej? Przy okazji przeprowadziłby taki skauting, ma wiele znajomości, że byście znali całą historię życia takiego gracza. Po to właśnie byłby dyrektor sportowy, żeby budować takie kontakty, praktycznie w każdym kraju. Dziwi mnie też, że w ogóle nie szuka się graczy w lidze greckiej. Idealna liga do szukania wzmocnień w styczniu, lutym, gdzie kluby z dołu tabeli nie płacą zawodnikom. Można mieć kogoś w promocji, w rytmie meczowym, bez żadnych kontuzji.

Poza tym nie wiem czy wiecie, że do Polski Kelatiego sprowadził w dużej mierze...Milicić. Arek Krygier miał kontakt z Igorem i ten polecał z całego serca, pewnego młodego chłopaka z ogromnym potencjałem, którego trener nie wiedzieć czemu kisił na ławce (Pluta i Tomaszewski pozdrawiają Mihevca w tym momencie). Kelati z Milicicem grali ze sobą cały sezon w jednym klubie w Belgii i Chorwat był pod wielkim wrażeniem Thomasa. Nawet się dziwiłem, że go nigdy do Anwilu nie ściągnął. Na podstawie opinii Milicica, Turów zrobił chyba steal życia i być może najlepszy deal w historii PLKa pod względem jakość/cena. Obok niego myślę, że chyba tylko Dixon oraz Greer mogą być brani pod uwagę w tej kategorii.

Próbował taktyki Janusza w sezonie, gdzie Anwil SA obciął o połowę kwotę sponsorską?
Ja wiem, że wtedy dał się zrobić jak dziecko, bo ustne zapowiedzi Anwilu wziął za dobrą monetę, ale jednak jest spora różnica do działań Janusza. Tym bardziej, że po tej nauczce klub mocno trzyma się budżetu, a Janusz swoje baciki zbiera praktycznie każdego roku.

OK (0) ŹLE (0) #1187982, 2020-09-10 11:33:13

Odpowiedź na wpis #1187980 (Pawe0811). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Oczywiście dentysta z Grecji

Podobno na Ukrainie można tanio leczyć zęby. Są chyba nawet w Polsce firmy organizujące wyjazdy do klinik dentystycznych za naszą wschodnią granicą.

OK (0) ŹLE (0) #1187981, 2020-09-10 11:25:22

Ale napisał na dole Stop It!! Może nie chce Ale musi

OK (0) ŹLE (0) #1187980, 2020-09-10 11:06:07

Odpowiedź na wpis #1187979 (Valbonez). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Jeszcze będzie trzeba bulić za dentystę jak mu się zęby posypią od takiego żarcia.

Oczywiście dentysta z Grecji

OK (0) ŹLE (0) #1187979, 2020-09-10 10:56:25

Odpowiedź na wpis #1187970 (XXX). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Który dietetyk rozpisuje taką dietę?
https://twitter.com/BaluPLNY/status/1303812791460134918

Jeszcze będzie trzeba bulić za dentystę jak mu się zęby posypią od takiego żarcia.

Joe (2370)
OK (0) ŹLE (0) #1187978, 2020-09-10 10:14:41

Moore grał w Grecji a teraz udaje Greka

Widzę, że blokujesz reklamy?

Dzięki reklamom stać nas na prowadzenie i utrzymanie strony, z której Ty możesz korzystać zupełnie za darmo.

Reklamy na naszej stronie nie są uciążliwe i inwazyjne, dlatego proszę, wyłącz Adblocka lub inne rozszerzenie blokujące reklamy.

Dziękuję!