MENU

Najnowsze

OK (0) ŹLE (0) #1388195, 2024-05-14 22:25:09

Odpowiedź na wpis #1388190 (Gray). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Jestem za tym zeby nie zmieniac trenera

Czy myślisz, że po tym przegranym sezonie, Przemek wyciągnie jakiekolwiek wnioski?

OK (0) ŹLE (0) #1388194, 2024-05-14 22:24:18

Po tym co nas czeka przy nowej umowie z Anwilem, to nie wiem jakiego my mielibyśmy wymyślić magika na ławce trenerskiej.

lit66 (8146)
OK (0) ŹLE (0) #1388193, 2024-05-14 22:24:09

Odpowiedź na wpis #1388182 (Rail). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Oto przeszliśmy do historii, zostaliśmy jedynym klubem w Plk, który 2 razy odpadł z 1 miejsca w ćwierćfinale.

Mimo, że graliśmy źle właściwie od początku roku, to różnica w potencjałach była tak duża, że spodziewałem się awansu i ciężarów dopiero w półfinale. Może jednak takie zakończenie jest lepsze dla przyszłości klubu, bo rozstaniemy się z Franzem? A tak jeszcze byłyby wątpliwości?

Coach poległ na całej linii. Mimo, że to inteligentny chłop (niestety często zarozumiały i może przez to nie słuchający innych?), to jego koszykówka nie działa, a przynajmniej nie działa na poziomie PO. W sezonie zasadniczym na mniejszej intensywności katowanie liderów jakoś funkcjonuje, potem są schody. Przegrał tak prowadząc Arkę w półfinale, przegrał z Legią w półfinale i teraz drugi raz przegrywa w ćwierćfinale (te dwa ćwierćfinały mogły skończyć się finałami, na spokojnie). Franz przez te lata nie wyciągnął wniosków, nie zrobił postępu. Jego koszykówka w ogóle się nie zmieniła. Ciągłe duszenie liderów (Mathews, Dykes), ciągłe zmiany w rotacjach (dzisiaj odsunięci Bell i Dimec), toporna dla oka koszykówka, łatwa do przeczytania, na konfie mówił o tym Machowski.

Franz na konferencji stwierdził, że błędem było sprowadzenie w połowie sezonu tak ważnych w rotacji koszykarzy, zasugerował jakby zostali mu wciśnięci, no ludzie! Ściągnięcie Dimca pokazało, że Franz właściwie spanikował. Postawił na centra, który zawiódł na całej linii w serii z Legią, dodatkowo pozbawił się spacingu na boisku, bo Young i Dimec nie grożą rzutem właściwie dalej niż metr od kosza.
Kyzlink zepchnięty do roli rezerwowego jokera, który nigdy nie dostał szansy w S5 (Garbacz!!!), dodatkowo okazało się, że Tomas jest nieogarem w obronie, co też jest kamyczkiem do ogródka trenera z dwóch względów, nie potrafił go schować, a dodatkowo bez rim protectorów (takiego szukaliśmy a dostaliśmy Dimca) nie miał kto Kyzlinkowi pomagać.

Fatalnie grał Garbacz, moim zdaniem głowa. Niestety. Nie dowiózł też Joesaar, co jest sporym zaskoczeniem, ale też moim zdaniem w systemie Franza nie dostawał swoich rzutów (obaj zmarginalizowani po dojściu Kyzlinka, drugiego ball hoga). Petrasek – jest Polakiem, dlatego z nami zostanie, ale bardzo rozczarował. Oczywiście w ataku niewiele zależy od niego, bo on musi zostać dokarmiony, bez dobrych podań i krążenia piłki (niestety w koszykówce Franza różnie z tym bywa) sam sobie nie wykreuje. Gorzej, że Luke właściwie pierdzieli co drugą akcję w obronie. Albo nie zrobi kroku do Langovica (i co z tego, że w sezonie nie trafiał trenerze, jak teraz gra na takiej pewności siebie i luzie, że trafiłby krzesłem) albo jest mijany i nie potrafi zablokować (kwintesencją nieporadności było sfaulowanie Browna przy akcji 2+1 w kontrze). Obok Kyzlinka był drugą wyrwą w obronie, ale w sumie my i tak broniliśmy dobrze albo świetnie jako drużyna. Biegunka była w ataku, stres, presja, pękliśmy.

Bardzo fajnie zagrał dzisiaj Sanders, zasłużył na szacunek, jako jedyny walczył. BTW trenerze, skarżenie się na brak fauli na Sandersie było kompromitujące.

Spójni gratuluję awansu, ale w półfinale cudów już nie będzie. Machowski, ciekawy trener. Facet z klasą, potrafiący znaleźć fajnych koszykarzy, zwykle grający ponad stan. Jak dla mnie kandydat na trenera do Włocławka.

My zostajemy z Łączką, Petraskiem i Garbaczem. Zdziwię się, jak któryś obcokrajowiec z nami zostanie.

Z trzema ostatnimi akapitami wpełni się zgadzam

OK (0) ŹLE (0) #1388192, 2024-05-14 22:23:48

- Brak pucharów, to mniej meczów gwarantowanych dla kupujących karnety, więc pewnie mniejsze wpływy
- Niepodpisana jeszcze umowa ze sponsorem strategicznym
- Nowy prezydent i rada miejska, będzie decydować o kasie na klub
- Potrzeba zmian w polskiej rotacji, bo zapewne trzymanie nie grających Wadowskiego i Bojanowskiego to nonsens
- Trudna sytuacja negocjacyjna z zawodnikami zagranicznymi bez promocji w Europie
- Potrzeba trenera, który znajdzie zagranicznych zawodników na dorobku, ale gwarantujących odpowiedni poziom
- Renegocjacje z mniejszymi sponsorami

Masa roboty, przed pracownikami klubu. Tak naprawdę zaczynamy w pewnym sensie od zera.

OK (0) ŹLE (0) #1388191, 2024-05-14 22:21:56

Odpowiedź na wpis #1388187 (promaax). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Ja to się obawiam, że po takim wyniku na koniec sezonu to hasło może wydawać się bardziej aktualne niż wcześniej - trener w sam raz na walkę o pierwszą rundę Play off z mocno okrojonym budżetem...oby nie

W sedno, umowa z Anwilem nie została podpisana, nie wiadomo kiedy to nastąpi, na jakich warunkach, nie wiadomo co z innymi sponsorami, nie wiemy jak drogie będą karnety, a nie zapomnijcie, że duże podwyżki przed nami wszystkimi.

Gray (1845)
OK (0) ŹLE (0) #1388190, 2024-05-14 22:21:49

Jestem za tym zeby nie zmieniac trenera

OK (0) ŹLE (0) #1388189, 2024-05-14 22:20:02

Szkoda, że nie ma tu filtrów. Chętnie cofnął bym się na brzytwie do 14 maja 2017 roku. Podejrzewam, że mielibyśmy lustrzane odbicie do dzisiejszej sytuacji. Czy na Przemka ta klęska może zadziałać podobnie jak na Igora? Powiem Wam, że jestem rozdarty. Z jednej strony patrząc na ośli upór Przemka (patrz np. zeszły sezon trzymanie Bostica, w tym Bella) czy brak umiejętności dopasowania nowych graczy do zgranego już zespołu, mam obawy czy by ogarnął. Z drugiej znowu strony Igor pokazał, że z takiej klęski można wyciągnąć wnioski i osiągnąć sukces. Czym różni się Przemek z 2024 roku od Igora z 2017 roku? Marzy mi się we Włocławku drużyna ze stabilną sytuacją finansową, z europejskimi pucharami i przede wszystkim z trenerem który nie będzie traktował naszego klubu jako odskoczni do lepszych lig, ale będzie chciał rozwijać sie razem z Anwilem. Spodziewałem się swego czasu że Igor będzie takim trenerem, ale niestety się rozczarowałem. Czy Przemek otrzyma szansę zrehabilitowania się? Może w niedalekiej przyszłości Łączka okaże się odpowiednim człowiekiem na to stanowisko. Bez względu na to kto będzie u steru ja będę zawsze z tą drużyną.
I jeszcze jedno chcę wtrącić. Wychowałem się na Igorze Griszczuku i najwięcej szacunku mam do zawodników co utożsamiają się z drużyną. Kamil dla mnie jest Gość! Może ciało już nie reaguje za każdym razem tak jak glowa by tego chciała, ale widać dziś było te emocje w trakcie i zaraz po meczu jakie mu towarzyszyły. Może i urodzony i wychowany w Warszawie, ale DNA Włocławianina.

lit66 (8146)
OK (0) ŹLE (0) #1388188, 2024-05-14 22:19:16

Odpowiedź na wpis #1388172 (FanTomas). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

No przecież musi zostać ....bo ma coś do udowodnienia. Poza tym za państwową kase wszystko jest łatwiejsze .

Pszczoła by go przeciągnąl gdyby odpadł z Kingiem i może ugrał brąz.Wiec może ten wstyd zakończy karierę pomidora.Choć pewny nie jestem.
Tak czy siak, czekam za nowym trenerem ...Litwa?....Bałkany?....Niech to oczyści do samego dna.
Szacun dla Sandersa, bo on nie zawiódł.Zawidła drużyna konstruowana w około niego.

OK (0) ŹLE (0) #1388187, 2024-05-14 22:14:57

Odpowiedź na wpis #1388173 (Margot). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Jak tam #teamFranz?
Hasło - "Trener skrojony pod Anwil" nadal aktualne?


Ja to się obawiam, że po takim wyniku na koniec sezonu to hasło może wydawać się bardziej aktualne niż wcześniej - trener w sam raz na walkę o pierwszą rundę Play off z mocno okrojonym budżetem...oby nie

mm (527)
OK (0) ŹLE (0) #1388186, 2024-05-14 22:14:00

W końcu bez pomidora dawno tak nie cieszyłem się z przegranej Anwilu

OK (0) ŹLE (0) #1388185, 2024-05-14 22:13:51

Pytam się gdzie są teraz ci co tak bronili Franca? Ci co mnie hejtowali że pisałem że Franc się nie nadaje? Ujawnijcie się pokażcie jaja i miejcie honor.
Wracając do koszykarzy to na następny rok Łaczka, Garbacz i Petrasek mają kontrakty, chciałbym jeszcze z jednego dobrego Polaka no. Sz. Wójcik, Dominik Wilczek i trenera który da im pograć a nie przyspawał Wadowskiego i Bojana. Z obcokrajowców to Sanders, Joessar, Young i Kyżlink kogoś z nich można zostawić.

OK (0) ŹLE (0) #1388184, 2024-05-14 22:10:25

Odpowiedź na wpis #1388182 (Rail). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Oto przeszliśmy do historii, zostaliśmy jedynym klubem w Plk, który 2 razy odpadł z 1 miejsca w ćwierćfinale.

Mimo, że graliśmy źle właściwie od początku roku, to różnica w potencjałach była tak duża, że spodziewałem się awansu i ciężarów dopiero w półfinale. Może jednak takie zakończenie jest lepsze dla przyszłości klubu, bo rozstaniemy się z Franzem? A tak jeszcze byłyby wątpliwości?

Coach poległ na całej linii. Mimo, że to inteligentny chłop (niestety często zarozumiały i może przez to nie słuchający innych?), to jego koszykówka nie działa, a przynajmniej nie działa na poziomie PO. W sezonie zasadniczym na mniejszej intensywności katowanie liderów jakoś funkcjonuje, potem są schody. Przegrał tak prowadząc Arkę w półfinale, przegrał z Legią w półfinale i teraz drugi raz przegrywa w ćwierćfinale (te dwa ćwierćfinały mogły skończyć się finałami, na spokojnie). Franz przez te lata nie wyciągnął wniosków, nie zrobił postępu. Jego koszykówka w ogóle się nie zmieniła. Ciągłe duszenie liderów (Mathews, Dykes), ciągłe zmiany w rotacjach (dzisiaj odsunięci Bell i Dimec), toporna dla oka koszykówka, łatwa do przeczytania, na konfie mówił o tym Machowski.

Franz na konferencji stwierdził, że błędem było sprowadzenie w połowie sezonu tak ważnych w rotacji koszykarzy, zasugerował jakby zostali mu wciśnięci, no ludzie! Ściągnięcie Dimca pokazało, że Franz właściwie spanikował. Postawił na centra, który zawiódł na całej linii w serii z Legią, dodatkowo pozbawił się spacingu na boisku, bo Young i Dimec nie grożą rzutem właściwie dalej niż metr od kosza.
Kyzlink zepchnięty do roli rezerwowego jokera, który nigdy nie dostał szansy w S5 (Garbacz!!!), dodatkowo okazało się, że Tomas jest nieogarem w obronie, co też jest kamyczkiem do ogródka trenera z dwóch względów, nie potrafił go schować, a dodatkowo bez rim protectorów (takiego szukaliśmy a dostaliśmy Dimca) nie miał kto Kyzlinkowi pomagać.

Fatalnie grał Garbacz, moim zdaniem głowa. Niestety. Nie dowiózł też Joesaar, co jest sporym zaskoczeniem, ale też moim zdaniem w systemie Franza nie dostawał swoich rzutów (obaj zmarginalizowani po dojściu Kyzlinka, drugiego ball hoga). Petrasek – jest Polakiem, dlatego z nami zostanie, ale bardzo rozczarował. Oczywiście w ataku niewiele zależy od niego, bo on musi zostać dokarmiony, bez dobrych podań i krążenia piłki (niestety w koszykówce Franza różnie z tym bywa) sam sobie nie wykreuje. Gorzej, że Luke właściwie pierdzieli co drugą akcję w obronie. Albo nie zrobi kroku do Langovica (i co z tego, że w sezonie nie trafiał trenerze, jak teraz gra na takiej pewności siebie i luzie, że trafiłby krzesłem) albo jest mijany i nie potrafi zablokować (kwintesencją nieporadności było sfaulowanie Browna przy akcji 2+1 w kontrze). Obok Kyzlinka był drugą wyrwą w obronie, ale w sumie my i tak broniliśmy dobrze albo świetnie jako drużyna. Biegunka była w ataku, stres, presja, pękliśmy.

Bardzo fajnie zagrał dzisiaj Sanders, zasłużył na szacunek, jako jedyny walczył. BTW trenerze, skarżenie się na brak fauli na Sandersie było kompromitujące.

Spójni gratuluję awansu, ale w półfinale cudów już nie będzie. Machowski, ciekawy trener. Facet z klasą, potrafiący znaleźć fajnych koszykarzy, zwykle grający ponad stan. Jak dla mnie kandydat na trenera do Włocławka.

My zostajemy z Łączką, Petraskiem i Garbaczem. Zdziwię się, jak któryś obcokrajowiec z nami zostanie.

Jak będzie z Garbaczem to się zobaczy. "Kontrakt został podpisany do czerwca 2025 roku. Zawiera opcje (zarówno klubu, jak i zawodnika) rozwiązania umowy po sezonie 2023/2024. "

OK (0) ŹLE (0) #1388183, 2024-05-14 22:08:44

Broniłem Frasuna przez cały zeszły sezon, teraz również w tym sezonie stawałem po jego stronie, runda pierwsza była tego przykładem....ale czym dalej w las tym jego drużyna była coraz bardziej rozpracowywania, nie było nowych pomysłów...wzmocnienia okazały się nie wypałem, a gra w pierwszej rundzie playoff tylko to potwierdziła...Przemek nie potrafi prowadzić silnych zespołów z aspiracjami. Nadaje się na dzień dzisiejszy na trenera Kotwicy, gdzie znajdzie sobie dwóch lub trzech samo grajków i będzie grało utrzymanie. Kropka

Rail (5279)
OK (0) ŹLE (0) #1388182, 2024-05-14 22:00:14

Oto przeszliśmy do historii, zostaliśmy jedynym klubem w Plk, który 2 razy odpadł z 1 miejsca w ćwierćfinale.

Mimo, że graliśmy źle właściwie od początku roku, to różnica w potencjałach była tak duża, że spodziewałem się awansu i ciężarów dopiero w półfinale. Może jednak takie zakończenie jest lepsze dla przyszłości klubu, bo rozstaniemy się z Franzem? A tak jeszcze byłyby wątpliwości?

Coach poległ na całej linii. Mimo, że to inteligentny chłop (niestety często zarozumiały i może przez to nie słuchający innych?), to jego koszykówka nie działa, a przynajmniej nie działa na poziomie PO. W sezonie zasadniczym na mniejszej intensywności katowanie liderów jakoś funkcjonuje, potem są schody. Przegrał tak prowadząc Arkę w półfinale, przegrał z Legią w półfinale i teraz drugi raz przegrywa w ćwierćfinale (te dwa ćwierćfinały mogły skończyć się finałami, na spokojnie). Franz przez te lata nie wyciągnął wniosków, nie zrobił postępu. Jego koszykówka w ogóle się nie zmieniła. Ciągłe duszenie liderów (Mathews, Dykes), ciągłe zmiany w rotacjach (dzisiaj odsunięci Bell i Dimec), toporna dla oka koszykówka, łatwa do przeczytania, na konfie mówił o tym Machowski.

Franz na konferencji stwierdził, że błędem było sprowadzenie w połowie sezonu tak ważnych w rotacji koszykarzy, zasugerował jakby zostali mu wciśnięci, no ludzie! Ściągnięcie Dimca pokazało, że Franz właściwie spanikował. Postawił na centra, który zawiódł na całej linii w serii z Legią, dodatkowo pozbawił się spacingu na boisku, bo Young i Dimec nie grożą rzutem właściwie dalej niż metr od kosza.
Kyzlink zepchnięty do roli rezerwowego jokera, który nigdy nie dostał szansy w S5 (Garbacz!!!), dodatkowo okazało się, że Tomas jest nieogarem w obronie, co też jest kamyczkiem do ogródka trenera z dwóch względów, nie potrafił go schować, a dodatkowo bez rim protectorów (takiego szukaliśmy a dostaliśmy Dimca) nie miał kto Kyzlinkowi pomagać.

Fatalnie grał Garbacz, moim zdaniem głowa. Niestety. Nie dowiózł też Joesaar, co jest sporym zaskoczeniem, ale też moim zdaniem w systemie Franza nie dostawał swoich rzutów (obaj zmarginalizowani po dojściu Kyzlinka, drugiego ball hoga). Petrasek – jest Polakiem, dlatego z nami zostanie, ale bardzo rozczarował. Oczywiście w ataku niewiele zależy od niego, bo on musi zostać dokarmiony, bez dobrych podań i krążenia piłki (niestety w koszykówce Franza różnie z tym bywa) sam sobie nie wykreuje. Gorzej, że Luke właściwie pierdzieli co drugą akcję w obronie. Albo nie zrobi kroku do Langovica (i co z tego, że w sezonie nie trafiał trenerze, jak teraz gra na takiej pewności siebie i luzie, że trafiłby krzesłem) albo jest mijany i nie potrafi zablokować (kwintesencją nieporadności było sfaulowanie Browna przy akcji 2+1 w kontrze). Obok Kyzlinka był drugą wyrwą w obronie, ale w sumie my i tak broniliśmy dobrze albo świetnie jako drużyna. Biegunka była w ataku, stres, presja, pękliśmy.

Bardzo fajnie zagrał dzisiaj Sanders, zasłużył na szacunek, jako jedyny walczył. BTW trenerze, skarżenie się na brak fauli na Sandersie było kompromitujące.

Spójni gratuluję awansu, ale w półfinale cudów już nie będzie. Machowski, ciekawy trener. Facet z klasą, potrafiący znaleźć fajnych koszykarzy, zwykle grający ponad stan. Jak dla mnie kandydat na trenera do Włocławka.

My zostajemy z Łączką, Petraskiem i Garbaczem. Zdziwię się, jak któryś obcokrajowiec z nami zostanie.

OK (0) ŹLE (0) #1388181, 2024-05-14 21:59:06

Totalna klapa. Pisałem wcześniej, że z taką grą nie przejdziemy 1 rundy. Niestety to całkowita wina Przemysława. Kibice jednak lepiej się znają Bell to jego wbór nie dał NIC, Dimec to jego wybór nie dał NIC. System każdy zna ciepanie za trzy z obrońcą mało rzutów po odpowiednim rozegraniu. 2 graczy w drużynie którzy monopolizują grę. To jest kolejna seria przegrana przez niego. Nie wiem czy lepiej że nas King nie zmiecie w 1/2 i dobrze, że tego nie będziemy widzieli. Nic się nie uczy na błędach a do tego złe wybory osobowe. Dzisiaj ani przez 1 sekundę nie prowadziliśmy więc na jakiej podstawie chcieliśmy wygrać. OBY TO BYŁ OSTATNI SEZON PF w Anwilu. Kończ waść ....

OK (0) ŹLE (0) #1388180, 2024-05-14 21:53:44

Frasun okazał się całkowitym przegrywem. Przegram każdą serię z miarę ogarniętym przeciwnikiem. Wyjaśnił go Milicić (2:3 Anwil), Kamiński (0:3 Legia), Miłoszewski (2:3 Wilki), Machowski (2:3 Spójnia). Nieważne, że masz przewagę parkietu, Bella i Mathewsa w składzie, dostajesz oklep do zera od Legii - taki przykład pierwszy z brzegu.
System gry pomidora jest tak przewidywalny że każdy w serii prędzej czy później kładzie Frasuna na łopatki. Beton, walenie głową w mur, nawalanka za 3 i indywidualna gra tego co akurat najodważniejszy w drużynie.
Oczywiście chłop wygrał puchar, dlatego jednak że tam nie ma serii play off, nie rozpracowuje się tak taktycznie przeciwnika i bazuje bądź co bądź bardziej na indywidualnych zagraniach.

Destin (2339)
OK (0) ŹLE (0) #1388175, 2024-05-14 21:41:03

Odpowiedź na wpis #1388167 (chester). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Po dzisiejszym blamażu możecie mnie za to zbanować ale w razie zostawienia Frasuna wzywam wszystkich kibiców do CAŁKOWITEGO BOJKOTU KLUBU nie kupować karnetów ani gadżetów ze sklepu.Sam nie mam możliwości logistycznych by kupić karnet ale co roku zostawiam sporą sumkę w sklepie ale jeżeli trener zostanie klub nie zobaczy ode mnie już ani złotówki.Pora byśmy jako największy sponsor klubu też mieli jakiś wpływ na podejmowane decyzje

Pszczoła mówił że przyszłość Franza jest zależna od wyniku na koniec sezonu, nie ma opcji żeby po takim blamażu go zostawił.To nie sytuacja z IM gdzie wstawił się za nim sam prezes Anwilu, bodajże Podgórski on się nazywał.Do adminów zróbcie coś żeby z tego forum dało się korzystac normalnie bo funkjonalność tej strony w dni meczowe w tym sezonie jest gorsza niż gra Anwilu od początku roku.

OK (0) ŹLE (0) #1388174, 2024-05-14 21:37:24

Mieli zagryźć wszystkich a sami zostali zjedzeni!

Margot (9448)
OK (0) ŹLE (0) #1388173, 2024-05-14 21:36:40

Jak tam #teamFranz?
Hasło - "Trener skrojony pod Anwil" nadal aktualne?


OK (0) ŹLE (0) #1388172, 2024-05-14 21:32:19

Odpowiedź na wpis #1388164 (lit66). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Intuicja przegrała z logiką
Jakoś dziwnie jestem spokojny i małorozczarowany.Humor poprwiła mi konferencja gdzie kapitan powtarza że ma ważny kontrakt na kolejny sezon .Frasun łapie się za głowe a Kyzlinka i Dimeca mu wcisnęli.Generalnie lubi Wlocławek ia się wrażenie że nigdzie się nie wybiera.Irytacjs przeszła w uśmiech

No przecież musi zostać ....bo ma coś do udowodnienia. Poza tym za państwową kase wszystko jest łatwiejsze .

OK (0) ŹLE (0) #1388171, 2024-05-14 21:31:13

Odpowiedź na wpis #1388163 (Laker). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Konfe, dajcie, please.

https://www.youtube.com/live/UFL-4n1Daeg?si=z-U3NpLkeQvSIrRL

marion (4503)
OK (0) ŹLE (0) #1388170, 2024-05-14 21:30:40

Zbudowali dom bez fundamentu i ściany z dykty, strop zalali bez stempli ...to musiało jeb nąć!
F U E R A Przemysław!

OK (0) ŹLE (0) #1388169, 2024-05-14 21:29:20

Pisałem już to dawno że Frasun nic nie zdobędzie z Anwilem. Po tej klęsce jestem pewny że to był jego ostatni mecz. Nam potrzebny jest ktoś z jajami np. Rajković, Filipowski. Ta porażka oznacza że za rok budżet nie będzie większy( prawdopodobnie mniejszy) brak pucharów, słabsi obcokrajowcy. Czyli jak zwykle zaczynamy od zera. Machowski wyciagnał wnioski po 2 pierwszych meczach i ograł Frasuna. Kiedyś już tu apelowałem że Frasuna zespoły zawsze gorzej się prezentowały w Play off niż w sezonie zasadniczym. Frasun rozgrywał w swojej historii 3 mecze decydujące o awans ( Anwil-Arka jako trener Arki 3-2 dla Anwilu, King- Anwil 3-2, Anwil- Spójnia 3-2) wszystkie przegrał. To trener bez iskry zwycięstwa i dlatego musi odejść. Nie mogę uwierzyć że prowadziliśmy 2-0 i przegraliśmy 2-3. Gratulacje dla Spójnii, pokazali jaja i wielka chęc zwycięstwa. Brawo Machowski i Spojnia

lit66 (8146)
OK (0) ŹLE (0) #1388168, 2024-05-14 21:25:57

Intuicja przegrała z logiką
Jakoś dziwnie jestem spokojny i małorozczarowany.Humor poprwiła mi konferencja gdzie kapitan powtarza że ma ważny kontrakt na kolejny sezon .Frasun łapie się za głowe a Kyzlinka i Dimeca mu wcisnęli.Generalnie lubi Wlocławek ia się wrażenie że nigdzie się nie wybiera.Irytacjs przeszła w uśmiech

OK (0) ŹLE (0) #1388167, 2024-05-14 21:23:11

Po dzisiejszym blamażu możecie mnie za to zbanować ale w razie zostawienia Frasuna wzywam wszystkich kibiców do CAŁKOWITEGO BOJKOTU KLUBU nie kupować karnetów ani gadżetów ze sklepu.Sam nie mam możliwości logistycznych by kupić karnet ale co roku zostawiam sporą sumkę w sklepie ale jeżeli trener zostanie klub nie zobaczy ode mnie już ani złotówki.Pora byśmy jako największy sponsor klubu też mieli jakiś wpływ na podejmowane decyzje

OK (0) ŹLE (0) #1388166, 2024-05-14 21:21:41

To samo w każdym sezonie. Tylko NBA 1na1 z obwodu. Wysoka obrona zabiera wszystko. Klepiemy i w ostatnich sekundach akcji jeden atakuje. Wszyscy stoją. Tak było rok temu tak było teraz. Myślę, że czas na zmianę.

OK (0) ŹLE (0) #1388165, 2024-05-14 21:20:34

To samo w każdym sezonie. Tylko NBA 1na1 z obwodu. Wysoka obrona zabiera wszystko. Klepiemy i w ostatnich sekundach akcji jeden atakuje. Wszyscy stoją. Tak było rok temu tak było teraz. Myślę, że czas na zmianę.

lit66 (8146)
OK (0) ŹLE (0) #1388164, 2024-05-14 21:18:30

Intuicja przegrała z logiką
Jakoś dziwnie jestem spokojny i małorozczarowany.Humor poprwiła mi konferencja gdzie kapitan powtarza że ma ważny kontrakt na kolejny sezon .Frasun łapie się za głowe a Kyzlinka i Dimeca mu wcisnęli.Generalnie lubi Wlocławek ia się wrażenie że nigdzie się nie wybiera.Irytacjs przeszła w uśmiech

Laker (1324)
OK (0) ŹLE (0) #1388163, 2024-05-14 21:17:23

Konfe, dajcie, please.

OK (0) ŹLE (0) #1388162, 2024-05-14 21:11:10

Nic czego nie można było się spodziewać się nie wydarzyło. Szkoda Sandersa, który ambitnie walczył do końca. Z całej tej ekipy walczył też Łączyński. On już jednak pokazał, że chce ale nie może. Nie będę analizował tutaj nic, bo naprawdę nie ma czego. Frasunkiewicz kompletnie nie zapanował nad ekipą, którą sam stworzył. W 2024 roku to nie był zespół tylko jakiś zlepek przypadkowych gości. To, że przegrywamy ze Spójnią to akurat przypadek. Moim zdaniem tak grająca drużyna nie wygrałaby z Kingiem, Legią, Śląskiem czy Treflem. Ta tendencja była zresztą wyraźna już przed play-off.

Porażka w ćwierćfinale ma dużo większe skutki, zwłaszcza finansowe, ale i w związku z budowaniem przyszłej drużyny niż się niektórym wydaje. Tematem na już jest trener. To będzie wyznacznik w jakim kierunku chce iść ta organizacja. Ja uważam, że powinien to być ktoś z zagranicy, bez przeszłości w naszej lidze. Trzeba poszukać, bo inni już pokazują Anwilowi, że można. Pozostawienie Frasunkiewicza, wybranie jakiegoś Kamyka czy Vidina to byłoby rzucenie brudną szmatą w twarz kibicom. Zaznaczam, że wybór nie będzie prosty, bo jesteśmy bez umowy ze sponsorem strategicznym a taki trener na pewno będzie chciał wiedzieć w jakich warunkach będzie pracował.

Aha i jeszcze jedno. Nie chcę ENBL czy innego wymysłu. Mam w dupie pokazywanie się w Estonii czy na Łotwie. Tak naprawdę to wyciągarka pieniędzy z kibiców, aby można było im sprzedać opowiastkę o większej ilości meczów gwarantowanych karnetem. Sportowo to nic nie daje. Czas rozegrać sezon bez pucharów w pełnej koncentracji na lidze.

Widzę, że blokujesz reklamy?

Dzięki reklamom stać nas na prowadzenie i utrzymanie strony, z której Ty możesz korzystać zupełnie za darmo.

Reklamy na naszej stronie nie są uciążliwe i inwazyjne, dlatego proszę, wyłącz Adblocka lub inne rozszerzenie blokujące reklamy.

Dziękuję!