ale żeby nie było, były też dobrze zadane pytania, chociażby o Petrokana czy klarnety.....
Puchar Włoch 20:20 Lazio - Atalanta tvp sport.
Odpowiedź na wpis #1062000 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Równie dobrze kibic mógł zadać precyzyjniej pytanie. Przykład? Czy Pan Prezes wie jakie nowe (i czy w ogóle) gadżety trafią do sklepiku w najbliższym czasie.
Grzebanie przy pytaniach nie było w tej formule brane pod uwagę.
Karolina, z tego co zdążyłem zauważyć ma dystans do siebie i sama prosiła o uwagi więc nie widzę problemu w tego typu krytyce. Ja ze swojej strony wrzucę też swoje 3 grosze. Uważam że pytania które tu na brzytwie padały były bardziej ostre więc było w czym wybierać. Szkoda że wyszedł z tego taki "pudelek" i pytania w większości nie trafione jak o ten nieszczęsny sklepik.
Karolina musi jeszcze przesiąknąć trochę klimatem brzytwowym, nabrać odwagi i zmienić się w rottwailera.
Szkoda jednak że Sebik nie ten teges…..
Odpowiedź na wpis #1061998 (mJagiela). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Tylko, że oni nie obrali za cel podawania pytań od kibiców. Tutaj był to ukłon w stronę kibiców, aby mieli możliwość zapytać o to co chcą. A na podstawie tego chcesz oceniać warsztat? Obejrzałeś inne rozmowy Karoliny? Także te spoza koszykówki? Może należałoby jednak trochę wysiłku włożyć za nim się skrytykuję kogoś personalnie.
Odpowiedź na wpis #1061999 (malin). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Okej, ale i tak będę się upierał przy tym, że czytanie pytań od kibiców nie musi się równać z tym, że prowadząca rozmowę nie może dopytać o parę dodatkowych rzeczy w trakcie wysłuchiwania odpowiedzi.
Jeśli tak, to pozdrawiam i życzę gościa, który gada banałami i nie udziela żadnych konkretnych odpowiedzi. Taki program z pewnością by się super słuchało...
Odpowiedź na wpis #1061991 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Nie, nie przyznam.
Po prostu wybranie tego pytania było mało sensowne (przynajmniej w tej formie). Albo trzeba było sobie przygotować pytania drążące temat, albo odpuścić.
Program powstał z tego co kojarzę, po to aby kibice mogli usłyszeć odpowiedzi na własne pytania. Tak było od początku całej serii i wszystkim odpowiadało ale oczywiście muszą się znaleźć tacy co wiedzą co to wywiad i kto to dziennikarz.
Odpowiedź na wpis #1061993 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
I formułę, i warsztat. U DeDe i elbo czuć zajawkę, rozmowy zupełnie inaczej wyglądają. To tak dużo i tak niewiele, żeby rozmowy uczynić lepszymi.
Odpowiedź na wpis #1061996 (mJagiela). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Zgadzam się z Tobą, że formuła jest do poprawy, niemniej taka do tej pory była.
Odpowiedź na wpis #1061991 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Ale to chodzi tylko o przeczytanie pytań? No dajmy spokój - wypada jednak się zorientować o co chodzi i wiedzieć jak to rozwinąć, ugryźć. Jak nie to lepiej w ogóle nie czytać pytania...
Odpowiedź na wpis #1061990 (malin). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Co za beznadziejna odpowiedź. W stylu:
"Skoro krytykujesz zawodnika Anwilu, to weź trenuj i dostań się do drużyny".
Jeśli ktoś to publikuje, musi liczyć się z komentarzami. Jeśli mamy żyć z hasłami typu "nie krytykuj, bo sam tego nie robisz" to przestaniemy się rozwijać jako ludzkość. Niby tak wiele się mówi o konstruktywnej krytyce, ale ciężko niektórym jakąkolwiek krytykę przyjąć, jeśli ktoś nie zachowuje się jak reszta wiecznie wychwalająca, bo tak i tyle.
Odpowiedź na wpis #1061990 (malin). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Jasne - najlepiej to wszystko spłycić.
Nie zacznę działać, bo zajmuję się wieloma innymi rzeczami, a amatorskie dziennikarstwo mnie nie interesuje. Jak to lubisz to oglądaj/słuchaj, ale nie zabieraj nikomu możliwości oceny skoro jest to robione publiczne.
Jeden lubi teściową, a drugi jak mu nogi śmierdzą.
Odpowiedź na wpis #1061992 (mJagiela). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Masz prawo ocenić formułę a nie warsztat. Być może trzeba dopracować formułę, ale na dziś była to zasada - przekazujemy pytania 1:1 od kibiców i tyle.
Odpowiedź na wpis #1061989 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Dobrze, że ja tego nie napisałem, bo zaraz by na mnie ktoś skoczył.
Może po prostu pani Karolina tego tak nie czuje, nie wiem, jak my tutaj - czasami obserwuję na meczach, staram się zrozumieć. Nie wyobrażam sobie programów publicystycznych, gdzie dziennikarz nie dąży do konkretnej odpowiedzi zadając kontrujące pytania (szczególnie kiedy gościem jest prezes klubu, a nie 'szeregowy' koszykarz).
Tak, wiem, zaraz mi napiszecie, że taka formuła programu - w takim razie ja piszę, że mam prawo ocenić warsztat
Odpowiedź na wpis #1061989 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Przyznasz, że jak ktoś zadaje pytanie od kibica typu:
" Panie Prezesie czy będzie szerszy asortyment w sklepiku? A Prezes pyta szerszy czyli jaki? To prowadząca może nie wiedzieć o co dokładnie chodziło pytającemu? Miała wyliczać Prezesowi listę możliwych gadżetów?
Odpowiedź na wpis #1061989 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Skoro wiesz jak to powinno wyglądać, nic tylko zacznij działać.
Wywiad to coś do czego się trzeba przygotować. Każdy dziennikarz to powie. Nie można po prostu odczytać pytań.
Lepsze pytania? Ma być coś w stylu - dlaczego nie ma w sklepiku filiżanek do kawy, śpioszków, fajek wodnych, skarpetek i pozostałych rzeczy niewymienionych wcześniej, a ceny są za duże, bo Toruń ma niższe, koszulki sprzedają się w jakich ilościach i dlaczego nie niższych, Kappa jest dobra, ale Adidas lepszy i czemu nie jest otwarte od godziny 6, bo na pewno jest ktoś kto chciałby wtedy kupić itp., itd?
Jaja sobie robicie.
Od tego jest osoba zadająca pytania żeby pociągnąć temat. Równie dobrze można takie "coś" przeprowadzić podając kartki z pytaniami. Po co zajmować czas osobie prowadzącej? W końcu czas to pieniądz.
Odpowiedź na wpis #1061980 (tiramisu). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Żeby to nie była zwykła kurtuazja i próba usprawiedliwienia własnej porażki ? Niech się już zacznie ta seria.
A tak swoją drogą, to może właśnie jest sens zaprosić do programu szefa TKM-u. Po pierwsze to ta organizacja jest niejako właścicielem naszego klubu( co daje możliwość zadania ciekawych pytań) a poza tym można by zapytać o strategię szkolenia młodzieży. Może rzeczywiści decydenci powinni zmierzyć się z kamerą i pytaniami kibiców. Poddaje pod rozwagę (DEDE, Elbo, Karolina itd.)
Odpowiedź na wpis #1061985 (DeDe). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Gdyby dopytywała to zaraz znaleźliby się tacy, którzy mieliby to za złe (np. nie o to im chodziło). Popieram apel. Pytający niech się bardziej wysilają. :-)
Odpowiedź na wpis #1061983 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Dokładnie tak jest. Jeśli pytanie nie posiada rozszerzenia, to prowadząca nie wnika tylko przechodzi do następnego. Tak było m.in. z klubowym sklepikiem. Na przyszłość możecie być bardziej kreatywni :-)
Obsada sędziowska na jutro :
Sędziowie: Tomasz Trawicki, Michał Proc, Bartłomiej Kucharski | Komisarz: Wojciech Chomicz
Odpowiedź na wpis #1061969 (mJagiela). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Musisz zrozumieć formułę programu. Prowadząca zadaje pytania od kibiców nie ingerując w nie. To nie są jej pytania. Wywiad o którym mówisz musiałby odbyć się w innej formule. Może ten program ma swoje minusy, ale plusem właśnie jest to że Karolina zadaje pytania o które prosili kibice.
Na obecną chwilę - fajny wywiad z AL.
ps. co do sklepiku to od jakiegoś czasu brak czapeczek, mogłyby być też filiżanki do kawy do expressu z nowym logo.
Odpowiedź na wpis #1061977 (Macias). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Nie no oczywiście się z tym zgadzam bo to co zaczął organizować Adrom, wraz z Jankesem, Cegielskim i Murasem jest świetne, i niesamowicie promuje kosza w Polsce. Dostajemy tak naprawdę wiele rzeczy w pigułce, przetworzonych, wiarygodnych i na ile to możliwe obiektywnych. Ta forma promocji kosza, w erze youtuberów, sądzę ze jest bardzo dobrym pomysłem. Trzeba się cieszyć, że wśród dużej ilości osób narzekających na małą popularność kosza w naszym kraju, ktoś po prostu wziął sprawę w swoje ręce, i robi co może ze swojej strony, i mu świetnie to wychodzi .
Pan Jacek chyba miał na myśli sytuacje gdzie pojawiają się artykuły prowokujące jak np ten artykuł co się pojawił i zniknął na temat Ivana, jakie nie powinny się pojawiać na szanowanych się portalach. Niestety ten problem rozprzestrzenia się w większości portali, czy to sportowych czy politycznych. Kiedyś takie rzeczy tylko na pudelku .
https://m.sportowefakty.wp.pl/koszykowka/821831/ebl-wojciech-kaminski-typuje-anwil-wloclawek-do-zlota
- Faworyt do złota? Anwil Włocławek. Jeżeli zespół będzie tak grał jak w ćwierćfinale, to wydaje mi się, że nikt go w Polsce nie zatrzyma - uważa Wojciech Kamiński, który z Arged BM Slam Stalą zdobył Puchar Polski.
Odpowiedź na wpis #1061978 (PDRO). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Już nieaktualne
Mogę zabrać jutro do Gdyni , jak i z powrotem 2 osoby. Wyjazd w godzinach 11-12. Tel. 601998558. Pomiędzy 19.30-21.00 sms - wtedy gram w kosza
Odpowiedź na wpis #1061965 (Jezyna). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Uważam że w każdej dziedzinie życia obserwuje się taką swego rodzaju personalizację, również "personalizację sportową". Świat się kręci niespotykanie szybko i nie sposób śledzić np. super opakowanej piłki nożnej, niedoścignionej marketingowo NBA, sportów ekstremalnych i jeszcze naszej rodzimej PLK bo po prostu mamy swoje obowiązki, naukę, pracę, rodzinę (a i tak niektórzy znajdują jeszcze czas na jakieś seriale czy gry komputerowe). No i tu tworzą się takie enklawy jak w przypadku choćby Adroma, Jucia, cegieua, Jankesa i innych, którzy aktywują się w internecie i tworzą więzi z kibicami koszykarskim zachęcając ich do udziału w komentowaniu, wyjaśniając podstawy koszykówki, zagrywki typu pick & pop itp. więc tutaj chociażby nie zgodzę się z Panem Jackiem że "zależy im na klikaniu". Może zależy, ale w dobrej wierze i nie należy tego negować. Ja odbieram to bardzo pozytywnie i jestem pełen uznania za głównie dowodzącego Adroma (bo tak go odbieram) że potrafi w sposób kulturalny, bezstronny robić coś więcej niż tylko przekazywać informację czytane z kartki, że angażuje się w swój projekt studio AdromMax, że zachęca ludzi do aktywności.
Nie wiem jak to jest w innych sportach ale jak patrzę co robiła w tym sezonie marketingowo STAL - studio przed meczem i po meczu, co robimy My (bo pewnie Elbo i Dede się nie obrażą że przywłaszczam sobie jako kibica "szóstego zawodnika") , jaka symbioza panuje w tym środowisku to naprawdę nie rozumiem co Pan Jacek, którego bardzo szanuję, miał na myśli. Być może się po prostu zagalopował i ciężko mu przyznać że jego słowa nie miały racji bytu.
Tak czy inaczej, dyskusja jak ktoś napisał tutaj typowo brzytwiarska
Dzięki reklamom stać nas na prowadzenie i utrzymanie strony, z której Ty możesz korzystać zupełnie za darmo.
Reklamy na naszej stronie nie są uciążliwe i inwazyjne, dlatego proszę, wyłącz Adblocka lub inne rozszerzenie blokujące reklamy.
Dziękuję!