Najnowsze

Panowie bez pieprzenia że Igor źle zrobił wpuszczajac Almeide. Gdyby gwizdneli faul niesportowy Szubardze i Ivan by trafił osobisty i piłka z boku to byscie inaczej gadali. Poza tym to ostatni rzut Ivana byl bliski celu niestety nie wpadlo. Sedziowie dali popis. Wygrac w sobote a pózniej gramy u siebie a tutaj taki walek sedziow nie przejdzie

Adom wspominał że Upshowa też to powinno dotyczyć

Moim zdaniem jednym z kluczowych momentów było wprowadzenie Ivana na boisko, gdy drużyna odrabiała i była w gazie.

No dobra, wygramy 3:1

Pytanko do obecnych na meczu w Gdyni, jest opcja przejść do was do sektora za ławka Anwilu czy sprawdzają jakoś tam bilety?

niby piłkę mamy zebraną lichodiej wypada dają piłkę arce i kolejny dzwon 2+1 na szewcu.....

Musimy zacząć lepiej mecz. Nie możemy zagrać tak jak dziś . Chodzi o pierwszą połowę. Trzeba blisko pilnować zawodników i cały czas pracować na nogach

Odpowiedź na wpis #1062748 (Logan). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

przede wszystkim wymusil faule, ktore daly w koncowce osobowe. Nie ma co jebac na sedziow ( dali dupy ) ale trzeba byc o tyle lepszym, zeby nie mogli nic zrobic. Dalismy dupy w 1 polowie, i to nie w ataku ale kompletny brak defensywy nas zgubil... Zreszta jak ktos tu pisal, wyszlo te 9 dni przerwy ( a ja przypomne, ze Frasun gral z Legia jak chcial i ile chcial ). Brakowalo Lichodieja i obrony. Igor glupi nie jest, cos nad tym morzem zlowimy

Oczywiście, ale przy meczu na styku, między wyrównanymi zespołami dwa gwizdki przesądzają o końcowym zwycięzcy.

Nam kazali wrócić a Adrom mówił, że Upshaw ta sama sytuacja i też powinien być na boisku. PRDL sędziowie

Dobra Panowie, barka najlepszą połowę tych po ma już za sobą, my się dopiero rozpędzamy!!!

Dla przykładu powinni osunąć tych sędziów na jakiś czas czy relegować ligę niżej - bo jeśli potem od jednej decyzji ma zależeć wynik meczu - a oni widzą swoje i śmieją się potem wszystkim w twarz to jest słabe.
Co nie znaczy że my zawaliliśmy 1połowę.

Bo jak była znana przy osobistych potem czas i znów zmiana nie może być póki czas nie ruszy. Podobnie było w tym meczu ze stelmetem z laczką.

1. Likhodey przy stanie 87-87 zabiera latwa zbiorke Szewczykowi i tracimy pilke (tak byl faul, ale jak tego nie gwizdneli to przy sprawdzeniu moga jedynie sprawdzac kto ostatni dotknal - przepisy nie pozwalaja odgwizdac faulu z zapisu video wtedy gdy nie byl odgwizdany przez sedziow przed sprawdzeniem).
2. Zbiorka Szewca w ataku i potem zagotowal sie jak junior podskakujac z nia w gore.
3. Faul Szubargi mocno kontrowersyjny...
4. Faul Szewczyka na Ginyardzie rownie kontrowersyjny...
5. Osobiscie uwazam, ze wprowadzenie Almeidy w momencie, gdy ZESPOLOWA koszykowka odrobilismy straty zabilo ducha zespolowosci, bo gdy Ivan jest w koncowkach na boisku gramy heroball - a wiec ta decyzja zatrzymalismy troche samych siebie. Wiadomo to decyzja trenera, bo rownie dobrze mogl trafic 3x3 i zamknac mecz. Co wiecej jeden czy dwa faule na nim powinny byc odgwizdane jako faule przy akcjach rzutowych, a ciagle gwizdali ze przed rzutem.
6. Wiecej Broussarda - mniej Laczki. Szczegolnie gdy mamy Dwoch Polakow na piatce.
7. Troche nasi dali dupy z tymi zmianami w ostatniej akcji - sorki, ale od tego sa asystenci zeby tego pilnowac.

Jest 1:0 i tylko jedna akcja decydowala o wyniku dzisiejszego meczu. Trzeba zebrac sie do kupy i postawic taki defence w sobote od samego poczatku, aby sedziowie nie mieli szansy wypaczyc wyniku meczu poprzez blad (to samo bylo w Avelino, jeden blad przegral nam mecz, a mielismy ze 2-3 akcje zeby go wtedy zamknac).

A co sędziowie zrobili w ostatniej akcji? Czemu wrócił AB i Zyzio? Cała rozrysowana akcja IM poszła w pizdu.... IA ratował sytuację i... był bardzo blisko. Mało tego, jeżeli "kontakt" Szewca na rzucajacym to był faul, to MG kryjacy IA w ostatnim rzucie tym bardziej...

Lichodiej i zyziu niech się przebudzą i włączą.

Stanowisko będzie takie że się przyznają ale wyniku i tak nie cofną takia prawda

przede wszystkim wymusil faule, ktore daly w koncowce osobowe. Nie ma co jebac na sedziow ( dali dupy ) ale trzeba byc o tyle lepszym, zeby nie mogli nic zrobic. Dalismy dupy w 1 polowie, i to nie w ataku ale kompletny brak defensywy nas zgubil... Zreszta jak ktos tu pisal, wyszlo te 9 dni przerwy ( a ja przypomne, ze Frasun gral z Legia jak chcial i ile chcial ). Brakowalo Lichodieja i obrony. Igor glupi nie jest, cos nad tym morzem zlowimy

Zgadzam się...ale...obrona wciąż funkcjonowała ale zabrał/ przesunął bez sensu/ akcenty w ataku, który bez Ivana idealnie wykorzystywał błędy rywali i gorącą głowę i kompleksy (teraz tak o tym myślę) Frasunkiewicza. Na czym polega "ale"? Na zdjęciu Ivana (ze strachu przed 5 faulem - po co?) jak już wszystko zaczęło grać i nasz był mecz. Przekombinowanie, pogubienie graczy - niestety. To jedna z wad Igora. Tak jak Frasunkiewicz ma kompleksy i udaje, że upraszcza grę kompletnie momentami nie wykorzystując potencjału graczy, tak Igor lubi kombinować za bardzo. To nie fizyka teoretyczna, to nie chemia analityczna ani tym bardziej filozofia. Szkoda. Szkoda bardzo.

Na PO powinni być sędziowie zagraniczni było tak w jakiejś lidze jeśli mnie pamięć nie myli

W zeszłym sezonie tak podobnie Toruń opoerdzielili w pierwszym meczu ze Stalą

Tu Sobiech dobrze podsumował
http://polskikosz.pl/emocje-i-kontrowersje-arka-wygrywa-jednak-z-anwilem/

super II połowa w naszym wykonaniu brawo! Wygraliśmy zbiorke więc przestańmy juz marudzić że brak Josipa. Mamy jeden problem . Pierwsza linia z łączka w składzie, mijany jak tyczka . Przy ich skuteczności Flo i Szubi w samej I poł mieli wspólnie 13 asyst. To ich woda na młyn. Decydująca akcja meczu? Kroki Ivana, niestety! Wygramy tą serie , wygramy ją fizycznie i taktycznie . Bedzie dobrze.

Specjalny faul szubiego na 5sek.do końca a oni patrzą w monitor i widzą...wykły faul a tak mielibyśmy 2rzuty i piłkę z boku.
A co akcja gdynii to szubi z pretensjami do sędziów a to chciał kroki a to niesportowego żałosny się robi.


ps.szkoda 2 akcji szewca raz mógł nabić na nogi rywala i byśmy akcje ustawili cierpliwie.

Anwil z Gdynia wygrał, ale z sedziami przegrał

Straszny niedosyt. Powinno być oficjalne wyjaśnienie czy decyzja o braku faulu niesportowego była prawidłowa. Jeżeli nie - sędziowie zawieszeni na dłuuugo. Ale czy w tej beznadziejnej lidze można oczekiwać oficjalnego stanowiska - tak jak np w meczu Legia - Lechia...

już któryś raz wpuszcza go na końcówkę jak inni są w gazie i kończyło się tak samo..

Może i nie ale wkurw..... na maksa

Ale to trzeba nagłaśniać, trzy pedały robią co chcą... A to że są bezkarni tylko im to ułatwia.

Faktycznie możnaby nie wpuszczać Almeidy na końcówkę skoro szło. Pewnie Igor myślał, że Ivan przypieczętuje.

Przy niesportowym byśmy wygrali, HWDS!