Odpowiedź na wpis #1063937 (Sev). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Wioskowe zachowanie. On to nawet u nas podczas prezentacji robi łaske ze odmacha kibicom jak mu brava bija. Chyba czas z tym skonczyc
Odpowiedź na wpis #1063926 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Dlatego jak nie korzystamy np z Czyża, to poprosić Olka, żeby Krzysiowi albo Florkowi delikatnie z bara pociągnął! Dostanie niesportowy, albo technika trudno.
Odpowiedź na wpis #1063926 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Jemu się coś odkleilo. W pierwszym meczu każdego z naszych obwodowych starał się prowokować. Do Aarona szczególnie podkrecal, ale źle trafil, bo to niepodatny grunt i został zlany.
Ciężko otwierać internety po wczorajszym meczu...
Legii się udało wyrównać więc czemu nie nam?
Ktoś wczoraj szukał plusów na mecze we Włocławku:
-gorszego meczu nie zagramy,
-sędziowie zaczynają być sprawiedliwi,
-Ivan może więcej dać na boisku,
-Arka ewidentnie wczoraj już tak intensywnie nie biegała jak w pierwszym meczu,
-Bostic musi mieć słabsze spotkanie,
-JESTEŚMY SZÓSTYM ZAWODNIKIEM!!!!
LET'S GOOOOOO ANWIL I KIBICE!!!!
Dlaczego Ivan wczoraj nie penetrowal? To rozrywa ich obrone. A my gralismy jakis stateczny basket. Trzeba wziasc sie w garsc i ogarnac wtorek w HM!
Trzeba przeanalizować co takiego Legia zagrała extra że wygrali 2 mecze u siebie.
Po tych dwóch meczach z Arką odniosłem wrażenie, że serce mistrza w tej drużynie gdzieś uciekło...
Odpowiedź na wpis #1063900 (DeDe). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Ale ja nie mówię, że nie wierzę. Jasne, że wierzę bo stać nas na lepsze granie.
Odpowiedź na wpis #1063926 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Chyba czas z nim pocisnac bo zaczyna pluc na dłoń z ktorej jadł
Dla mnie mecz położył Szewczyk. O ile jego błędy w końcówce pierwszego meczu jestem w stanie zrozumieć ( wiek, zmęczenie, dużo minut) to wczoraj niestety nic nie usprawiedliwia ceglebia z otwartych pozycji. Zespół na początku meczu otworzył go 3 lub 4 razy i nic nie wpadło. Potem bał się rzucać i oddawał gdy inni myśleli że będzie rzucał (np podanie do Lichego zablokowane). Przez to nie weszliśmy w rytm a z biegiem czasu trzeba było zmienić koncepcję gry z SzSz na parkiecie.
Czego wymagać od Szymona jeśli nie trafiania z dystansu. Nic innego do zaoferowania w ataku już nie ma.
Rzućcie okiem jakie zaje....te otwarcie finału MSI mocne
Odpowiedź na wpis #1063926 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Adrom coś wspominał, że Szubi z Wyką mają powody do szczególnej motywacji na nas.
Odpowiedź na wpis #1063925 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Ale sport nie takie cuda widział! Poza tym świat się nie kończy... Nawet jak się nie uda to walczymy o brąz. Arka jest cholernie silna. Pamiętajmy, ze gość który u nich jest rezerwowym u nas był przymierzany na lidera drużyny.
Odpowiedź na wpis #1063924 (peter88). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Sam nie wiem. Jakieś teksty do KŁ, machanie łapami, prowokowanie. Wiem, wiem, to jest część gry itd... Buractwo. Tyle powiem.
Odpowiedź na wpis #1063914 (mJagiela). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Akurat 2:0 to spora zaliczka. Ciężko myśleć o wygraniu trzech meczów z rzędu z drużyną z którą przegrało się pięć ostatnich meczów.... z rzędu.
Odpowiedź na wpis #1063922 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Właśnie mnie to bardzo zastanawia czemu Szubarga tak się zachowuje w stosunku do naszej ławki? Jakieś gesty, uśmieszki w naszą stronę.
Owszem przegrali, ale to jest seria i można ją odwrócić, zawsze znajdą się pozytywy, jak chociaż to, że gorzej6niz wczoraj nie zagraliśmy nigdy, a mimo to byliśmy w grze? wszyscy na biało, stoimy i pomagamy cały mecz ?
W tym meczu poprostu byliśmy słabsi. Nie siedziało nam i tyle. Arka trafiała kosmiczne rzuty. Dziwne te przestoje...
Napisze jeszcze (wyrzucę z siebie) o Szubim.
Panie Krzysztofie, swoim zachowaniem irytuje mnie Pan w tej chwili podobnie jak Flo. Wychodzi z Pana buc. Zapasy szacunku do Pana kończą się nieubłaganie. Może trochę pokory?
Odpowiedź na wpis #1063918 (XXX). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Odpowiedź na wpis #1063916 (mJagiela). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Kto ma się śmiać w Gdyni? Tych pięciu kibiców? OK.
Stal miała koniec sezonu przy ew porażce w Ostrowie. Anwil w najgorszym wypadku będzie miał jeszcze finał pocieszenia.
Spokojnie, powrót w 5 meczu ze Stelmetem też nie miał prawa się wydarzyć. Bądźmy dobrej myśli bo jeszcze sezon się nie kończy.
P.S. a gdybym chciał się do czegoś doczepić to ten filmik na brzytwie "Historia lubi się powtarzać". Chodzi o 4 miejsce w kolejnym sezonie po mistrzostwie? ?
Odpowiedź na wpis #1063916 (mJagiela). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Ale kto w Gdyni będzie się śmiać? Oni kibiców nie maja... No może jeden wierny Wasiek.
Zaraz sie zaczna smieszki ze to przez aktualny wynik, ale bede mial na sprzedaz 2 bilety na wtorek:
1 A2 1 17 1 45.00 45.00
2 A2 2 17 1 45.00 45.00
Razem z kosztami - 96.72
Bilety kuzyna, w gre wchodzi tylko przelew, ale recze za niego glowa :-)
Wpisujcie miasta na [email protected]
Najlepiej ludziki z historia na brzytwie.
Odpowiedź na wpis #1063915 (DeDe). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Na pewno będzie taki wywiad, a w Gdyni będą się z niego śmiać tak, jak my się śmialiśmy z wywiadu Nowakowskiego.
Po prostu napisałem jak takie coś się nazywa
Odpowiedź na wpis #1063914 (mJagiela). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Mnie nie zdziwi jutro podobny wywiad np. z naszym kapitanem, który powie zrobimy co w naszej mocy, żeby wrócić do Gdyni. Nawet wiedząc, że nie gramy wystarczająco dobrze, ale dopóki jest nadzieja to starasz się wierzyć
Jeśli chodzi o nas kibiców, to każdy sam zdecyduje jaką postawę przyjmie. Wszyscy na biało, a potem niech się dzieje :-)
Wszystkim hipokrytom, co teraz naskakują na innych, którzy lekko zostali wczorajszym meczem zdenerwowani, przypominam jak tutaj się nabijaliście z Nowakowskiego i jego wypowiedzi przed 3. meczem w Ostrowie Wielkopolskim.
- Jestem przekonany, że Anwil zostanie w Ostrowie do czwartku. Rywale będą mocno zdziwieni tym, jakie warunki im przedstawimy na boisku. Nikt z nas nie chce jeszcze kończyć sezonu - zapewnia Michał Nowakowski, koszykarz Arged BM Slam Stali.
- To że przegrywamy 0:2, to tak naprawdę nic nie oznacza. Wiem, że niektórzy mówią, że wszystko jest już pozamiatane i nie mamy szans na ogranie Anwilu, ale ja jestem innego zdania. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że w drużynie jest duża wiara w odwrócenie losów serii.
- Pierwszy mecz trzymał w napięciu do samego końca. Niewiele zabrakło nam do zwycięstwa. W drugim spotkaniu długo prowadziliśmy, ale przestój w trzeciej kwarcie kosztował nas wygraną.
- Jestem przekonany, że Anwil zostanie w Ostrowie do czwartku. Wiem, że tak będzie. Anwil będzie mocno zdziwiony tym, jakie warunki im przedstawimy na boisku. Nikt z nas nie chce jeszcze kończyć sezonu. Są bojowe nastroje w naszej drużynie.
Oni też mieli nieciekawy bilans meczów z nami w całym sezonie (0:4), a my z Arką aktualnie mamy (0:5) i też będziemy teraz pieprzyć o tym, że "spokojnie, damy radę wrócić do Gdyni".
Odpowiedź na wpis #1063912 (mJagiela). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Pewnie ze pisz masz do tego prawo i mysle ze taki sam wkurw jak i ja ale 2-0 to nie jest koniec
Odpowiedź na wpis #1063903 (Gray). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Będę liczył na awans, tak jak liczę przy 0:2.
Czyli rozumiem, że nawet po dwóch przegranych meczach (a pięciu łącznie w sezonie) nie można nic złego napisać i TRZEBA WIERZYĆ? Po co jest więc Brzytwa i po co kibice mają prawo do dyskusji? Bez sensu.
Jest gdzieś konferencja po wczorajszym meczu?
Odpowiedź na wpis #1063907 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Nawet dwa :-)
Dzięki reklamom stać nas na prowadzenie i utrzymanie strony, z której Ty możesz korzystać zupełnie za darmo.
Reklamy na naszej stronie nie są uciążliwe i inwazyjne, dlatego proszę, wyłącz Adblocka lub inne rozszerzenie blokujące reklamy.
Dziękuję!