Najnowsze

Kochana Brzytwo! To nie jest odpowiedni moment na wylewanie żali , krytykowanie, po prostu należy przestać pier....kocopały i zacząć wspierać Naszą drużynę. Kto wierzył 18 maja że 26 maja będziemy w raju ,choć serce zawsze było na tak. Teraz ten a ten tak zagrał po co. Dziś mamy 2:2 wszystka w Naszych rękach. Dajmy im wsparcie właśnie dziś oni przecież czytają wpisy i przeżywają tak mocno jak my wczorajszą przegraną bo nie porażkę tylko przegraną. Jak jest dobrze do pieśni zachwytu . Oni potrzebują wsparcia dziś i teraz aby wiedzieli że jesteśmy z Nimi na dobre i złe. Rozumie żal bo serce płacze po zwłaszcza takiej przegranej . Ale wszystkie osoby,które krytykują proszę o powściągliwość i przypomnienie sobie że Anwil to zawodnicy i my kibice. Który zespół w EBL podniósłby się z 2 zero i należy pamiętać o kontuzjach. Jestem dumny że kibicuję takim zawodnikom mojemu Naszemu Anwilowi.

Odniosę się tylko do części tego wpisu.

Gra nam nie szła, nie było powalającej przewagi aby Czyża wprowadzać, gdzie Szewcu gra bardzo dobrze i chce nadal grać, to po co wprowadzać gracza, który jeszcze dobrze nie jest przygotowany, a na dodatek nie grozi rzutem za 3 (może grozi ale tego nie robi), aczkolwiek Czyża chciałbym zatrzymać na przyszły sezon. Miał być to mecz na dobicie, stąd pełna mobilizacja i brak Czyża.

Jeżeli chodzi o Michalaka, to mieliśmy i tak w tym czasie kompletne brak zrozumienia gry przez naszych. Pewnie MM nie zauważył Zyzia i przejął piłkę - myślał, że do niego - lepiej tak, niż by miała być strata, a dlaczego? Bo nie widział Zyzia.

W ogóle wyszli rozluźnieni w pierwszej kwarcie - aż 11 strat - po połowie zmienili to, więc ich stać na to, aby nawet po 11 stratach w kwarcie nadal rywalizować - brak koncentracji, stąd uważam, że Anwil lepsza ma pake. A Almeida rozwala mi system - po tych wsadach otwieram buzie i patrze jak kibice przeciwni reagują, bo to jest taki cios, że pozbierać się nie można po tym

kupujemy... kupujemy!!!!
https://abilet.pl/sala/polski-cukier-torun-playoffs-final-game-5-5573

Problem w tym, że nie zawsze wygrywa lepszy.. Wczoraj wygrał zespól słabszy, a przegrał ten mniej skoncentrowany..

Ale za 75 zł z ograniczoną widocznością mają tupet.
Choć i tak się człowiek zastanawia

Przyznam się, że również więcej wymagam od MM w finale PO, w końcu to MVP BCL Pamiętam jak w wywiadzie MM po w końcu udanym meczu, że jest strzelcem i wiedział że nadejdzie mecz, w którym wreszcie odpali. Nie można cały czas trafiac, ale i również cały czas nie trafiać. Coś wspominał że 1 na 5 męczy musi wyjść. W niedzielę nasz 5. mecz, w 4 rozegranych jakoś nie pokazał się z dobrej strony - dlatego jestem spokojny, że w Toruniu odpali. Go Anwil!

A co to qtwa za stypa

Ludzie jest 2:2 a nie przegrana seria!!!

Każdy jest rozgoryczony po wczorajszej porażce, bo to ta z gatunku najgorszych, ale żeby wylewać jakieś szambo na zawodników?
Podobne zachowanie kibiców, którzy wychodzili z hali jeszcze przed końcem meczu. ZENADA !!!!
Ogolnie to nie zawodnicy powinni się wstydzić tylko WY KIBICE. 50% tych pseudo kibiców nie powinno być wczoraj na hali.

To i Ja w końcu dodam swoje trzy grosze....

Anwil jest lepsza drużyną... moim zdaniem... patrząc jak gra to czuć tą chemie, której wcześniej nie było... Wywiady koszykarzy, trenera tylko to potwierdzają i zajebiście. Nie mam do kogo się doczepić w tej drużynie... po prostu nie mam, a chciałbym...

Martwi mnie tylko, że sił nam nie starczy i tylko tyle, bo jesteśmy lepsi.
Jak fizycznie to przetrwamy to mamy Mistrza.

Tyle ode mnie.... a, są bilety na abilet : ))

Jak ktoś zna drużynę co nie przegrywa to chętnie ją poznam.

sa bilety na niedziele dostepne
https://abilet.pl/sala/polski-cukier-torun-playoffs-final-game-5-5573

oddam 2 bilety po cenie zakupu - 75 zł
szkoda by przepadły...

Mało pozytywnie napisałem dzisiaj o MM ale faktycznie można a nawet należy na chwilę obecną skończyć dyskusję o zawodnikach, którzy nie w pełni realizują oczekiwania kibiców. Nie jest to właściwy moment na takie opinie. Ważna jest bardzo dobra atmosfera w drużynie, która może w każdej chwili pozytywnie zmobilizować każdego z naszych zawodników. MM podobnie jak pisałem wcześniej może bo stać go na to dać popis swoich umiejętności, podobnie Łączka. Jest co najmniej kilku graczy, którzy są w stanie przy takiej pozytywnej atmosferze przyczynić się do zwycięstwa w kolejnych meczach. Nie musi to być po raz kolejny Ivan. szkoda tylko jego 34 pkt. przy jednopunktowej przegranej. Konieczne jest aby w kolejnym meczu pojawił się ktoś obok Ivana - bo on chyba dostarczy kilkanaście pkt jak zwykle w tej serii - kto w istotny sposób przyczyni się do wygranej. Faktycznie zostawmy oceny, cieszmy się z wspaniałej postawy wszystkich zawodników. Nawet gdyby przegrali tą serię - w co nie wierzę z uwagi na ich obecną wysoko ocenianą mentalność sportową - to i tak zasługują na uznanie swoich kibiców i nie tylko.

Nic się nie stało HEJ ANWIL nic się nie stało ?
To był nasz najgorszy mecz z pernikami w tej serii a mogliśmy go wygrać więc jestem spokojny o wynik końcowy.
Utarli nam nosa, ale i podrażnili LWA?
Jedyna rzecz na minus dla Igora to 37 min Szymona... przecież mógł wejść Olek na kilka minut na jakiś faul, zadanie itp... chociaż muszę przyznać, że Szewczyk imponuje mi kondycyjnie w tych play-off?

To chyba flustra z przegranego wygranego meczu

Panowie co to za wylewanie żalów ma na celu. Niczego to nie zmieni odnośnie wczorajszego meczu i innych końcówek na styku. Ubaw w kraju mają, bo gramy w finale a wnioski po czytaniu listy dzisiaj, że wszystko nie pasuje. Chłopaki biegają walczą a tu segregacja na mniej i bardziej spoconych. Kuźwa, na serio, jak ktoś komentuje za ekranu i nigdy nie miał doczynienia że sportem nawet bardzo bardzo amatorskim to pociska takie rzeczy, bo nie wierzę, że jest inaczej

Mało wiary w Tobie

Zostały mi 3 szt biletów do odsprzedaży 75zl za szt . może ktoś ? szkoda żeby się zmarnowały.
mail: [email protected]

Życzę z całego serca takiego rzutu jak Cel Michalakowi bądź Łączce,nie obrażę się jak inny gracz coś takiego zrobi.Jesteśmy drużyną.Chociaż taki rzut w wykonaniu Michalaka co niektórych nie zadowoli bo przecież On przyszedł z Hiszpani i powinien wymiatać cały sezon i co mecz rzucać 5/7 za trzy

Na abilet.pl przed chwilą pojawily sie bilety na niedziele

Michał ma trudny sezon, kontuzja zupełnie wybiła go z rytmu. Z drugiej strony ja widzę u niego zaangażowanie, często widze go w styuacjach podkoszowych gdzie nigdy bym się go nie spodziewał, chłopak daje z siebie wszystko. A to, że rzuca to chyba dobrze, bo każdy w zespole rzuca jak ma pozycję, to jest nasza gra. Szewca za odpały w 1 połowie nie jebiecie? Dajcie se siana.

Cofnij się do niektórych wpisów i sam doskonale wyłapiesz, gdzie ta granica została przekroczona.

I jeśli mogę prosić (nie piszę tylko do Ciebie) - skończmy na chwilę obecną ten temat. Ani to nie pomaga, ani nie zmienia tego co było.

Nie zauważyłem dziś hejtu a raczej wypunktowanie jego szkodliwej dla zespołu podstawy. Powtórzę - każdy może nie trafiać, ale ważne jest odpowiedzialne podejście pro zespół - bez generowania niepotrzebnego ryzyka straty punktów. MM potrafił się dostosować i grać pod team, a wczoraj znowu jakaś sodówa mu uderzyła. Nie ma co biadolić, liczę że IM go utemperuje przed niedzielą bo do wygrania potrzebna jest dobra gra Polaków.

Witam. Jak ktoś potrzebuje kupić bilety na niedzielny mecz to na abilet są one dostępne. Jest około 250 biletów. P
zdrawiam

Dokładnie, tyle ile mają energii pomimo tylu kontuzji... SZACUN ! Przed sezonem, jakby ktoś powiedział, że będziemy grać w finale grając tylko z 8 zawodnikami z podstawowym centrem Szewcem to nikt by nie uwierzył.

Tak, natomiast też cienka jest granica między generalizowaniem i nazywaniem każdej krytyki hejtem - bo doprowadzi to do sytuacji, w której na nikogo nie można powiedzieć złego słowa.

Wracając jeszcze do Michalaka to wisienką na torcie jego gry nie dla drużyny, było wyrwanie piłki (o którym już było wspominane) chyba Simonowi w lewym rogu w pierwszej połowie. Chase albo Zyzio już miał ręce przygotowane do chwytu i nagle się wbił Michalak, zabrał piłkę i odpalił kolejną niecelną trójkę z czystej pozycji.

Podstawową zasadą jak nie wpadają Ci rzuty jest zrobienie czegoś dla drużyny w inny sposób - szczególnie dobrą obroną, przechwytem, jakąś istotną zbiórką. Warto, żeby MM miał to na względzie, a nie tylko "ja jestem shooter, czasem nie wpada, ale w końcu zacznie".

Plus oczywiście trener - to są już za ważne mecze, by dawać się przełamywać w nieskończoność. Rozumiem polska rotacja i Michalak musi grać, ale czemu nie spróbował IM Czyża (skoro ten w game 3 zagrał bardzo przyzwoicie) tego nie wiem i pewnie nigdy nie zrozumiem.

Jak jeszcze przed game 3 było wielu, co twierdziło, że Czyż nic nie ogarnia i jest za słaby na Anwil , a ci którzy chcą go zobaczyć na boisku nie znają się na koszykówce, tak 3 mecz potwierdził, że takie osądy Olka są nie na miejscu i może on w pewnym stopniu pomóc zespołowi (i to nie będąc nawet w ogóle w rytmie meczowym).

Do wszystkich malkontentów.
Gramy jeden z najbardziej spektakularnych i trudnych Play off w historii. Gramy przeciwko najlepszym drużynom w kraju. Pomimo tego jesteśmy w finale i po 4 meczach mamy wynik 2:2. Wszystko jest w naszych rękach, nogach i głowach. Przestańcie tragizować, ta drużyna zasługuje na szacunek i wsparcie do końca, a nie krytykę i malkontenctwo po każdej porażce. Gra się jeszcze nie skończyła, walczymy dalej. Sukces rodzi się w bólach

Ale nikt nie neguje słabej postawy MM. Chodzi o to jak niektórzy to artykułują.
Wiem, że to kwestia zdenerwowania i staram się to zrozumieć, ale bądźmy na chwilę obecną murem za naszymi. Nawet przy słabszej grze.

Wszyscy wstrzymajmy się z ocenianiem tego czy innego gracza. Na to będzie jeszcze czas przez okres wakacji. Póki co jest 2:2. Toruń ma po RS przewagę parkietu a my zamiast do 4 gramy do 2 wygranych. Zamiast srać do własnego gniazda i robić gównoburzę o Michała trzeba spiąć poślady i głośnym ryknieciem w niedziele ''Jesteśmy tu...." sprawić, że grajkom z Torunia poluźnią się momentalnie zwieracze!

Może STOP panowie na oceny przyjdzie czas za dwa mecze bo skończy się to 4:2.