Najnowsze

Ja mam tylko pytanko Czy kolega który narzekał na doping był może z ultrasów? Usunął niestety konto

poplacz sobie o polityce skoro normalna wypowiedz o koszykowce- a tak naprawde odpowiedz - jest "placzem" chyba ze cie przegrzalo to sie poloz

Odpowiedź na wpis #1386915 (Majk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Myślę, że jak będzie finał np. z Ostrowem, to poziom emocji może byc taki sam jak w tamtym meczu, także nigdy nie mów nigdy

Owszem
Żeby tylko władze Stalówki trzymały pion, to będzie fajnie 😉

Z tym kibicowaniem we Włocławku to jest tak, że niektórych cały czas trzyma atmosfera ze starej hali. Moi drodzy tak już nie będzie. Trzeba się z tym pogodzić. Uważam, że kibice we Włocławku i tak są bardziej żywiołowi, niż w innych miastach. Reagują na to, co się dzieje na parkiecie. Zawodnik potrafi dostać owację na stojąco za świetny przechwyt, albo walkę o piłkę.
Jeszcze raz powtarzam- spektakularny doping jest przy spektakularnym meczu ( z Zastalem, Burgos, AEK etc)

To nie kwestia frustracji. Wiesz czym Włocławek przez lata odróżniał się od innych ośrodków? Aktywnym dopingiem. Kiedyś cały sezon, teraz chociaż na play-off. Dlatego niektórzy nadal oczekują w Hali Mistrzów zaangażowania a nie pikniku. No chyba, że będziemy sobie tłumaczyli, że przecież możemy kochać koszykówkę jak w Szczecinie

A druga kwestia? Też Ci się retoryka nie spina. Jakbyśmy chcieli grać koszykówkę w której wszyscy rzucają za 3 pkt to na 5 mielibyśmy gracza w typie Malika a nie Dimca czy Younga. No więc, skoro mamy kolesi którzy nie rzucają za 3pkt, to wypada ich jednak częściej wykorzystywać.

No, ale to tylko uwagi ogólne. Pierwszy mecz jak najbardziej na plus. Pewny jednak jestem, że w tych play-offach przyjdą mecze ze słabym procentem trójek i oby wtedy wysocy byli wykorzystywani a nie na siłę będziemy przełamywać "ciepaczy".

Ludzie, skad u was te frustracje?

Jeden placze ze niektorzy przychodza ogladac po prostu dobry spektakl. Sam wyroslem z kibicowania i lubie sobie usiasc na dupie, napic sie piwa, cos przegryzc i po prostu obejrzec mecz.

Drugi placze ze „ A przede wszystkim chce raczej zobaczyć inny basket. Z centrami, nie za 3”
Wlacz sobie chlopie mecz sprzed 20 lat i ogladaj sobie nieruchawych klockow jak lubisz.
Kosz ewaluuje, teraz kazdy musi umiec za 3.

🤣🤣🤣🤣🤣

Z tym frasunem mam mieszane uczucia. Bardzo szanuję że wyciągnął nas z dołka i kleił dobre ekipy dosłownie z niczego, wytrzymał te pociski zwłaszcza w sezonie kiedy nas utrzymał.

ALE 😂

Wkurza mnie że jak jest gorąco to wjeżdża syndrom oblężonej twierdzy

A przede wszystkim chce raczej zobaczyć inny basket. Z centrami, nie za 3

Dobra, ile czasu minęło od mojego wpisu o stopniowaniu kto jest bardziej kibicem Anwilu 😂😂

Pora obiadowa życzę wszystkim zimnego piwka/polslodkiego winka i dobrego kebabika w te piękną pogodę

Termos https://www.youtube.com/watch?v=W82t59UDU68

Ja od pierwszego(!) meczu ligowego mówię ,że to drużyna mistrzowska.A uwierz mi ,że ogólnie ja nie jestem takim optymistą - nigdy nie byłem.Jestem bardziej pragmatyczny,ale w tym sezonie już w pierwszym meczu było widać olbrzymi potencjał.
To jest druzyna na złoty medal w tym sezonie bez dwóch zdań.

A i jeszcze jedno - chce złota, wierzę ,że będzie złoty medal,ale nawet jeśli będzie tylko srebro to moim zdaniem Frasun powinien zostać we Włocławku.Jak dla mnie taki jest margines błędu w tym sezonie - minimalnie drugie miejsce.

Myślałem, ze nazywać się "kibicem Anwilu" do czegoś zobowiązuje. Z takim podejściem (przyjść, usadzić tyłek i klaskać) to wole nie myśleć co będzie za 10-20 lat.

Gdyby ktoś przed sezonem powiedział mi, że zakończymy rundę zasadniczą na 2. miejscu, to brałbym ten wynik w ciemno. Mało kto wierzył w tę drużynę. Jestem bardzo szczęśliwy. Uważam, że to wynik ponad stan.

Tabak to jest mentalnie tak mały człowiek. Jeszcze PO się dobrze nie zaczęło a ten już musi z siebie presję zdejmować 😂 ZNÓW

Pewna wygrana więc trzeba znaleźć powód do narzekań. Ja pierdziu. Nie kibicowali, nie wstali, nie mieli białych koszulek i Bareja wiecznie żywy ( fotografować i w internet) 😂😂😂

Jak już wstać ciężko to ok , ale żeby koszulkę białą założyć to taki problem ..

Poziom kibicowania,piszę to kolejny raz,jest odwrotnie proporcjonalny do cen biletów.

Gdybyś w mediach straszył jak on, to nie jedną byś uszkodził.😂

Odpowiedź na wpis #1386906 (manieczek). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Proponuję, by robić zdjęcia kibicom w innych koszulkach niż białe i do internetu

O to,to😂😂😂😂

Vital juz nie trzyma cisnienia. W drodze do szatni po meczu uszkodzil szybe w drzwiach

A po co się rodzić skoro i tak umrzemy?

Żeby obejrzeć mecz na żywo.

Żeby obejrzeć mecz.

Albo obejrzeć mecz bez krzyczenia "Łapeta kondon".

Na świecie są takie ustroje, w których wszyscy mają zachowywać się tak samo, np. Korea Północna.

Wiesz co jest najgorsze w ludziach? Że chcą innym mówić jak żyć. Jeden chce kibicować w jeden sposób, drugi w inny i należy to uszanować. Każdy ma prawo przeżywać mecz w sposób jaki chce. Każdy jest kibicem i powinno to jednoczyć, a nie dzielić na lepszych i gorszych.

Odpowiedź na wpis #1386912 (Em). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

oho zblizamy sie do anwil bardziej mojszy niz twojszy. sory za spojler brzytwo

To twoje słowa. Ale w sumie trzeba spróbować. Przyjdźmy, wypełnijmy hale i siedźmy na dupach bez żadnego dopingu.

Po co przychodzić jeśli nie chce się kibicować?

Odpowiedź na wpis #1386909 (Margot). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Kocham takie wpisy

Mecz z Zastalem był absolutnie wyjątkowy i takie spotkanie pewnie już nigdy nam się nie przytrafi. Idiotyczne jest porównywanie tamtego spotkania do wczorajszego meczu, gdzie prowadziliśmy wysoko z dużo słabszym przeciwnikiem.
Uważam, że gdyby to był mecz wyrównany jak Legii z Kingiem to doping też byłby intensywniejszy.

Myślę, że jak będzie finał np. z Ostrowem, to poziom emocji może byc taki sam jak w tamtym meczu, także nigdy nie mów nigdy

Odpowiedź na wpis #1386906 (manieczek). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Proponuję, by robić zdjęcia kibicom w innych koszulkach niż białe i do internetu

Do więzienia z nimi!!!!! Na 10-15 lat.

Niektórym to chyba upały zaszkodziły.

Spójnia wg oczekiwań, łatwy przeciwnik, trzeba ich dobić do zera i sobie odpoczywać. Machowski nawet nie próbuje nic zmienić.

Legia przegrywa, ale to też nie dziwi jak rządzą zawodnicy, a nie trener. Popiołek to tam jest tylko po to, żeby obsadzić kogoś jako trenera, a on ma uprawnienia. Nie ma kompletnie nic do gadania. Zresztą pisałem o tym wcześniej.

Odpowiedź na wpis #1386912 (Em). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

oho zblizamy sie do anwil bardziej mojszy niz twojszy. sory za spojler brzytwo

Tak to to jest że twój Anwil jest lepszy niż mój

oho zblizamy sie do anwil bardziej mojszy niz twojszy. sory za spojler brzytwo

Ogólne uważam, że w tym sezonie jest akurat słabo z dopingiem - nie wiem, jak było wczoraj, choć pełnej hali nie było. Jestem dość daleko od Włocławka do niedzieli, więc ominie mnie też mecz sobotni, udostępniłem jednak karnet znajomym, a z tego co widziałem na Emocjach z tym jest dalej duży problem. Sporo wolnych miejsc dostrzegłem podczas oglądania spotkania. Choć i Margot ma rację, że z reguły głośniejszy i intensywniejszy doping objawia się w drugich połowach - a tymczasem wczoraj szybko zrobiło się +20 i było po emocjach.

Pewnie zrealizowany plan na mecz. Gdy chce nam się bronić od początku spotkania, inaczej wygląda nasza gra. Choć sam nie wiem, czy jednak Spójnia nie zagrała też najgorszego meczu w tej serii. Jeśli tak - możemy mieć jeszcze więcej grania w tej parze. Jeśli jest tak jak mówi Grudziński (zrealizowany cel, gra pod staty stranieri), to największym rywalem dla nas będziemy my sami. Wczoraj wreszcie się dało patrzeć na grę Sandersa. W pierwszej połowie nakręcił się dobrą obroną, co dało mu więcej luzu w drugiej połowie w ataku. A tak to Pan Koszykarz Kyzlink (gdyby koledzy wykorzystywali jego podania mógłby się zakręcić wokół DD) i Pan Koszykarz Petrasek. Utrzymana zwyżkowa forma Bella i Janariego. Dalej irytujący jedynie Dimec i Garbacz rzucający mocno obok obręczy. Czekamy na przebudzenie...

Odpowiedź na wpis #1386907 (Pawe0811). Pokaż/ukryj cytowany wpis.

Racja.Co by tu się działo jakby Anwil wszedł wczoraj w buty Legii i prowadząc 3/4 meczu,przegrałby.O kurczaczek
Za wysoko zawieszasz poprzeczkę.Finał FIBA EUROPE CUP nie zdarza się co roku jak mecz ćwierćfinału play off.Mecz z Zastalem niesamowity ogień ale tylko w magicznych 5 minutach. Najważniejsza wygrana.Zbierajmy siły na jutro.Anwil!!!

Och, akurat mam na myśli nie półfinał, bo w nim doping był w końcówce, ale ciary były. Mam na myśli pierwszy mecz w HM w sezonie 21/22 Doping jeśli dobrze pamiętam był na ostro od połowy 3 kwarty do samego końca.

Kocham takie wpisy

Mecz z Zastalem był absolutnie wyjątkowy i takie spotkanie pewnie już nigdy nam się nie przytrafi. Idiotyczne jest porównywanie tamtego spotkania do wczorajszego meczu, gdzie prowadziliśmy wysoko z dużo słabszym przeciwnikiem.
Uważam, że gdyby to był mecz wyrównany jak Legii z Kingiem to doping też byłby intensywniejszy.