polecam obejrzeć wszystkim Celtics, pomaga zrozumieć jak anachronicznie jest zbudowany Anwil
Też melduję się jutro na hali razem z wnuczką i mam nadzieję że wyjdą na parkiet Pluta i Tomaszewski i pokażą na co ich stać.
Odpowiedź na wpis #1184610 (muniekk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Na canal tak ?
Odpowiedź na wpis #1184621 (zgred). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Stosunek grania w play-off??
oglądam na espn i muszę przyznać że Doris Burke nie powinna wychodzić poza zestaw komentarzy z NBA 2K
Scal na komentarzu, albo zestaw Jeff van Gundy- Mark Jackson jest zdecydowanie lepszy
widzę, że nasz nowy sponsor nie próżnuje.
https://www.youtube.com/watch?v=5isg9xOP78c
szczerze to nie pamiętam żeby wcześniej ktokolwiek wchodził w taką interakcje z kibicami. Od siebie dodam że nie jesteśmy im obcy. Słuchajcie i oglądajcie uważnie.
Odpowiedź na wpis #1184620 (Jackson). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
u nas też był "stosunek"...
Stelmet zrobił nam z dupy jesień średniowiecza...
Odpowiedź na wpis #1184601 (muniekk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Liga byłaby nasza jakby było play-off, w Anwilu mi brakuje czegoś takiego jak w Stelmecie. Łapią styl, grają swoje, nie patrzą na innych. To rywal do nich ma się ustosunkować.
Odpowiedź na wpis #1184599 (WTF). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Kurde szkoda tamtego sezonu, stać nas było na więcej, może tak grając w pucharach lepiej złapać swój styl na początku potem ciągnąć swój rytm cały czas, przeciwnik niech szuka recepty
Brad Stevens postanowił Nickowi Nurse pokazać, że chyba nie zasłużył na COY
Celtics, zróbcie im sweep!!
Kemba buzzer na połówkę i Boston +17
Ledo to koszmar każdego trenera. Dowe i Jones to była klasa sama w sobie
Cholera jaki to piękny ból zębów był jak Ledo wchodził na kosz. Inna sprawa, że za często. Teraz właśnie brakuje tego typu zawodnika. Sami Wiecie Kogo.
Odpowiedź na wpis #1184612 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
no ładnie graja ładnie
po pierwszej kwarcie Boston walcuje Toronto
Odpowiedź na wpis #1184609 (ObywatelIIIrp). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
To jeszcze grają?
Dobra oglądamy LAL-POR na canal +
Odpowiedź na wpis #1184604 (MAXBYD13). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Wydaje mi się, że każdy kontrakt wchodzi w życie, po badaniach medycznych. Czyli rozumiem, że w klubie wiedzieli o nadwadze Moora i plecach Lichego, jeżeli by trenerowi przeszkadzało, to mogliby ewentualnie skorzystać z zapisu i zerwać kontrakt. Tak mi się wydaje.
Odpowiedź na wpis #1184598 (BruceBowen). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
W pełni się zgadzam. Koszykówka to nie piękne pojedyńcze akcje tylko wygrywanie meczów. Tylko tyle i aż tyle. Koszykówka to gra zespołowa nie promocja dwóch gości. Almeida brał piłkę we własne ręce i próbował wejść raz drugi trzeci w jednej akcji, ale robił to z głową. Widział kolegów nie robił tego co akcję i grał te akcje z drużyną. Dwaj zeszłoroczni panowie robili takie akcje na siłę z opuszczoną głową często po prosty na siłę. Reszta zespołu stawała szeroko robiąc izolację totalnie bez ruchu. Aż zęby bolały jak na to człowiek patrzył. Nic dziwnego, że sokół tak się irytował po tych zagraniach. Igir oddał zespó tym dwóm zawodnikom licząc, że ich umiejętności same będą wygrywać im mecze. Dla nich najważniejsze były mecze ze znanymi przeciwnikami w LM. Na resztę mieli wyłożone. Może jeszcze do Ledo można było dotrzeć ale Wroten to przypadek beznadziejny.
Odpowiedź na wpis #1184604 (MAXBYD13). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Nic nie wiemy o warunkach kontraktu, nie wiemy również, czy uraz, z którym przyjechał, to nie pozostałość urazu, którego nabawił się podczas Pucharu Polski.
Odpowiedź na wpis #1184601 (muniekk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
napisałem o finałach
a w NBA był jednak tribute dla Cliffa przed meczem
GO CELTICS!!
Ja nie rozumiem kompletnie naszego scoutingu przy podpisywaniu graczy. Walimy grubą kasę w Moora czy Greena, nie wiedząc w jakiej kondycji sa poszczególni zawodnicy?? Ludzie taki Moore po przyjeździe powinien być w promocji albo bilet powrotny dla gościa. Jak zawodowiec może być tak nieprzygotowany do sezonu???
To teraz mamy solidnie i bez ryzyka.Zeszły sezon to porazka w BCL i za to winię Igora. Nie będę go jednak winić, że wziął zawodników trudnych ale ponad naszą ligę. Sorry były Ochy i Achy i zastanawianie się w tv czy ktoś wygra z nami w lidze. Zgadzam się z Brucem co do oceny ogolnej jeśli chodzi o sytuację Mihevc-Klub. I teraz co jest większym ryzykiem branie Wrotenów , Ledów czy Tre i Moora z kontuzją. Czy ryzykiem nie jest wzięcie Garlona mając do wyboru bedącego w rytmie Almeidę. Owszem jest jeden plus. To ryzyko jest znacznie tańsze. Do czssu, aż nie okaże się, iż trzeba dokonać głębokich roszad.
Czyli co skład na ten sezon powinien wyglądać +- tak :
1.Łączyński , Booker, Pluta
2.Zamojski, Tomaszewski, Karolak, Simon
3.Almeida, Mielczarek
4.Sulima, ...............
5.Jones , Bogucki
Odpowiedź na wpis #1184589 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Nie do końca. W sezonie, kiedy wygraliśmy drugie MP z Igorem to w lutym dostalismy ostry wprdl w PP z Arką (grającą bez kilku kluczowych graczy), a przed PO biliśmy się do samego końca o 4 miejsce w RS ze Stalą. O sezonie 2018/2019 do momentu rozpoczęcia PO tez mozna napisac, ze wywolywal niesmak. Jednak w PO zespol wszedł na wyzszy poziom. Dotyczyło to jednak przede wszystkim efektywnosci. Gralismy wówczas mega konsekwentnie, bylismy jak dobrze naoliwiona maszyna. W finałach popelnialismy przecież poniżej 10 strat na mecz!!
Zeszlorocznemu gwiazdorskiemu zespołowi nie dane bylo dokończyć rozgrywek. Być może nie weszlibysmy do finału, a być może nie przegralibyśmy w PO meczu. Niestety nigdy sie tego niendowiemy. Nikt chyba jednak nie ma wątpliwości, ze indywidualne umiejętności poszczególnych graczy drużyny, pod względem talentu były chyba największe w historii klubu.
Odpowiedź na wpis #1184598 (BruceBowen). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Dużo racji w tych dwóch wpisach ?
Odpowiedź na wpis #1184595 (Jackson). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Wyjaśnijmy sobie jedno. Ledo i Wroten to było ryzyko, ale z myślą o ugraniu czegoś w BCL.
To, że nie wyszliśmy z grupy BCL to pasmo nieszczęść. Przypominam, że na początku grę ciągnął Wroten, bo Simon i Ledo dopiero szukali formy. Jak już Simon i Ledo grali na miarę swoich oczekiwać, kilka pechowych decyzji - mecz z AEK we Włocławku, który powinniśmy wygrać. Później doszła kontuzja Simona i zaczęliśmy przegrywać mecze, które teoretycznie powinniśmy wygrać, bo okazało się, że BCL dla Karolaka to za dużo.
Dzięki reklamom stać nas na prowadzenie i utrzymanie strony, z której Ty możesz korzystać zupełnie za darmo.
Reklamy na naszej stronie nie są uciążliwe i inwazyjne, dlatego proszę, wyłącz Adblocka lub inne rozszerzenie blokujące reklamy.
Dziękuję!