Odpowiedź na wpis #1069717 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Odpowiedź na wpis #1069712 (wentyl). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Jaaaa. Musimy wprowadzić zasadę wpuszczana gości wylacznie w krawatach...
Panowie nie ma co się załamywać wygrywamy w sobotę !!! Jedziemy do nas na dwa mecze !!! I kończymy serie na starówce w Toruniu zawiesimy szalik Anwilu Kopernikowi !!!
4-1 będzie dla nas !!!
Golden tez przegrali pierwszy mecz finału 109 -118 z Toronto
jest gdzieś na necie powtórka meczu?
Odpowiedź na wpis #1069719 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
A mi wydaje się, że dobrze jak doping idzie z całej hali, a nie z jednego miejsca. Dociera wtedy wszędzie. I przyznam, że tylko czekałem na zapodanie "druga strona odpowiada - Kto wygra mecz?" Wierz mi, że wśród pierników przebijało się "Anwil"
W sobotę będę jednak ze swoimi, bo bilety mam tylko na strefę malucha czy jakoś tak.
A ja mam nadzieję, że w sobotę stawimy się wszyscy na biało przynajmniej 15 minut przed meczem. Sam wpadłem na halę praktycznie w połowie 1-wszej kwarty, a wiem że dużo osób było po mnie. Sobota powinna być już dla nas i chłopaki powinni poczuć naszą obecność jeszcze na rozgrzewce. Wiem, że jesteśmy mistrzami w wyciąganiu wniosków i pierwszy mecz był dobrym materiałem zarówno dla sztabu trenerskiego, zawodników jak i kibiców na to, aby w sobotę dać z siebie 100 i wrócić do nas z 1:1.
Odpowiedź na wpis #1069711 (malin). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
na zdrowie :-)
Odpowiedź na wpis #1069711 (malin). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
To następnym razem W PODSKOKACH na sektor do swoich?! Nie Rozumiem, czemu ludzie się tak kurczowo trzymają swoich miejsc biletowych...
My dzisiaj usiedlismy w sektorze pierników. Po 2 minutach jak usłyszałem "twarde pierniki" mózg wysłał sygnał, że coś jest nie tak. Rozejrzalem się po sektorze i szybciutko polecialem do młyna.
Nie siac defetyzmu, kibicowac, pierniki zwalcowac.
Plan na kolejne dni.
Właśnie wróciłem z Torunia, po małym biesiadowaniu. Powiem Wam, że kibice sucharów czuje się tak pewnie, jakby tym meczem wygrywali z nami serie. Mam nadzieję, że w sobotę utrzemy im nosa...
Spotkałem Leona wraz z rodziną w szarej bluzie Anwilu, po pewnym czasie dołączył do nich Wiśnia kulejący oraz Umeh ze swoimi bliskimi. Toruniacy stwierdzili, że to będzie piekielnie trudna seria i jeszcze długa droga przed nimi do złota. Paweł wierzy w zwycięstwo Anwilu 4:3. Zyczylem powodzenia w kolejnym meczu i poszedłem konsumowac zimne pszeniczne
Nie załamujmy się, ten mecz był w naszym wykonaniu co najwyżej średni, a i tak zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Zamordował nas nasz były zawodnik Didiszko i...Hero Mode Almeidy. Czasem jego decyzje są tak bardzo kuriozalne, że aż człowiek jest w stanie wyrywać sobie włosy pytając- dlaczego?!
Doping - jak zwykle w sektorze Anwilu petarda. Krzyżak szalejacy na megafonie to miód dla moich oczu. Cały czas masz ten ogień, żeby budzić ludzi do lepszego dopingu, brawo.
Jednak ciekawi mnie to dlaczego nie możemy jako wszyscy Anwilowcy zebrać się na jednej części hali? Pierdzielcie te miejsca, które macie na bilecie i chodźcie do młynu! Nie bądźmy rozsiani po całej hali, stwórzmy wspólnie wielkie morze białych koszulek! I krzyczeć. Bo jak widzę co niektórych siedzących na telefonie- często na BRZYTWIE, to mnie hooy jasny strzela. Skupcie się na dopingowaniu swojej drużyny- bo chyba właśnie po to jedzie się na mecz?
Na koniec mała anegdota. W przerwie chcieliśmy przejść na część hali, w której odbywała się sprzedaż piwa. W pewnym momencie zagrodzilo nam drogę 3 czarnuchow pytając dokąd to. Z lekkim zaskoczeniem odpowiedziałem, że idziemy do wodopoju, bo lekko w gardle zaschlo. Dalsze konwersacje przebiegła następująco:
Ochroniarz : Picie możecie kupić po swojej części hali.
Ja : Ale tam nie piwa.
O : I o to właśnie chodzi.
Ja : To jest dyskryminacja. Jak nie rozumiesz znaczenia tego słowa to zapytaj wujka Google, a teraz zejdź mi z drogi, idę po piwo.
...
Piwo zostało zakupione ?
Za chwilę patrzę, a tam leci szczęśliwy kolgejcik z kubeczkiem chmielowego napoju, przechodząc jak gdyby nigdy nic obok 3 uzurpatorow. ?
Alls jak zwykle jest pechowcem oraz miałem przyjemność zobaczyć Pana w koszulce z napisem Phil - następnym razem podejdę i się przywitam?
Wypad do Torunia mega pozytywny, szkoda, że wróciliśmy bez zwycięstwa. Ale w sobotę robimy 1:1 ????
Odpowiedź na wpis #1069710 (Pokal). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Dla mnie należą się brawa dla obu stron. Toruń to żużel, hokej itp. u Nas miasto żyje koszykówką.#s
A co do samego meczu niestety Toruń to jest dla nas najgorszy przeciw z top 5, dlaczego tak uważam:
1. Mają najlepszych podkoszowych w tej lidze. Co widać jak Aaron mijając pierwszą linie nie może swobodnie skończyć akcji, ponieważ czekają pod koszem Kulig z Mbodj.
2. Mają 10 ludzi do grania i każdy w danym dniu może zaskoczyć. U nas 9 (Michalak do poprawy natychmiast! )
3. Szewczyk i Ignerski 2/10 za 3, dlaczego? Bo tracą siły w obronie na masowanie się z nimi.
4. Lichodiej za mało atletyczny do gry przeciw Sulimie i Kuligowi.
Ale możemy to wyciągnąć tylko i wyłącznie lepszym Ivanem niż dzisiaj i minimum 10-12 trojek musi wpaść.
Jak przegramy w sobotę może się sprawdzić mój czarny typ czyli 1:4, ale jak wygramy w co mocno wierzę 4:2 jak najbardziej realne, a więc wszyscy do Torunia w sobotę. Anwil!!!! ? ?
Odpowiedź na wpis #1069708 (peter88). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Tez kiedys slyszalem jak paplali coś ze my to chlopcy z prowincji czy cos takiego. Ogolnie te ich gadki i docinki kojarza mi sie z lamusami jakimis. Zalosni są...
Odpowiedź na wpis #1069708 (peter88). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
To jest ciekawa teoria klub z torunia sprzedaje bilety we włocławku 1000, dodatkowo nie ma żadnych ograniczeń na bilety w toruniu i kibicom z Włocławka cały czas źle, ludzie jak paliliście flage twardych pierników to było na wysokim poziomie. Ciekawe ile biletow klub z włocławka ma przygotowanych dla gości z Torunia 80 czy 150. To jest poziom kibiców z włocławka wstyd
Odpowiedź na wpis #1069691 (WTF). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Ja miałem miejscówkę nad ich KK i wcale tak źle nie było nas słychać moim zdaniem. Na okrzyk "kto wygra mecz?" można było usłyszeć przebijające się ANWIL. Zagłuszali nasz doping tylko chwilami. Fakt, że w końcówce byli głośniejsi niż na początku meczu. Dużo hałasu robiły w sumie tylko ich bębny (trzy) i koleś pode mną z wuwuzelą. No i oczywiście wspomagał ich ten koleś z elektronicznymi pukadełkami przez nagłośnienie.
Byłem w koszulce Anwilu więc też na początku jakiś koleś się do mnie rwał ale gdy zbyłem go uśmiechem odpuścił. Jacyś kolesie go tam trzymali. Z czasem okazało się, że było w pobliżu jeszcze kilku naszych, którzy również wyróżniali się dopingiem wśród pierników. Obok mnie siedział jakiś piernik około 50 lat, z którym nawet dało radę coś o koszu, taktyce pogadać.
Dziwnie się czułem w tym otoczeniu ale jedynie takie bilety udało mi się dostać. I przy tej okazji dzięki morgoth za wejściówki.
Odpowiedź na wpis #1069708 (peter88). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
To ja dodam, bo być może to mój wpis odbija się echem - to jednostki.
Z drugiej strony, stałem w z gościem w kolejce po bilety, nawet nie wiedziałem że toruniak, dziś pod halą przybiegł do mnie bo mnie rozpoznał, przywitał się i ucieszył że jednak kupiłem
Odpowiedź na wpis #1069708 (peter88). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Myślę że to pojedyncze przypadki których nie da się uniknąć.z każdej strony tarafią się imbecyle. Ale patrząc na całokształt to dla mnie super z obu stron
A więc czytając wasze wpisy widzę, że kibice Torunia dalej się nie zmieniają i pokazują swoje buractwo. Ja byłem na meczu w 1 dzień świąt w 2018 roku jak z nimi graliśmy i oto skrót relacji. Siedzimy w 3 i jakiś tzw kibic Torunia wypier.... do swoich i na hu.. się patrzysz i inne na k i h wyrazy. Fakt mieliśmy bilety nad samym ich tzw klubem kibica, ale to nie zwalnia ich z takiego odzywania.W przerwie od tego ich gadania przesiedlismy się obok i tam było kilku też kibiców Anwilu, ale inni buracy z Torunia też wyzywali każdego co był z Włocławka. Dla mnie to oni mają kompleks kibicowski Anwilu. My mniejsze miasto i mamy takich kibiców i to ich po prostu denerwuje i nie potrafią sobie z tym poradzić twarde pierniki.
Doooobry mecz gratki dla obu druzyn.
Odpowiedź na wpis #1069703 (kolgejt). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Zdjęcie zdjęciem ale kur.. jak zobaczyłem powtórkę jak IA spadł na rękę to miałem prawie świeczki w oczach. Btw czupryniasty chyba uszczuplił klawiaturkę po spotkaniu z kolanem Ivana
Co do Olka to jest to kolejny gracz, ktory nie zlapal formy jak nalezy. Widocznie przerwa w grze odbila na nim wiekrze pietno niz na Michale.
Wg mnie on najzwyczajniej nie ma formy, nie zalapal jej, nie ma nawet przeblysku. Kazdy system dziala tak, zeby grac to trzeba na treningu pokazac, ze mozna.
Powinniśmy to wyciągnąć, zwłaszcza że nie błyszczeli dziś Umeh i Lowery.
Jak będzie 0:2 to jeszcze będę spokojny, ale przy ewentualnym 0:3 to już chyba seria nie do wyjęcia.
Póki co trzeba wszystko zrobić by było 1:1.
Obawiam się że Lowery nie powtórzy już tak słabego meczu
Odpowiedź na wpis #1069702 (K-24-B). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
???
A nie mieliście wrażenia ze jakby kondycyjnie nie do końca stykało? Mecze z Arka były mega ciężkie. Boje się ze im dalej w las tym...wiadomo co.
Odpowiedź na wpis #1069699 (raptile). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Dziękujemy, gardło mam zdarte ? !
Odpowiedź na wpis #1069696 (pawlo.wlo). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Zgadzam się w stu procentach
Odpowiedź na wpis #1069686 (Pokal). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Z mojej perspektywy bylo 70 procent (sektor I). Moze siedzac z drugiej steony inaczej to wygladalo
Dzięki reklamom stać nas na prowadzenie i utrzymanie strony, z której Ty możesz korzystać zupełnie za darmo.
Reklamy na naszej stronie nie są uciążliwe i inwazyjne, dlatego proszę, wyłącz Adblocka lub inne rozszerzenie blokujące reklamy.
Dziękuję!