Najnowsze
Kto zatrudnia pijaka?
Anwil!
Kto kaleki?
Anwil!
Kto odgrzewane kotlety?
Anwil Anwil Anwil!
45 a co ty sie tak z tym tekstem wyrwales jak filip z konopii???
"piekielnie mocny koszalin" - wiem ze to ironia, ale razi, daje mocno po oczach 
champs- Igor przez prawie 2 miesi
starszyzna na czarnej
dzis to ktos zabronil trolom wejscia na brzytwe, czy poziom rozmowy przerosl - skad taka cisza i merytoryczna rozmowa??
wlasnie z tym slunskiem magiczne mecze albo jestesmy starzy albo naprawde tamte czasy byly za.......ste
w pierwszym sezonie-racja, jednopunktowe zwyciestwa wtedy byly
w tamtym s sie narzekalo tylko teraz sie zastanawiam na co
akurat w 1 sezonie w lidze pojechalismy bobry w PO 3:2.....
malutky zle sezony sie zapomina jak ten moze sie kiedys zapomni bo zenada straszna zero ambicji
Gortatomania w Phoenix?
http://www.sport.pl/celebrities/1,85636,9052290,NBA__Gortatomania_w_Phoenix_.html
dla mnie najlepszy mecz.... 1992 rok - 4 mecz barazy z gornikiem.... na hali placz, za hala placz, okrzei placz, pl wolnosci i jeszcze po drodze do domu wylem ze szczescia
kolgejt caly czas wierze ze nie ale to chyba chory optymizm
Reasumujac nie rozpiescily nas czasy o ktorych panowie m
Miszczuk jest wolny 
Tani jest.S
ten sezon ... to juz troche po sezonie
najlepszym meczem moim skromnym zdaniem bylo spotkanie z zalgirisem kowno ktore musielismy wygrac przewaga wiecej niz 11 punktow
ej z Salonikami to nie byla nasza wina 
pamietam relacje zawodnikow , jak to kibice miejscowi goraco ich przyjeli ze nasi bali sie grac
ludzie z ktorymi mozna podyskutowac w tych czasach zdumiewajace niebywale
moze troche zle sie wyrazilem. Chodzi mi o to ze podaje sie za przyklad zlotych czasow gre z Salonikami nie mowiac o tym ze pojachali nas jak amatorow i nie mielismy nic do gadania w tej konfrontcji. Warto zaznaczyc jednak ze pojechanie Treviso bylo duzym sukcesem....tak jak pokonanie Pamesy, Chimek, Panioniosu, Unicsu, Estudiantes no i niedocenianej dogrywki w meczu z Arisem ktory moim zdaniem byl najlepszym naszym meczem w pucharach......
troche od dupy strony z tym Igorem sorry
mala roznica... williams przyjechal z cywilizacji a IG w poszukiwaniu cywilizacji....
o co cho z at zasluga, bo tez non cumatto...
a tak zal wszystkim bylo Igora a co ma powiedziec gwiazda sluska williams ktory ochrania jakies lotnisko w stanach
nawix - hmmm mysle ze osiagnelismy o wiele wiecej. Zwazaj
hehehe,te prawie 50,to on sam nam pocisn
511928 - zgoda, bylo fajnie, przyjecha
w pucharach nie osiagnelismy od tamtych czasow kompletnie nic
malutky,to ja ci napisz
Szukamy uniwersalnego na 3, 4, 5 ? Maris Laksa wolny , bra
reasumuj
ja wbijalem na OSIR z SP Tomkiem Duszynskim od naglosnienia
on instalowal sprzet ja chowalem sie za kotara na scenie i czekalem do meczu
byl tez meczyk ze kolgejt na szmacie pomykal , byle na meczu byc
a jak juz weszlismy to do meczu czekalismy za takimi murkami co byly nad wejsciami na chale po srodku po prawej i po lewej stronie zawsze przed meczem policja sprawdzala ale wysoko nie wchodzili takze strachu duzo ale jak kasy brak to sie kombinowalo za mlodego teraz dupa by nie przeszla
Oj dawno mnie nie bylo... Dzisiaj z linkiem. Udalo mi sie porozmawiac z trenerem i wyszedl z tego megawielki wywiad. A trener... facet ma niewiarygodna wiedze.
http://www.sportowefakty.pl/koszykowka/2011/02/03/balans-fizycznosci-i-mentalnosci-wywiad-z-emirem-mutapciciem/
Milego czytania
hehehe
niech m
wiesz Tzar , jak czasem cos powiesz
to normalnie nie pozostaje mi nic innego , jak tylko calkowicie sie zgodzic
a prawda jest taka ze ta "grupa" nigdy nie odejdzie, tylko stolkami beda sie zamienia
a wystarczylo po schodach i na balkon :-) albo zrobic mine "wzrok teskniacy za rozumem" i juz pan od biletow wiedzial ze "swoj" i wpuszczal... albo na "mlodszego brata"... wlazilem tez z flaga, albo na bilet wyblagany od Stefcia Lewandowskiego... ach, zlote czasy
511907 - albo nazywasz sie Polatowski albo potrzeba ci pomocy stary i to juZ!!!!!!!! 
A tak powaznie. Hipotetycznie. Masz firme i pod tob
teraz to mozemy powspominac bo biezacy temat koszyk
my z cebula i jachem ta droga dalismy rade ale ze ktos jeszcze to niewiedzialem
we
kumam, kumam Czarus 
ps. a Ty dalej taki ciety na tych pedalow ?? najpierw Seb.Cel. zjeby na Facebooku dostal, teraz tu
511893
... za \"moich\" czasow nie musialo sie oplacac stanie pol dnia w kolejce po bilet do kurnika bylo tak samo ekscytujace jak mecz...
siwy,ja mia
erm , myslalem ze bedziecie skakac sobie do oczu , sory
cofam co napisalem
Kolgejt - nie dajemy sie - mam nadzieje...
przykro mi poprostu patrzec jak ten ktorego imienia nie wymowie pluje w twarz ludziom robiacym najlepszy doping w Polsce i wmawia ze to deszcz pada... ale w sumie to nie moja sprawa, juz sie zamykam...
byc moze dla tego ze - jak wspomniales - zaczoles pozniej, byc moze dla tego ze nie zwracales uwagi, byc moze dla tego wrescie ze Takich, jak w tym sezonie jaj nie bylo...
a dzialo sie,powiadam Ci, dzialo... od "spikera komunisty" poczynajac, na wyrzuceniu Panny SP Anny (wtedy kierownik klubu) z autobusu przed wyjazdem na mecz... oczywiscie nie ma sie czym chwalic, ale fakt jest faktem... nie bylo zgody kibicow na robienie z nich idiotow...
maslak , siwy -- nie dajcie sie wciagnac w te gierki
Serce ro
z oddaniem prezesowi poleciales troche
Maslak... a jednak zaryzykuje
oddanie dla klubu nie musi byc tozsame z oddaniem prezesowi
dobra, dobra - zartowalem #c
niecenzuralne...
zapytaj taty to ci opowie
Kolgejt - w zadnym wypadku nie podejrzewam ze bronisz pajaca, poprostu byles impulsem do wykrzyczenia mojej zlosci, za co dziekuje...
Santorini - tutaj zadnej rewolucji nie bedzie to lista poboznych zyczen.... tak to nazywam...
a H1 z kolei - wiem ze oberwe za to - jest na tyle uzaleznione od cioty - stara komunistyczna szkola - ze nie sa w stanie zbyt wiele zrobic, bez narazenia sie na ogromne konsekwencje... ktorych Im sie ponosic nie oplaca.
... za "moich" czasow nie musialo sie oplacac stanie pol dnia kolejce po bilet do kurnika bylo tak samo ekscytujace jak mecz...
wiec Rest In Peace ANWIL 2010/11