17:15 PSN Euroliga o 3 miejsce
20:15 PSE Euroliga Finał
Bez Sobina mieliśmy grać lepiej niektórzy pisali. Na Stał starczyło ale na tych king Kongów Arki to nie wiadomo czy Josip by wystarczył. Niestety money rules. Co do Szewca to nie miał on być podstawowa 5 wiec wygląda to jak widać. Nadzieja umiera ostatnia.
Go Anwil!!!
Mam 1 bilet na sprzedaż na wtorek.
Bedzie 2:2 jak za dawnych lat bojów w playoffach z Zepterem Śląsk Wrocław hehe
Odpowiedź na wpis #1063888 (muniekk). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
To trochę grosza gdynia na koszykówkę daje (a mają jeszcze inne zespoły).Same pieniądze nie grają ale zawsze coś.
W drugiej kwarcie rzuciliśmy 10pkt. w 4kwarcie pierwsze punkty po 4 minutach - przestoje brak skuteczności żeby chociaż obrona była.
Po wczorajszym meczu musi dominować smutek. Cokolwiek się nie wydarzy należy przyznać kilka podstawowych rzeczy:
- dokumentnie schrzaniliśmy zeszłoroczny sukces. W żaden sposób nie został on przekuty na cokolwiek konstruktywnego sportowo czy organizacyjnie. Wywołał entuzjazm i tak najbardziej rozentuzjazmowanych fanów ale fakty są oczywiste. Rozwaliliśmy drużynę w myśl jakiejś bliżej niepoznanej koncepcji i nagle okazuje się że sprowadzeni liderzy (Lichodiej i Simon) nimi nie są.
- W koszykówce dominuje small ball a jego podstawą są dziś atletyczność i rzut z dystansu. Nie można stawiać na nieruchawych nielotów.
- obserwacje rzeczywistości pokazują że trener nie powinien tworzyć autorskich składów. To GM powinien decydować. Ktokolwiek umie działać konstruktywnie lepiej będzie funkcjonował w ramach ograniczonych możliwości.
Arka w tej serii nie gra skomplikowanej koszykówki. Problemem jest, że każdy z nich rzuca z dystansu i każdy gra twardo w obronie.
W Anwilu największą czarną dziurą jest Lichodiej. Wczoraj potykał się o własne nogi. W ataku nie ma dość siły żeby z pozycji 4 przepchnąć niższego o łeb rywala a w obronie nie umie im ustać. Dodatkowo po minięciu pierwszej linii nasz gracz właściwie ma opcję jedynie oddania na obwód bo żaden z rozstawionych tam graczy nie penetruje pod kosz. (wczoraj gralismy nad wyraz statycznie) A próby wejścia kończą się blokiem podkoszowego mięsa.
Nie wiem jakie atuty możemy wykorzystać. Przejście w tryb Bad Boys wydaje się jedynym rozsądnym rozwiązaniem ale kto ma to zrobić? Lichodiej?? Simon?? Oni wszyscy za grzeczni. Łączka brutalnie potrafi tylko cisnąć bidonem. Szewcu i Igner to stateczni dobrze wychowani dziadkowie- żaden też nie pasuje do wizji Billa Lambeera.
To nie znaczy że nie mamy szans, ale przejście do finału będzie cudem- a cuda nie budują dynastii. Fajnie gdyby jednak ktoś zaczął już wyciągać wnioski z tego sezonu, bo popełniliśmy w nim popeliniarskie błędy.
Nasi kibice są fenomenalni. Potencjał jaki drzemie marketingowo w tej drużynie- niesłychany. A mimo to nie mogę doczekać się czasów kiedy to nasz Anwil będzie regularnie walcował rywali. Zawsze underdog, zazwyczaj w plecy
Odpowiedź na wpis #1063944 (LeVVy). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Na koniec meczu się uruchomili ich ultrasy za koszem. Jeden z nich w pewnym momencie tak kopnął bęben, że prawie kogoś w głowę trafił
Odpowiedź na wpis #1063891 (bared). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
A w życiu.
Najpierw pisały ostatni rozumu, potem resztki serca ?
Panie Milicić. Jakiś zakaz medialny by się przydał w tym tygodniu. Oni nie są od gadania czy komentowania.
Odpowiedź na wpis #1063944 (LeVVy). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Każdy słyszy co chce. Albo co mu się wydaje.
Kibice AssEco głośniejsi od naszych? Tia.
Odpowiedź na wpis #1063920 (Phil). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Szkoda, ze "tych 5 kibiców" bylo bardziej słyszalnych od nas. Chyba, że to my spiewalismy "coscie tak cicho"
Tak bije Wilder
https://www.youtube.com/watch?v=DXe0AFrZe3o
Odpowiedź na wpis #1063925 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
pięć ostatnich meczów.... z rzędu.
A można piec ostatnich nie z rzędu ?
Odpowiedź na wpis #1063937 (Sev). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Moim zdaniem to jest ten sposób Arki na Anwil. Ciągle prowokacje i trash talking etc. Szubarga, Florence, Wyka, Ponitka, Wołek etc. Grać bardzo agresywnie + prowokować naszych.
Odpowiedź na wpis #1063926 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
.
Odpowiedź na wpis #1063937 (Sev). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Wioskowe zachowanie. On to nawet u nas podczas prezentacji robi łaske ze odmacha kibicom jak mu brava bija. Chyba czas z tym skonczyc
Odpowiedź na wpis #1063926 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Dlatego jak nie korzystamy np z Czyża, to poprosić Olka, żeby Krzysiowi albo Florkowi delikatnie z bara pociągnął! Dostanie niesportowy, albo technika trudno.
Odpowiedź na wpis #1063926 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Jemu się coś odkleilo. W pierwszym meczu każdego z naszych obwodowych starał się prowokować. Do Aarona szczególnie podkrecal, ale źle trafil, bo to niepodatny grunt i został zlany.
Ciężko otwierać internety po wczorajszym meczu...
Legii się udało wyrównać więc czemu nie nam?
Ktoś wczoraj szukał plusów na mecze we Włocławku:
-gorszego meczu nie zagramy,
-sędziowie zaczynają być sprawiedliwi,
-Ivan może więcej dać na boisku,
-Arka ewidentnie wczoraj już tak intensywnie nie biegała jak w pierwszym meczu,
-Bostic musi mieć słabsze spotkanie,
-JESTEŚMY SZÓSTYM ZAWODNIKIEM!!!!
LET'S GOOOOOO ANWIL I KIBICE!!!!
Dlaczego Ivan wczoraj nie penetrowal? To rozrywa ich obrone. A my gralismy jakis stateczny basket. Trzeba wziasc sie w garsc i ogarnac wtorek w HM!
Trzeba przeanalizować co takiego Legia zagrała extra że wygrali 2 mecze u siebie.
Po tych dwóch meczach z Arką odniosłem wrażenie, że serce mistrza w tej drużynie gdzieś uciekło...
Odpowiedź na wpis #1063900 (DeDe). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Ale ja nie mówię, że nie wierzę. Jasne, że wierzę bo stać nas na lepsze granie.
Odpowiedź na wpis #1063926 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Chyba czas z nim pocisnac bo zaczyna pluc na dłoń z ktorej jadł
Dla mnie mecz położył Szewczyk. O ile jego błędy w końcówce pierwszego meczu jestem w stanie zrozumieć ( wiek, zmęczenie, dużo minut) to wczoraj niestety nic nie usprawiedliwia ceglebia z otwartych pozycji. Zespół na początku meczu otworzył go 3 lub 4 razy i nic nie wpadło. Potem bał się rzucać i oddawał gdy inni myśleli że będzie rzucał (np podanie do Lichego zablokowane). Przez to nie weszliśmy w rytm a z biegiem czasu trzeba było zmienić koncepcję gry z SzSz na parkiecie.
Czego wymagać od Szymona jeśli nie trafiania z dystansu. Nic innego do zaoferowania w ataku już nie ma.
Rzućcie okiem jakie zaje....te otwarcie finału MSI mocne
Odpowiedź na wpis #1063926 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Adrom coś wspominał, że Szubi z Wyką mają powody do szczególnej motywacji na nas.
Odpowiedź na wpis #1063925 (author). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Ale sport nie takie cuda widział! Poza tym świat się nie kończy... Nawet jak się nie uda to walczymy o brąz. Arka jest cholernie silna. Pamiętajmy, ze gość który u nich jest rezerwowym u nas był przymierzany na lidera drużyny.
Odpowiedź na wpis #1063924 (peter88). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Sam nie wiem. Jakieś teksty do KŁ, machanie łapami, prowokowanie. Wiem, wiem, to jest część gry itd... Buractwo. Tyle powiem.
Odpowiedź na wpis #1063914 (mJagiela). Pokaż/ukryj cytowany wpis.
Akurat 2:0 to spora zaliczka. Ciężko myśleć o wygraniu trzech meczów z rzędu z drużyną z którą przegrało się pięć ostatnich meczów.... z rzędu.
Dzięki reklamom stać nas na prowadzenie i utrzymanie strony, z której Ty możesz korzystać zupełnie za darmo.
Reklamy na naszej stronie nie są uciążliwe i inwazyjne, dlatego proszę, wyłącz Adblocka lub inne rozszerzenie blokujące reklamy.
Dziękuję!